Lepiej zmówić Zdrowaśkę za śp. Józefa Oleksego ,
Pogrzeb świecki?J.O: Oczywiście, że kościelny! Tak mi się spina tradycja mojego życia. [...] Wszystkie komuchy miały kościelne pogrzeby! Ci, co jeszcze żyją, też będą mieli.
W przeciwieństwie do B.P. Geremka tu nie widzę żadnej niestosowności.
W sumie to pocieszające, że starzy komuniści umierają ze świeczką w ręku. Dowodzi to, że wiara wpojona w dzieciństwie nie daje się wykorzenić tak całkowicie.
Cytat: Regiomontanus w Stycznia 14, 2015, 19:46:16 pm W sumie to pocieszające, że starzy komuniści umierają ze świeczką w ręku. Dowodzi to, że wiara wpojona w dzieciństwie nie daje się wykorzenić tak całkowicie.Daje do myślenia to zacytowane zdanie. Oj nie zawsze, nie zawsze.
Reasumując - bardzo mi się to nie podoba.
Cytat: Regiomontanus w Stycznia 09, 2015, 21:15:03 pmA co do nazwiska, to chyba Ogórkówna, a nie Ogórkowa? Już dajmy spokój z tym warzywnym nazwiskiem i jego formami. Miałem kolegę w klasie, nazywał się Smoliga i miał siostrę. Ale używaliśmy sobie z tą Smoligówną!(Dlatego jest forma na -anka, więc Smoliżanka.) A gdyby jakiś nieszczęśnik nazywał Liżega, albo Wąchaga? To jego siostry lub córki jak?
A co do nazwiska, to chyba Ogórkówna, a nie Ogórkowa?
Mężatka, więc Ogórkowa. Tylko że nigdzie w sieci nie znalazłem imion męża i dzieci. Ani żadnych innych szczegółów - gdzie mieszkają, czy ślub katolicki, czy dzieci chrzczone i u komunji były, czym się mąż zajmuje, dlaczego nie jest ona w SLD etc.
Magdalena Ogórek jest żoną byłego posła SLD Piotra Mochnaczewskiego.