... nawrócenie św. Pawła nie polegało na tym, że zaczął wierzyć w innego Boga; wprost przeciwnie - zrozumiał on, że to jego wiara w tego samego Boga ma być inna.
Tak więc X nie zmienił swych przekonań ani o jotę, ciągle wierząć w tego samego Boga. Jeżeli się jednak będziemy upierać, że od pewnego momentu (np. od Zmartwychwstania) zaczął on wierzyć w innego Boga, to to może tylko oznaczać, że Bógł się w tym momencie zmienił - a to przecież niemożliwe.
I znowu muszę się z Panem zgodzić Przecież np. nawrócenie św. Pawła nie polegało na tym, że zaczął wierzyć w innego Boga; wprost przeciwnie - zrozumiał on, że to jego wiara w tego samego Boga ma być inna.
Cytat: avv w Grudnia 04, 2013, 23:30:29 pmPóźniejsi papieże nie mieli specjalnych skrupułów w nazywaniu rzeczy po imieniu.No to proszę podać cytat z jakiegokolwiek papieża, który dowodziłby, że Bóg chrześcijan i muzułmanów nie jest tym samym Bogiem. I mówię to bez uszczypliwości: sam jestem ciekaw, czy taki cytat istnieje.Cytat: avv w Grudnia 04, 2013, 23:30:29 pmNawiasem mówiąc, muzułmanie bardzo nie lubią, kiedy im ktoś im pogański rodowód ich bóstwa wypomina, pomimo iż większość ich praktyk religijnych jest wziętych z przedislamskich czasów, a i półksiężyc jako znak ich boga wisi na każdym meczecie.Problem w tym, że półksiężyc jako symbol islamu został przyjęty o wiele później:"The Islamic symbol of the crescent moon is often raised as evidence reflecting a moon god. However, history reveals that the Ottoman invaders of the Byzantine Empire simply adopted their defeated Christian foe’s symbol of the crescent moon and continued using it".http://www.adeadlymisunderstanding.com/2010/05/is-allah-the-god-of-the-bible-pt-1/
Późniejsi papieże nie mieli specjalnych skrupułów w nazywaniu rzeczy po imieniu.
Nawiasem mówiąc, muzułmanie bardzo nie lubią, kiedy im ktoś im pogański rodowód ich bóstwa wypomina, pomimo iż większość ich praktyk religijnych jest wziętych z przedislamskich czasów, a i półksiężyc jako znak ich boga wisi na każdym meczecie.
A czy Al-Lah to nie jest rzeczownik z rodzajnikiem? Coś jak po angielsku The God? Nie znam arabskiego ale tak mi ktoś tłumaczył. Jakby co to proszę mnie poprawić.
poniżej moneta z epoki Umajjadów ze znanym nam doskonale półksiężycem:
Ależ Boska natura nie uległa zmianie...
Cytat: Regiomontanus w Grudnia 05, 2013, 02:29:54 amTak więc X nie zmienił swych przekonań ani o jotę, ciągle wierząć w tego samego Boga. Jeżeli się jednak będziemy upierać, że od pewnego momentu (np. od Zmartwychwstania) zaczął on wierzyć w innego Boga, to to może tylko oznaczać, że Bógł się w tym momencie zmienił - a to przecież niemożliwe.Bo się zmienił:"Et incarnátus est de Spíritu Sancto ex María Vírgine, et homo factus est" - stał się człowiekiem.Mozaizm polegał - oprócz przestrzegania przykazań - na oczekiwaniu na Mesjasza. Oczekiwanie na kogoś kto przyszedł i odszedł - nie ma sensu.
Ale widzę, że niektorzy Państwo są nieprzekonywalni. To tak jeszcze z ciekawości: co dokładnie jest potrzebne, aby uznać, że X i Y wierzą w tego samego Boga?
Z dyskusji powyżej rozumiem, że dogmat o Trójcy jest konieczny. Ale wystarczy dogmat o Trójcy tak z grubsza, czy musi byc dokładnie we wszystkich szczegółach?Ba jak w szczegóły są ważne, to w takim razie prawosławni wierzą w innego Boga?
A jak różnice w szczegółach można zignorować, to które można, i dlaczego te, a nie inne? Pytam serio, chcę zrozumieć.
Cytat: avv w Grudnia 05, 2013, 12:10:42 pmponiżej moneta z epoki Umajjadów ze znanym nam doskonale półksiężycem:Przecież w opisie tej monety jest "Unattributed". Skąd wiadomo, że pochodzi właśnie z epoki Umajjadów?http://www.ancientresource.com/lots/islamic_arabic/islamicarabic_coins.html