Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 29, 2024, 12:03:30 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231965 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: [Franciszek] Evangelii Gaudium
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 Drukuj
Autor Wątek: [Franciszek] Evangelii Gaudium  (Przeczytany 24496 razy)
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #75 dnia: Grudnia 05, 2013, 19:20:33 pm »

Ta z kolei moneta niewolniczo wręcz naśladuje wzory monet sasanidzkich. Tutaj jest na przykład moneta króla Kawada II.
Zresztą na podanej przez Panią stronie napisano, że mniej więcej na przełomie VII/VIII w. Arabowie zaczęli wprowadzać własny typ monet zamiast dotychczasowego: arabsko-bizantyjskiego albo arabsko-sasanidzkiego. Czyli: wnioskowanie na podstawie monet doprowadzi nas tylko do tego, że początkowo Arabowie przejęli wzory monet od Bizantyjczyków i Persów, co nie może być dowodem na stosowanie księżyca jako symbolu islamu ani też na to, że Allach to dawny pogański bóg księżyca.
Podobna sytuacja miała miejsce na zajętym przez Arabów Półwyspie Iberyjskim, gdzie z kolei na monetach występowała gwiazda ośmioramienna (przykład), ponieważ wcześniej znajdowała się ona na denarach bitych w Hiszpanii.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Letycja
uczestnik
***
Wiadomości: 188


« Odpowiedz #76 dnia: Grudnia 06, 2013, 11:58:19 am »

Ależ całkowicie się zgadzam, jako ze Arabowie kopiowali Persów i Bizantyjczyków wszędzie, nie tylko w numizmatyce :)
cała tzw. sztuka islamu to właściwie jeden wielki mix wpływów bizantyjskich i perskich, ze swoich innowacji wymyślili tylko kaligrafię, zaś motyw półksiężyca na  starożytnych monetach przewija się w całym basenie Morza Śródziemnego z przyległościami, jako że bóstw lunarnych też było sporo, i Allah (alias Hubal) nie jest tu specjalnym wyjątkiem. Mogę oczywiscie Panu znaleźć późniejsze monety, bizuterie i itp. z tym samym motywem i dalej będzie mógł Pan polemizować, że to skutek niearabskich wpływów, w czym będzie sporo racji.
Natomiast to, że Allah byl pierwotnie pogańskim bóstwem księżyca, jest udowodnionym historycznie faktem, przekazują to (mimo że jest ich niewiele) przedislamskie źródła, inskrypcje i reliefy, ale nie tylko. Mahomet tworząc swojego boga na swoje podobieństwo tylko odbiegł od pierwowzoru:)
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #77 dnia: Grudnia 06, 2013, 21:03:48 pm »

Natomiast to, że Allah byl pierwotnie pogańskim bóstwem księżyca, jest udowodnionym historycznie faktem

W Ugarit najwyższy Bóg nosił imię El. Było to imię własne, ale spokrewnione z rzeczownikiem ogólnym określającym 'bóstwo' w językach semickich (ilah po arabsku; el, elohim po hebrajsku). Czy na tej podstawie można powiedzieć, że Elohim był pierwotnie pogańskim bóstwem? W ten sposób można dojść do absurdalnych wniosków.
Własnym imieniem boga księżyca u pogańskich Arabów nie był Allach, ale Sin. Zresztą w Koranie wyraźnie odróżniono księżyc od Boga:
Wśród Jego znaków są: noc i dzień, słońce i księżyc. Nie wybijajcie pokłonów ani słońcu, ani księżycowi! Wybijajcie pokłony przed Bogiem, który je stworzył - jeśli Jego czcicie! (Sura 41 Fusillat, werset 37)
http://en.wikipedia.org/wiki/Allah_as_Moon-god
Żeby być przeciwko religii muzułmańskiej, nie trzeba udowadniać, że Allach jest bóstwem księżyca, że Mahomet się źle prowadził itp. Wystarczy uznać, że chrześcijaństwo jest religią prawdziwą, a wtedy islam jest religią fałszywą, co jednak nie oznacza, że WSZYSTKIE twierdzenia Koranu są fałszywe.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Letycja
uczestnik
***
Wiadomości: 188


« Odpowiedz #78 dnia: Grudnia 08, 2013, 21:06:57 pm »

Sin to sumeryjskie bóstwo. Blisko, ale jednak kawałek.
Frapujące jest co Pan pisze, ciekawe więc czemu ibn Ishak, autor pierwszej biografii Mahometa, opisuje dziadka "proroka" jak stoi przed Hubalem i modli się do Allaha (czasy przedislamskie, ergo pogańskie). Czemu ojciec Mahometa miał na imie Abdallah (sługa Allaha). Skąd te słynne szatańskie wersety i cała historia z małżonką i córkami owego boga. I to wszystko przyjmując muzułmańska, a nie rewizjonistyczną wersję wydarzeń :)

...co jednak nie oznacza, że WSZYSTKIE twierdzenia Koranu są fałszywe.

cały ten system jest oparty na kłamstwie, ze względu na to, że jest odrzuceniem jedynej Prawdy, jaką jest Jezus Chrystus. I to jest tu najważniejsze. Jak dla mnie EOT  :)
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #79 dnia: Grudnia 10, 2013, 20:20:48 pm »

Na blogu The Wanderer zamieszczono nr 222 adhortacji
Cytuj
Istnieje dwubiegunowe napięcie między pełnią i granicą. Pełnia budzi wolę posiadania wszystkiego, a granica jest ścianą, która przed nami wyrasta. «Czas», pojmowany w sensie szerszym, czyni odniesienie do pełni jako formy otwierającego się przed nami horyzontu, a chwila jest wyrazem granicy, przeżywanej w wyznaczonej przestrzeni. Obywatele żyją w napięciu między sytuacją chwili a światłem czasu, szerszego horyzontu, utopią, która otwiera nas na przyszłość i pociąga jako ostateczna racja. Stąd wyłania się pierwsza zasada postępu w budowaniu ludu: czas przewyższa przestrzeń.

z następującym komentarzem:
"Czy ktoś może przetłumaczyć to, co chciał powiedzieć autor w niniejszym akapicie? Pokazałem go kilkorgu przyjaciół, którzy naprawdę się znają na filozofii i teologii. Nikt nie potrafił mi udzielić odpowiedzi".

Tytuł wpisu na blogu przekręca "Evangelii gaudium" na "Chantae gaudium" - "chanta" to w argentyńskim dialekcie hiszpańskiego tyle co "rzecz, która wydaje się bardziej wartościowa, niż jest w rzeczywistości".
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
max
rezydent
****
Wiadomości: 392

« Odpowiedz #80 dnia: Grudnia 10, 2013, 21:57:24 pm »

Bo ten akapit nie jest do rozumienia, tylko po to, zeby wygladalo dla nieukow nierozrozniajacych skomplikowanej konstrukcji myslowej od zwyklego belkotu, ze papiez umie  madrze sie wyslawiac. Szczerze, to juz lepsze sa te przypowiastki z zycia wziete, bo niektore rzeczywiscie zostaja w mysli, i nie sa takie glupie. Tak to jest, jak ktos srednio wyksztalcony zostaje metropolita wielkiego miasta a potem....
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #81 dnia: Grudnia 10, 2013, 22:23:26 pm »

No niestety...
Tutaj nie da się już tak łatwo zwalić winy na tłumaczy, bo ten fragment jest niejasny również po hiszpańsku, czyli w języku, w którym (chyba) napisano tę adhortację.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #82 dnia: Grudnia 11, 2013, 01:08:40 am »

Istnieje dwubiegunowe napięcie między pełnią i granicą. Pełnia budzi wolę posiadania wszystkiego, a granica jest ścianą, która przed nami wyrasta. «Czas», pojmowany w sensie szerszym, czyni odniesienie do pełni jako formy otwierającego się przed nami horyzontu, a chwila jest wyrazem granicy, przeżywanej w wyznaczonej przestrzeni. Obywatele żyją w napięciu między sytuacją chwili a światłem czasu, szerszego horyzontu, utopią, która otwiera nas na przyszłość i pociąga jako ostateczna racja. Stąd wyłania się pierwsza zasada postępu w budowaniu ludu: czas przewyższa przestrzeń.

A może jednak ktoś podjąłby się przetłumaczyć z polskiego na nasze?
Na innym forum zapodałem cytatę i mię biją, bym podał autora, bo już się nie chcą męczyć... :)
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #83 dnia: Grudnia 11, 2013, 01:39:37 am »

No, żeby się jeszcze nie okazało, że ta cała encyklika to coś w stylu prowokacji Sokala...
 ;D
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #84 dnia: Grudnia 11, 2013, 01:54:42 am »

Ja mam wrażenie, że terminy goniły i niektóre akapity tej adhortacji wypełniono watą słowną albo niezbyt dokładnie sprawdzono pod względem stylistycznym czy po prostu jasności wypowiedzi. Chyba podobnie było z tłumaczeniami: być może robione je zbyt szybko, a ponieważ tekst nawet w oryginale był zawiły, tłumacze dokładali swoje trzy grosze (czyli własne błędy). Wszystko to jest sygnowane imieniem Papieża, ale nie wiadomo, czy ten konkretny fragment jest jego autorstwa.
Ja w ogóle nie lubię adhortacji posynodalnych: zawierają się w nich streszczone wypowiedzi ojców Synodu, wypowiedzi Papieża, dodatki redaktorów starających się jakoś ujednolicić całość; dla mnie jest to taki misz-masz, każdy może znaleźć coś dla siebie...
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Pedro Veron
rezydent
****
Wiadomości: 417


« Odpowiedz #85 dnia: Grudnia 11, 2013, 09:15:18 am »

A może jednak ktoś podjąłby się przetłumaczyć z polskiego na nasze?

proszę bardzo :)

Istnieje dwubiegunowe napięcie między pełnią i granicą. Pełnia budzi wolę posiadania wszystkiego, a granica jest ścianą, która przed nami wyrasta.

To o nadziei czyli przeżywanej w ziemskich ograniczeniach pewności nieba wynikającej z zaufania boskiej obietnicy

«Czas», pojmowany w sensie szerszym, czyni odniesienie do pełni jako formy otwierającego się przed nami horyzontu, a chwila jest wyrazem granicy, przeżywanej w wyznaczonej przestrzeni.

Dopowiedzenie do poprzedniego - "'Czas' pojmowany w sensie szerszym" - a więc czas nieograniczony do chwili obecnej, odnosi nas do pełni. Pod postacią przyszłości przejawia się niebo.



Obywatele żyją w napięciu między sytuacją chwili a światłem czasu, szerszego horyzontu, utopią, która otwiera nas na przyszłość i pociąga jako ostateczna racja.

Obywatele żyją w napięciu (skąd ci obywatele?) między (ograniczającą) chwilą a ... utopią, która otwiera nas na przyszłość i pociąga jako ostateczna racja" - jako ostateczne wyjaśnienie myśli zaczętej w poprzednich zdaniach zawiera się tutaj sedno sprawy. Żyjemy we wspomnianym napięciu. Chcielibyśmy osiągnąć pełnię nieba a tymczasem jesteśmy zamknięci w ciasnej chwili a czas przelewa się nam przez palce. Gdyby nie ta "wola posiadania wszystkiego" to ze smutku powodowanego ograniczeniem chwili w ogóle nikt nie podejmowałby żadnego działania. Panowałby marazm i melancholia.
Dzięki jednak umiejętności postrzegania "czasu w sensie szerszym" działamy dążąc do pewnych celów umieszczonych w przyszłości. Ta przyszłość jednak jest "utopią" - gdy nadejdzie znów będzie tylko zwykłą ograniczoną chwilą, która przeleje się przez palce nie stając się pełnią. Jednak znów zaczniemy działać, pozwalając się łudzić tej utopii ("która otwiera nas na przyszłość") bo w niej ukrywa się "ostateczna racja". Dzięki niej działamy aż w końcu osiągniemy niebo, z drugiej zaś strony nie oczekujemy tego nieba biernie. 

Zasada postępu w budowaniu ludu: czas przewyższa przestrzeń.

Jak wyżej. Dzięki tej zasadzie możliwy jest postęp. Czas przewyższa przestrzeń bo w nim przejawia się to co poza czasem.

 ;D
Zapisane
Benedykt Korczyński
uczestnik
***
Wiadomości: 237


« Odpowiedz #86 dnia: Grudnia 11, 2013, 09:17:35 am »

Ja zrozumiałem: lidzie żyją chwilą [chwila], a "pełnia czasu" [przestrzeń] ich średnio zajmuje, dlatego Kościół powinien skupić się również na "chwili". "Czas przewyższa przestrzeń" znaczy, że chwila [chwila] jest ważniejsza niż "pełnia czasu" [czyli przestrzeń]. Czyli jeśli Kościół chce dotrzeć do ludzi, musi skupić się na ich chwilowych troskach i dążeniach, a nie zajmować ich takimi abstrakcjami, jak np. Pan Bóg czy zbawienie.  ;D
Zapisane
Jakże piękne i pełne pociechy jest świętych obcowanie! BXVI
martyrologium.blogspot.com/
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #87 dnia: Grudnia 11, 2013, 09:57:49 am »

/Humor własny/

Ja próbowałem tłumaczyć z wzorca sewr (agielskiego; to tłumaczenie jest na watykańskiej stronie jako główne).

Ale jak zaczęło mi wychodzić tak: Pełnia pobudza poszukiwanie pełnego posięścia. - zarzuciłem pracę :)
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #88 dnia: Grudnia 11, 2013, 11:57:32 am »

Cytuj
(...)

253.Dla prowadzenia dialogu z islamem nieodzowna jest odpowiednia formacja rozmówców, nie tylko dlatego, by rzeczowo i pogodnie trwali przy swojej tożsamości, ale by byli zdolni uznać wartości innych, zrozumieć obawy leżące u podstaw ich żądań i rozpoznać wspólne przekonania. My, chrześcijanie, powinniśmy przyjąć serdecznie i z szacunkiem islamskich migrantów przybywających do naszych krajów, podobnie jak mamy nadzieję i prosimy, byśmy byli przyjmowani z szacunkiem w krajach o tradycji islamskiej. Proszę, pokornie błagam te kraje, aby zapewniły wolność chrześcijanom, by mogli sprawować swój kult i przeżywać swoją wiarę, biorąc pod uwagę wolność, jaką wierzący islamscy cieszą się w krajach zachodnich! Wobec budzących nasze obawy epizodów uciekającego się do przemocy fundamentalizmu, serdeczne uczucie wobec autentycznych wierzących islamskich powinno prowadzić nas do unikania wrogich uogólnień, ponieważ prawdziwy islam i poprawna interpretacja Koranu sprzeciwiają się wszelkiej przemocy.
(...)

"O Allah! Zgnieć niewiernych chrześcijan i haniebnych żydów, niewiernych zdrajców; powal ich swoim gniewem, uczyń ich żywoty zakładnikami nędzy, zarzuć je nieustającą rozpaczą, bezlitosnym bólem i nieprzemijającą chorobą; napełnij je smutkiem i bólem i niech dokonują żywota w upokorzeniu i ucisku; Obłóż swymi mękami i karami chrześcijan niewiernych i haniebnych żydów. Oto nasze błaganie. Allah, daj nam, o co prosimy."

Propozycja wspólnej modlitwy na najbliższy Dzień Islamu w Kościele Katolickim
(...)
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/propozycja-wspolnej-modlitwy-na.html
Zapisane
Robert
aktywista
*****
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #89 dnia: Grudnia 11, 2013, 16:32:50 pm »

Poprawnie jest tak:
Wg SVII  prawdziwy islam i poprawna interpretacja Koranu sprzeciwiają się wszelkiej przemocy.
(...)
 ;D

Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: [Franciszek] Evangelii Gaudium « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!