Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 16:37:22 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Jak to drzewiej odprawiano...
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 Drukuj
Autor Wątek: Jak to drzewiej odprawiano...  (Przeczytany 41938 razy)
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #150 dnia: Października 22, 2020, 15:31:41 pm »


.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2021, 16:15:25 pm wysłana przez Sławek125 » Zapisane
Licht
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #151 dnia: Października 22, 2020, 16:19:34 pm »

Pamiętam wizyty organisty w dzieciństwie i był to istny koszmar. Organista żywcem nie wiedział ile wziąć za te opłatki, było to straszne chamstwo i w moim bloku chyba tylko moja rodzina go przyjmowała. Być może od tego zaczęła się cicha apostazja (coś jak wspomniane tatuaże dla dzieci  ;)  ;)   ;) ): ktoś nie wpuścił chytrego organisty, potem księdza, bo w sumie po co, a na końcu w gminie wygrało SLD.

Tatuaże to jeden z obrzydliwszych produktów amerykanizacji, gorsza jest chyba tylko pornografia. Może jestem ograniczony, ale unikam takich ludzi jak mogę i chyba nigdy jeszcze się nie pomyliłem.

Scareface - kiedyś uchodził za najbardziej wulgarny film w dziejach, dziś chyba na nikim już nie robi wrażenia.

Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #152 dnia: Października 22, 2020, 16:52:01 pm »

Filmy amerykańskie to osobna historia. Cezurą jest rok 1968, kiedy zlikwidowano "Motion Picture Production Code".

Do wczesnych lat 60-tych można oglądać produkcje wielkich studiów "w ciemno", tzn. bez obawy, że się człowiek zniesmaczni po 10 minutach. Potem już zaczęło się wolne staczanie w dół.

"Ojciec Chrzestny" - fakt, gdyby go nakręcili dzisiaj, pewnie by się nie nadawał do oglądania (wg moich kryteriów).
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #153 dnia: Października 22, 2020, 16:52:29 pm »


.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2021, 16:15:46 pm wysłana przez Sławek125 » Zapisane
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3923


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #154 dnia: Października 22, 2020, 16:59:03 pm »

Uwierzcie mi panowie, że ci goście 120 lat temu też srali i sie podcierali. Czy dla podkreslenia weryzmu należy dołączyć odpowiednie obrazki?  Co do kinematografii, to Rita Hejłort zademonstrowała więcej erotyzmu strzelając rudym łbem niż szaron ston demonstrując organ płciowy. Dlaczego tak sie stało? Aby zabic w młodzieży wyobraznie, wrazliwości i zdolnośc kojarzenia.

Rita Hayworth, właśc. Margarita Carmen Cansino
Cytuj
Od roku 1932 młoda Margarita Carmen Cansino występowała wraz ze swoim ojcem, tancerzem flamenco w nocnych klubach i na pokazach tańców hiszpańskich[9].

Kariera
W filmach zaczęła się pokazywać od roku 1935, ale nie były to znaczące role. Jedną z ważniejszych w jej karierze stała się kreacja Judy MacPherson w dramacie Howarda Hawksa Tylko aniołowie mają skrzydła (Only Angels Have Wings, 1939). Aby podreperować finanse w latach 40. dorabiała jako modelka i tak stała się znaną pin-up girl[10][11]. Jej zdjęcie każdy żołnierz albo miał albo kojarzył. Innej opcji nie było – wspominał aktor Eli Wallach, weteran wojenny[12].

Cytuj
Potem poznała reżysera i aktora Orsona Wellesa, z którym wzięła ślub 7 września 1943 i miała córkę Rebeccę Welles (ur. 17 grudnia 1944). Kryzys w związku spowodowała ponoć jej niewierność, za którą Orson się zemścił. Zrealizował film noir Dama z Szanghaju (The Lady from Shanghai, 1948), do którego Hayworth ścięła swoje słynne długie, rude włosy i ufarbowała się na blond, a na dodatek zagrała podstępną Elsę Bannister. Film odniósł sukces, ale małżeństwo nie przetrwało, a kariera Hayworth zaczęła chylić się ku upadkowi. 1 grudnia 1948 małżeństwo rozpadło się przez jej zdrady. 27 maja 1949 roku poślubiła księcia Alego Khana, z którym miała córkę Yasmin Khan (ur. 26 grudnia 1949). Po dwóch latach, 26 stycznia 1953 jednak się rozwiodła. Z piosenkarzem Dickiem Haymesem tworzyła małżeństwo od 24 września 1953 do 12 grudnia 1955 roku. Piątym jej mężem (od 2 lutego 1958 do 7 września 1961) był producent filmowy James Hill.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Jotes
bywalec
**
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #155 dnia: Października 22, 2020, 17:16:27 pm »

Po to chyba są wybierani ultrakonserwatyści, bo oni wprowadzą to, co nie uda sie liberałom. A ciemny lud to kupi
To tak jak u nas z prawicą tzn. Porozumieniem Centrum panie Sławku.
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #156 dnia: Października 22, 2020, 18:26:17 pm »

A ja co do tego chamstwa co z Ameryki przyszło to sobie pozwole na sprzeciw. Holiłód było jeszcze długo ostoją pruderii, gdy w jewropie rozprzestrzeniły sie chamstwo, rója i porubstwo. Ostatnie tango w Paryżu, to produkcja na wskroś jewropejska, a Passolini to Amerykan? Ja na tyle stary jestem, że pamiętam realizm włoski i tam innego tematu nie było jak ryćkanie. Wytchnieniem był Bergmann, bo ten to od razu do rzeczy przechodził i powróz na szyje był tematem przewodnim. Wulgaryzacja amerykańskiego kina poszła po całości, gdy na tron wstąpił ultrakonserwatywny Reagan, za Cartera mieliśmy Columbo i Kojaka, co im obscenity przez gardło by nie przeszło. Po to chyba są wybierani ultrakonserwatyści, bo oni wprowadzą to, co nie uda sie liberałom. A ciemny lud to kupi

Oczywiście, że Europa była pierwsza w świntuszeniu, Włosi zwłaszcza.

Ale wspomniał Pan Colombo i Kojaka. Niedawno oglądnąłem po parę odcinków jednego i drugiego. Nie wkładałbym ich do tego samego worka. Świetna kreacja Petera Falka w Kolombo nie zestarzała się wcale. Poza tym, chociaż to kryminał, nie ma tam praktycznie przemocy - morderstwa pokazane są post-factum. Kolombo jest porządnym mężem jednej żony, i ogólnie przesłanie moralne filmu jest jednoznaczne: zło jest złem i musi zostać ukarane.

Kojak zestarzał się o wiele bardziej, jest miejscami zwyczajnie nudny. Ponadto dopiero teraz zauważyłem, że zło i przestępczość są tam momentami pokazane dwuznacznie, wkrada się już polit-poprawność: ktoś kogoś zamordował,  bo "taki mamy  klimat", zresztą jest rasim, itd. Przemocy jest o wiele więcej, a Kojak śpi z różnymi kochankami jak mu tam popadnie. 
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1226


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #157 dnia: Października 22, 2020, 19:28:33 pm »

a Kojak śpi z różnymi kochankami jak mu tam popadnie. 

Tak jak nasz Borewicz, a 007 zawsze kończył się jakąś kochanką w dwuznacznej sytuacji tuż przed....
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #158 dnia: Października 22, 2020, 21:31:54 pm »

Tak jak nasz Borewicz, a 007 zawsze kończył się jakąś kochanką w dwuznacznej sytuacji tuż przed....

James Bond też.  :)

Dlatego jak ktoś lubi policjantów i złodziei to polecam porucznika Columbo i jeszcze Herculesa Poirot (David Suchet też świetnie grał rolę detektywa, no i Agata Christi miała talent).
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #159 dnia: Kwietnia 02, 2021, 04:21:24 am »

Najjaśniejszy Pan umywa nogi biedakom w Wielki Czwartek. Każdy z 12 wiedeńskich ubogich starców wybranch do ceremonii otrzymywał 30 srebrnych monet, gąsiorek  wina, kuferek z prowiantem,  i inne upominki, a także był odwożony do domu w karecie. Jak się miało ponad sto lat, to się tego honoru dostępowało co roku.
Ciekawostka: cesarzowa Elżbieta, o ile była w Wiedniu, też obmywała nogi 12 biednym staruszkom z ludu, i podobnie je obdarowywała. 
Poniższa rycina pochodzi z 1898 r. Nie wiem, kiedy ceremonia odbyła się po raz ostatni, ale w ostatnich latach życia Najjaśniejszy Pan nie mógł już się schylać i musiał zaniechać tego obrzędu.

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 02, 2021, 04:50:13 am wysłana przez Regiomontanus » Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #160 dnia: Kwietnia 02, 2021, 18:12:32 pm »

Kontynuacja cyklu. Msza kolejowa (nie mylić z kajakową  :) )
Para cesarska klęczy z boku. Zdjęcie z 1921 r. (w czasie nieudanej próby restauracji Krolestwa Węgier).
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Licht
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #161 dnia: Kwietnia 03, 2021, 20:55:07 pm »

Nie spodziewałem się takiego wątku, na tym forum. Dorzucę swój komentarz: piękna muzyka Haydna, pięknie słowa, wszystko zniszczone przez Prusaków i Wielkoniemieckosc:
https://m.youtube.com/watch?v=rUqTaM5aMdo



Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #162 dnia: Kwietnia 05, 2021, 22:41:07 pm »

Nie spodziewałem się takiego wątku, na tym forum. Dorzucę swój komentarz: piękna muzyka Haydna, pięknie słowa, wszystko zniszczone przez Prusaków i Wielkoniemieckosc:
https://m.youtube.com/watch?v=rUqTaM5aMdo

Może Pana to zdziwi, ale słyszałem słowa tego hymnu w dzieciństwie niezliczoną ilość razy... Moja babcia zawsze go śpiewała, kiedy ją zebrało na wspominki dawnych, dobrych czasów.

W każdym razie zachęcony Pańskim wpisem kontynuuję cykl znalezisk p.t. "pietas Austriaca".
Tym razem Najjaśniejszy Pan maszerujący w procesji Bożego Ciała 1910 r. (zdjęcie cyfrowo pokolorowane).  Franciszek Józef zawsze szedł  tuż za baldachimem, tak jak na zdjęciu. W tych czasach procesja Bożego Ciała była wielkim wydarzeniem, uczestniczył w niej nie tylko cesarz ze świtą dostojników i dworzan, ale także np. wielu ambasadorów (w jakich pochodach maszerują dzisiejsi ambasadorowie?).
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 05, 2021, 22:53:01 pm wysłana przez Regiomontanus » Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Michal260189_T
aktywista
*****
Wiadomości: 1483

« Odpowiedz #163 dnia: Kwietnia 06, 2021, 16:06:51 pm »

Nie spodziewałem się takiego wątku, na tym forum. Dorzucę swój komentarz: piękna muzyka Haydna, pięknie słowa, wszystko zniszczone przez Prusaków i Wielkoniemieckosc:
https://m.youtube.com/watch?v=rUqTaM5aMdo

Niestety nie ma innego nagrania polskiego hymnu (zawsze można nagrać)
natomiast
https://www.youtube.com/watch?v=zebKiHepTmQ
Zapisane
Sancte Michael Archangele, defende nos in proeli.....
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #164 dnia: Kwietnia 06, 2021, 17:59:12 pm »

C.d. pietas Austriaca, tym razem coś w sam raz na dzisiejsze czasy:
Kiedy epidemia dżumy w 1679 roku nawiedziła Wiedeń, cesarz Leopold I po ustaniu zarazy kazał wznieść Pestsäule, czyli "kolumnę morową", w podzięce Panu Bogu za zakończenie zarazy. U podstawy jest klęczący cesarz.


Ciekawy jestem, komu nasi władcy wystawią pomnik tym razem, jak to się wszystko skończy? Myślę, że czworokątna kolumna upamiętniająca firmy Pfeizer, Astra-Zeneca, Moderna i Johnson & Johnson będzie w sam raz.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Jak to drzewiej odprawiano... « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!