Co do kwestii dzieci - problem nie jest zero-jedynkowy. To nie jest tak, że dziecko albo jest grzeczne, albo totalna furia. Są stany pośrednie. A twierdzenie, że ktoś ma zapanować nad 2 latkie to są jakieś jaja albo zupełna nieznajomość tematu.
Dziś dostaliśmy informację że przełożony generalny IBP oficjalnie erygował dom instytutu w Warszawie.
Cytat: binraf w Lutego 24, 2019, 23:29:24 pmDziś dostaliśmy informację że przełożony generalny IBP oficjalnie erygował dom instytutu w Warszawie.Skąd ta wiadomość?To oznacza, że kard. Nycz musiał na to pozwolić .
Co się stało z sistrami IBP oraz katechizmem korespondencyjnym? Co z siostrami IBP które wraz z kapłanami odeszły FSSPX? Na grupie facebookowej zostałem poproszony o milczenie.
Myślę, że temat ks. Sergiusza jest niepotrzebny, bo teraz na placu Teatralnym jest ks. Wojciech, który nie boi się mówić pięknej prawdy. W końcu kardynał Nycz dał nam kapłana, który mówi o "naszej mszy" w kontekście jedynej słusznej mszy - trydenckiej. Ks. Wojciech jako jedyny duszpasterz w Warszawie walczy z wrzeszczącymi dziećmi w kościele. Dał on bardzo dobrą poradę, że jeżeli dzieci krzyczą na mszy to niech mama jeździ na jedną, a tato na drugą. Dlatego ja jeżdżę do Brwinowa, a żona jeśli może to na Teatralny. Gdy nie ma na mszy na Teatralnym w niedzielę, żona jeździ do Józefowa/Niepokalanowa. Deo gratias za posługę ks. Wojciecha w naszej pięknej stolicy. Jego kazania i porady powodują wielki rozwój w duszach wiernych.
Cytat: Verfolrem w Lutego 17, 2019, 17:31:32 pmMyślę, że temat ks. Sergiusza jest niepotrzebny, bo teraz na placu Teatralnym jest ks. Wojciech, który nie boi się mówić pięknej prawdy. W końcu kardynał Nycz dał nam kapłana, który mówi o "naszej mszy" w kontekście jedynej słusznej mszy - trydenckiej. Ks. Wojciech jako jedyny duszpasterz w Warszawie walczy z wrzeszczącymi dziećmi w kościele. Dał on bardzo dobrą poradę, że jeżeli dzieci krzyczą na mszy to niech mama jeździ na jedną, a tato na drugą. Dlatego ja jeżdżę do Brwinowa, a żona jeśli może to na Teatralny. Gdy nie ma na mszy na Teatralnym w niedzielę, żona jeździ do Józefowa/Niepokalanowa. Deo gratias za posługę ks. Wojciecha w naszej pięknej stolicy. Jego kazania i porady powodują wielki rozwój w duszach wiernych.Szanowni Admini, czy Pan V. to nie jest czasem harcownik o. DJ Remiego na tym zacnym forum? Przejrzawszy wcześniejsze posty, zauważyłem duży brak miłości w serduszku 😆
Według informacji jakich zasięgnąłem od wiarygodnych źródeł z IBP ks. Orzeszko porzucił kapłaństwo i trwa karny proces (jego laicyzaji). Nie było ani nie ma żadnego procesu o uznanie przyjętych przez niego święceń za nieważne. Taki akt zapewne oznaczałby również "kontrolę" i konkretne "represje" wobec samego seminarium i władz IBP - bo skoro jeden ma nieważne święcenia, to może większa grupa. Trudno pogodzić teorię o nieważnie przyjętych święceniach z tym, ze za chwilę z wielką radość ks. Orzeszko biega po Polsce i odprawia z uśmiechem na twarzy prymicje "to tu, to tam". Tak mi to mniej więcej przekazano, tak i ja przekazuję...Ja bym ten temat zostawił. Bo dopóki ktoś się nie teleportuje do Rzymskiej Kongregacji nie przejrzy papierów (na co szanse są 0%), to nie będzie wiedzieli nic poza plotkami. Trzeba się za człowieka modlić i tyle.
I w Tradycji pomylą się z dopuszczeniem święceń.