Sprzedam "Analizę funkcjonalną" Waltera Rudina

OGŁOSZENIE:

Chciałbym pozbyć się następującej xiążki:

Walter Rudin, "ANALIZA FUNKCJONALNA", PWN 2011, stron 440

Xiążka jest właściwie nowa. Mogę ją:

1) SPRZEDAĆ - powiedzmy za 45 zł (minimalna cena wyszukiwana przez Ceneo.pl jest nawet wyższa, plus koszty wysyłki lub dojazdu do xięgarni etc., a w wielu sklepach xiążka jest dużo droższa). W razie czego można jeszcze pogadać.

2) WYMIENIĆ - na inną książkę z obszaru matematyki wyższej, ale również "nową", przez co rozumiem: NIE wydaną w czasach PRL i NIE będącą wznowieniem lub nowym wydaniem jakiegoś klasyka z tamtej epoki (czyli nie analizy Kuratowskiego, Leji, Rudina czy Fichtenholza, nie algebra Gleichgewichta, nie topologia i teoria zbiorów Kuratowskiego, nic z tych rzeczy, bo wszystko to mam). ----------- Dziedziny... szeroko, ale raczej bez RPiS, mile widziana topologia, logika, teoria zbiorów, algebra liniowa i abstrakcyjna, analiza funkcjonalna, analiza zespolona etc. Raczej rzeczy "duże i ogólne", a nie niszowe monografie. Mogą to być też dwie lub trzy mniejsze książki, które można uznać za równowartościowe ceną i objętością.

Jeśli nie jesteście zainteresowani, ale znacie kogoś, kto byłby zainteresowany którąś z tych opcji, to bardzo proszę o kontakt.

Raczej nie skorzystam, ale popytam może innych.

ale raczej bez RPiS

Pomyśleć, że przez tyle lat nie trafiłem na taki skrót, aż w góglach sprawdziłem. Ale rozumiem Pana zastrzeżenie. 

Ale tak w ogóle to są tu jacyś matematycy poza nami? W moim tradiśrodowisku w zasadzie jestem jedyny, ciekaw jestem, jak jest gdzie indziej.

Ale tak w ogóle to są tu jacyś matematycy poza nami?

Są.

Dzień dobry.

ale raczej bez RPiS

Pomyśleć, że przez tyle lat nie trafiłem na taki skrót, aż w góglach sprawdziłem. Ale rozumiem Pana zastrzeżenie. 

Rachunek prawdopodobieństwa i statystyka się Panu nie podoba? (też nie znam tego skrótu)...

ale raczej bez RPiS

Pomyśleć, że przez tyle lat nie trafiłem na taki skrót, aż w góglach sprawdziłem. Ale rozumiem Pana zastrzeżenie. 

Rachunek prawdopodobieństwa i statystyka się Panu nie podoba? (też nie znam tego skrótu)...

To zależy...
http://pwr.uosiu.info/Rachunek%20Prawdopodobienstwa/rozklad_tStudenta.gif

Czyli jednak jest nas kilku. Przepraszam za offtop.

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,1240.msg172748.html#msg172748

KMFK, czyli Koło Matematyków Forum Krzyż, czuwa... 

Ale tak w ogóle to są tu jacyś matematycy poza nami?

Wygląda na to, że całkiem kilku.

Fizycy chyba też. Niżej podpisany to fizyk z wykształcenia, matematyk z zawodu.  Niektórzy fizycy mówią: zdrajca. A matematycy: w końcu przejrzał na oczy 

Co do rachunku prawdopodobieństwa i statystyki - jakoś nigdy za tym nie przepadałem, jeszcze pół biedy z ogólnymi dowodami, ale analiza rozmaitych serii danych, łamigłówki kombinatoryczne etc. nigdy mi zbytnio nie podchodziły. Żeby było śmieszniej, to moją oficjalną specjalnością na studiach była "matematyka w ekonomii i ubezpieczeniach", ale pracę mgr pisałem z liczb analizy w liczbach p-adycznych :-)

Rachunek prawdopodobienstwa - dla mnie b. ciekawy dział matematyki, ale statystyka - to już nuda...

Natomiast dodam, że po tej stronie Atlantyku statystyka jest już teraz uważana za zupelnie osobną dziedzinę - niedawno byliśmy zmuszeni przemianować nasz wydział z "Deptartment of mathematics" na "Department of mathematics and statistics".

No i gwoli sprawiedliwości: choć sama statystyka przyprawia mnie o ziewanie, to muszę przyznać, że studenci statystyki w miarę łatwo znajdują dobrze płatną pracę w swoim zawodzie.

Fizycy chyba też. Niżej podpisany to fizyk z wykształcenia, matematyk z zawodu.  Niektórzy fizycy mówią: zdrajca. A matematycy: w końcu przejrzał na oczy 

Zdrajca!

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,1240.msg172748.html#msg172748

KMFK, czyli Koło Matematyków Forum Krzyż, czuwa... 

Jak twierdzi Google dziś jest rocznica urodzin Marii Gaetana Agnesi. Przeczytałem jej biografię na Wikipedii. Jestem pod wrażeniem tej postaci.
Może możecie Państwo coś dodać do tego co jest tam napisane.

A swoją drogą: " papież Benedykt XIV przekazał jej katedrę matematyki i filozofii naturalnej na Uniwersytecie w Bolonii. Była drugą kobietą-wykładowcą na tej uczelni."  - jest to wyraźny przykład jak Kościół dyskryminuje kobiety

Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem algebry Lindenbauma i ultrafiltrów.

A w wakacje, jak dożyję, napiszę coś legitymistyczno-matematycznego o Ludwiku Augstynie Cauchym.