Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 26, 2024, 13:16:53 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231961 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Katolik tradycyjny wobec kanonizacji bł. Jana Pawła
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 Drukuj
Autor Wątek: Katolik tradycyjny wobec kanonizacji bł. Jana Pawła  (Przeczytany 13112 razy)
STS
rezydent
****
Wiadomości: 334

« Odpowiedz #30 dnia: Lipca 08, 2013, 23:28:31 pm »

(...) Kiedy więc należy się spodziewać odrzucenia zmian, które pochodzą od soboru powszechnego, i które ugruntowało kilku kolejnych papieży?
Wtedy, kiedy któryś z kolei papież stwierdzi - dosyć, zaszliśmy za daleko w naszym aggiornamento. Osobiście wierzę w odnowę Kościoła i powrót do Tradycji. Kiedy to nastąpi - nie mam pojęcia. Nie twierdzę też, że odrzuci się nagle wszystko to, co posoborowe. Raczej przesunie się akcenty na to co dobre, piętnując przy tym to co złe. Może i wizja z wykreślaniem z kalendarza jest przesadzona, ale to właśnie jedynie przykład tego, co moim zdaniem musi się stać - czyli oczyszczenia Kościoła z błędów bez narażania jego autorytetu na szwank.
Zapisane
Sivis Amariama
rezydent
****
Wiadomości: 348


« Odpowiedz #31 dnia: Lipca 13, 2013, 23:21:16 pm »

Przecież tradycyjni katolicy cieszą się z kanonizacji JPII! xD

http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,587,papiez-wskazuje-droge-do-jednosci-w-kosciele.html
Zapisane
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #32 dnia: Lipca 14, 2013, 11:57:39 am »

http://tygodnik.onet.pl/32,0,80863,8222nie_dajmy_sie_zwiesc_dziwnym_pomyslom8221,artykul.html
Fragment artykułu (całość płatna):

„Jan XXIII został papieżem, będąc w podeszłym wieku, i krótko sprawował swój urząd. Natomiast papież Wojtyła miał dużo czasu, ale stopniowo w wielkiej mierze poddał się instytucji, jaką zastał. Wybrał bycie z ludźmi, podróże apostolskie, a w tym czasie w Rzymie sprawy spokojnie toczyły się starymi koleinami. Franciszek wydaje mi się dość oryginalny – już w tym krótkim czasie trwania jego pontyfikatu widać, że usiłuje pewne sprawy pokazywać na nowo. Może jemu bardziej powiedzie się reforma instytucjonalna, ożywienie symboliki?”.

Jeśli koleiny takie dobre, to po co było je zmieniać? Sprawy toczyły się dalej tak spokojnie, że BXVI musiał abdykować? O tym oczywiście ani słowa.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #33 dnia: Lipca 14, 2013, 14:43:47 pm »

Powiem szczerze, że ja z osobą Papieża Jana Pawła II mam mniej problemów przy tej kanonizacji niż z osobą Jana XXIII. Było nie było Jan Paweł II był z całą pewnością osobowością wielkiego formatu, człowiekiem bardzo pobożnym i obdarzonym wieloma osobistymi pozytywnymi cechami. Tymczasem razem z nim zadecydowano o kanonizacji Jana XXIII i to wyjątkowo z pominięciem tzw. "drugiego cudu"... na specjalne życzenie Papieża Franciszka. Cóż... jeżeli "pierwszym cudem" był podobno fakt "braku rozkładu zwłok....to "Gospody pomyłuj !!!"...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Loviche
adept
*
Wiadomości: 32


« Odpowiedz #34 dnia: Lipca 14, 2013, 15:42:19 pm »

Powiem szczerze, że ja z osobą Papieża Jana Pawła II mam mniej problemów przy tej kanonizacji niż z osobą Jana XXIII. Było nie było Jan Paweł II był z całą pewnością osobowością wielkiego formatu, człowiekiem bardzo pobożnym i obdarzonym wieloma osobistymi pozytywnymi cechami. .....

  Pan wybaczy moją ignorancję, ale co Pan rozumiem przez pobożność? czy człowiek pobożny, na dodatek pełniący tak ważną posługę w Kościele może oddawać cześć koranowi??? Czy przez pobożność można rozumieć ekumenizm, który w swej formie zachęca do trwania w podziale?
  Nie jest moim zadaniem atakować żadnego papieża, bo jestem zbyt prostym człowiekiem; ale tak na mój chłopski rozum, to ta kanonizacja podszyta była wyłącznie pośpiechem i fajerwerkami, gdyby nie brak czasu obawiam się ze sprawy potoczyły by się inaczej, ale cóż co nagle.....
Zapisane
"Gdy więc stoimy przy ołtarzu, przemieńmy tak swojego ducha, aby cokolwiek w nim było grzesznego, całkowicie zgasło, a cokolwiek rodzi przez Chrystusa życie nadprzyrodzone, wzmogło się i spotężniało. W taki sposób mamy się stać wraz z Hostią Niepokalaną ofiarą miłą Ojcu Przedwiecznemu" pap. Pius XII
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #35 dnia: Lipca 14, 2013, 20:34:15 pm »

A mnie tak dodatkowo to zaczyna irytować ten "standard świętego papieża".

Błogosławiony (z próbą na świętego) Jan XXIII
Próba na błogosławionego dla Pawła VI
Błogosławiony (z próbą na świętego) JP II

Franciszek znajdzie się również w tym gronie (wiedziałem to już kilka godzin po jego wyborze) zobaczycie Państwo.

Wydaje się, że z papieży ostatnich kilkudziesiaciu latach tylko JPI (miesiąc to trochę mało) i BXVI (no tutaj to mowy nie ma) nie będą mieli zaszczytu doczekać beatyfikacji i kanonizacji.

Wszystko to w połączeniu z zmienionym procesem beatyfikacji/kanonizacji robi się .... niefajne :(
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #36 dnia: Lipca 14, 2013, 20:48:31 pm »

Ciekawe dlaczego nikt nigdy nie mówił( także w czasach przedsoborowych) o beatyfikacji np. Grzegorza XVI, Leona XIII, Benedykta XV, Piusa XI? Czy wobec nikt stawiano jakieś zarzuty? Tylko z tego okresu świętym jest Pius X, a błogosławionym Pius IX. Poza nimi już nikt. Czy pozostali papieże XVIII, XIX i początków XX wieku byli niegodni?
« Ostatnia zmiana: Lipca 14, 2013, 20:51:46 pm wysłana przez ryszard1966 » Zapisane
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #37 dnia: Lipca 14, 2013, 20:52:48 pm »

Bedzie tak, jak bedzie. WIele osob wepnie znaczki z JPII w klapy, tvn i :G.W.." beda uzywac tego autorytetu 24/7uczac katolikow poprawnej wersji nauki Kościoła. Indultowcy nie beda miec problemu, bo teraz tez go nie maja. Piusowcy tez nie beda miec problemow... no, dojdzie im tylko ten JEDEN. Pozyjemy, zobaczymy. W ostatnich latach pobito rekord oglaszajac swietymi bardzo wiele osob, wiec jeden wiecej nikomu krzywdy nie zrobi.
Przyszlo mi do glowy, ze byc moze juz wczesniej probowano zrobic z JPII swietego - meczennika, stad zamach na niego. Jesli robia to te same osoby, to jest bardzo ciekawie.
Zapisane
Richelieu
aktywista
*****
Wiadomości: 858


« Odpowiedz #38 dnia: Lipca 14, 2013, 21:24:00 pm »

[...]
Przyszlo mi do glowy, ze byc moze juz wczesniej probowano zrobic z JPII swietego - meczennika, stad zamach na niego. Jesli robia to te same osoby, to jest bardzo ciekawie.

Czy aby nie za daleko idą tego rodzaju pomysły ?
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #39 dnia: Lipca 14, 2013, 21:30:18 pm »

Ciekawe dlaczego nikt nigdy nie mówił( także w czasach przedsoborowych) o beatyfikacji np. Grzegorza XVI, Leona XIII, Benedykta XV, Piusa XI? Czy wobec nikt stawiano jakieś zarzuty? Tylko z tego okresu świętym jest Pius X, a błogosławionym Pius IX. Poza nimi już nikt. Czy pozostali papieże XVIII, XIX i początków XX wieku byli niegodni?
Przecież po soborze zaprzestano nawet wydawania ich encyklik.
Ich nieomylne nauczanie stało się zakazane.
 A zwłaszcza encykliki "O bezbożnym komunizmie" i o Chrystusie Królu nie pasowały do nowej linii politycznej "nowego Kościoła".
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #40 dnia: Lipca 14, 2013, 21:41:25 pm »

Ok. Ale dlaczego przed SWII także raczej nie prowadzono procesów beatyfikacyjnych wymienionych papieży z wyjątkiem Piusa X, Czy inni byli mniej godni?
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #41 dnia: Lipca 14, 2013, 21:50:41 pm »

Ok. Ale dlaczego przed SWII także raczej nie prowadzono procesów beatyfikacyjnych wymienionych papieży z wyjątkiem Piusa X, Czy inni byli mniej godni?
Ludzie nienowocześni nie spieszą się.
Zapisane
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #42 dnia: Lipca 14, 2013, 21:58:38 pm »

Franciszek znajdzie się również w tym gronie (wiedziałem to już kilka godzin po jego wyborze) zobaczycie Państwo.
Wydaje się, że z papieży ostatnich kilkudziesiaciu latach tylko JPI (miesiąc to trochę mało) i BXVI (no tutaj to mowy nie ma) nie będą mieli zaszczytu doczekać beatyfikacji i kanonizacji.
Miałem te same myśli, tylko że nie parę godzin po elekcji :P Proces beatyfikacyjny JPI się toczy, ponoć wiedział, że jest chory na serce i jego decyzja o przyjęciu decyzji kolegium kardynałów miała znamiona heroiczności.
@ryszard1966
a Grzegorz XVI "Witam potomka Sobieskich" czym się tak miał zasłużyć?
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #43 dnia: Lipca 15, 2013, 00:12:54 am »

a Grzegorz XVI "Witam potomka Sobieskich" czym się tak miał zasłużyć?

Jak to czym ? Przede wszystkim potępieniem Powstania Styczniowego...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
max
rezydent
****
Wiadomości: 392

« Odpowiedz #44 dnia: Lipca 15, 2013, 03:52:37 am »

a Grzegorz XVI "Witam potomka Sobieskich" czym się tak miał zasłużyć?

Jak to czym ? Przede wszystkim potępieniem Powstania Styczniowego...


chyba raczej listopadowego? i co najgorsze dla Polakow: mial racje.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Katolik tradycyjny wobec kanonizacji bł. Jana Pawła « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!