http://www.liturgia.pl/blogi/Pawel-Beyga/Wszystko-jest-wzgledne.html Czym umotywowana była decyzja naszego episkopatu? Nie wiem. W Polsce nie istniało przecież masowe zjawisko sprzeciwu wobec tego przykazania kościelnego.
Czy ktoś orientuje się, jaki był stan prawny w 1962 roku? W jakie dni obowiązywał zakaz hucznych zabaw?
Obecnie dodatkowy problem stwarza "terytorialność" tego przykazania. Jest jasne, że dostosowują się do miejscowych warunków. Ale dla wielu osób, które się przemieszczają robi się często niejasne, że "u nas nie można a tam można" albo odwrotnie "u nas można a tam nie można"...
Cytat: dernapol w Czerwca 23, 2013, 15:52:30 pmCzy ktoś orientuje się, jaki był stan prawny w 1962 roku? W jakie dni obowiązywał zakaz hucznych zabaw?Podbijanie.A czy ktoś orientuje się, jaki był stan prawny w 1234 roku, 1542 roku oraz 1778 roku? W jakie dni obowiązywał zakaz hucznych zabaw?
2. Które czasy są zakazane?Czasy zakazane są:1) od pierwszej Niedzieli Adwentowej do Uroczystości Trzech Królów;2) od Środy Popielcowej do Niedzieli pierwszej po Wielkanocy (Przewodniej);3) wszystkie dni postne.3. Dla czego Kościół zakazuje w tych czasach wszelkie huczne zabawy?Ponieważ te czasy i dni poświęcone są szczególniej ćwiczeniom pokutnym i skupieniu ducha.
Moje podejrzenie jest takie, że zakaz zabaw w piątki to wymysł KEP-u sprzed paru lat i że nikt wcześniej o takim czymś nie słyszał. Może się mylę? Ja też uważam, że to jest słuszna decyzja, ale powinna się wiązać z przywróceniem zakazu zabaw w Adwencie (no hucznych zabaw... )
Przed rokiem 1992, w którym Stolica Święta opublikowała Katechizm Kościoła Katolickiego, V przykazanie kościelne brzmiało: „W czasach zakazanych zabaw hucznych nie urządzać”. Kiedy przypadały owe „czasy zakazane”? Jak poucza nas sapieżyński Katechizm Religii Katolickiej wydany w Krakowie w 1945 r. „Czasy zakazane trwają od pierwszej niedzieli Adwentu do Bożego Narodzenia włącznie i od środy Popielcowej do Wielkiejnocy włącznie”. Ani jednego słowa o wszystkich piątkach roku! Piątkowa wstrzemięźliwość od mięsa – owszem, bo to regulowało przykazanie III, w którym prawodawca polecał „posty nakazane zachowywać”, ale o zabawach ani słowa.
Cytat: dernapol w Czerwca 24, 2013, 18:29:54 pmMoje podejrzenie jest takie, że zakaz zabaw w piątki to wymysł KEP-u sprzed paru lat i że nikt wcześniej o takim czymś nie słyszał. Może się mylę? Ja też uważam, że to jest słuszna decyzja, ale powinna się wiązać z przywróceniem zakazu zabaw w Adwencie (no hucznych zabaw... )Tu: pełna zgoda (Adwent).I nie było sarkazmu u mnie, Kościół istnieje 1980 lat i obieranie cezury "wczoraj" jest tak samo dobre (samo w sobie) jak "przedprzedwczoraj".
"Zabaw hucznych nie urządzać!". Grzechem była organizacja takich zabaw, a nie samo uczestnictwo, gdzie często nie można było się wymówić.