Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 14, 2024, 21:36:11 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232732 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: KEP: powstrzymywanie się od zabaw - tylko w Wielkim Poście
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 4 Drukuj
Autor Wątek: KEP: powstrzymywanie się od zabaw - tylko w Wielkim Poście  (Przeczytany 15419 razy)
Michal260189_T
aktywista
*****
Wiadomości: 1531

« dnia: Czerwca 21, 2013, 20:14:41 pm »

http://gosc.pl/doc/1604761.KEP-powstrzymywanie-sie-od-zabaw-tylko-w-Wielkim-Poscie
Zapisane
Sancte Michael Archangele, defende nos in proeli.....
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2329


« Odpowiedz #1 dnia: Czerwca 21, 2013, 20:31:39 pm »

Coś podobnego podejrzewałem, jak podano, że będzie nowe sformułowanie przykazań kościelnych w Polsce:
http://pl.radiovaticana.va/news/2013/06/21/wieliczka:_362._zebranie_plenarne_konferencji_episkopatu_polski/pol-703691
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Tulin
uczestnik
***
Wiadomości: 153


« Odpowiedz #2 dnia: Czerwca 21, 2013, 22:14:08 pm »

 :o chyba żart
Zapisane
In te, Domine, speravi:
non confundar in aeternum.
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5522


« Odpowiedz #3 dnia: Czerwca 21, 2013, 22:20:23 pm »

Jest nadzieja, że tak rozgrzany KEP niedługo zlikwiduje sam siebie...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #4 dnia: Czerwca 21, 2013, 22:30:20 pm »

Gdy biskupi ustalili nową wersję przykazań kościelnych dla Kościoła w Polsce. ks. Kardynał Józef Glemp, Prymas Polski, wysłał 18 VII 2001 r. do Kongregacji Nauki Wiary ustaloną wersję przykazań z prośbą o jej zatwierdzenie. Pozytywna odpowiedź nadeszła od Prefekta tejże Kongregacji, Kardynała Josepha Ratzingera 22 V 2002 r. Kardynał Ratzinger sugerował bardziej sprecyzować wykładnię IV przykazania dotyczącego postów i powstrzymania się od udziału w zabawach w okresach pokuty.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAP/przykazania-koscielne-cz-m.html

Teraz do Watykanu o zatwierdzenie nie trzeba wysłać?
Zapisane
animus60
aktywista
*****
Wiadomości: 1126

« Odpowiedz #5 dnia: Czerwca 21, 2013, 23:03:29 pm »

Cytuj
Jak wyjaśnił KAI bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP, powodem dla którego uległo zmianie sformułowanie czwartego przykazania kościelnego jest dotychczasowa praktyka częstego przenoszenie uroczystości rodzinnych czy szkolnych na piątek ze względów praktycznych. „Wchodząc naprzeciw sytuacji praktycznej biskupi polscy zawężają czas zakazany, w którym nie należy organizować i uczestniczyć w zabawach do Wielkiego Postu, co nie znaczy, aby nie powstrzymać się od niech w pozostałe piątki roku”

Jak ludzie przestaną chodzić do kościoła, to wychodząc naprzeciw sytuacji praktycznej zlikwiduje się obowiązek niedzielnego uczestnictwa we Mszy św, co nie znaczy, aby do kościoła nie chodzić.

http://ekai.pl/diecezje/krakowska/x68208/powstrzymywanie-sie-od-zabaw-tylko-w-wielkim-poscie/
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #6 dnia: Czerwca 21, 2013, 23:03:36 pm »

Opowieść o tym, jak katolickiej matce opadają witki.

W życiu jeszcze nie krytykowałam KEP. Co jakiś szaraczek katolik, bez wykształcenia teologicznego może mieć do decyzji biskupów?

Dziś postanowiłam przełamać opór przed krytyką autorytetów ponieważ, Przewielebni Biskupi, próbujemy z mężem budować cztery katedry na chwałę Bożą, czyli po katolicku wychować naszą czwórkę dzieci, a Wy nam to właśnie utrudniacie.

Jest prawdą, że w szkole, do której uczęszcza nasza najstarsza córka wszystkie imprezy huczne odbywają się w piątek, jak to mówicie: "ze względów praktycznych". Nasza taktyka do tej pory była prosta. Tłumaczyliśmy dzieciom: piątek jest dniem, w którym nasz największy Przyjaciel oddał za nas osobiście życie, by nas zbawić. Dlatego, że Go kochamy, z wdzięczności chcemy pamiętać o Nim, przez post. Nie twierdzę, że było łatwo. Pokusa zabawy - wielka. A jednak córka sama, któregoś dnia stwierdziła: "To jest przecież oczywiste. Gdyby zmarł ktoś mi bliski nie poszłabym w tym dniu na zabawę!"

Dziś wytrącacie nam z ręki jedno z ważnych narzędzi wychowawczych, gdyż nie puszczając córki na imprezy piątkowe będziemy już tylko walniętymi fundamentalistami, faryzeuszami itp., próbującymi być bardziej papiescy od papieża.

Oczywiście, nie narzekam. Poradzimy sobie, bo nie boimy się etykietki walniętych katotalibów, zbyt ważne jest dla nas zbawienie naszych dzieci. Chciałabym jednak zwrócić uwagę na inną rzecz.

Ludzie uciekają z Kościoła do sekt bo dają im wyraźniejsze poczucie tożsamości i odrębności, stawiają wymagania, pozwalają pełniej BYĆ, a Wy stopniowo likwidujecie wszystko, co nas różni od współczesnego, nastawionego na folgowanie zachciankom świata.

Kiedy koniec postu od mięsa w piątek? A może zaakceptujmy konkubinaty? W końcu to też ze względów praktycznych coraz częściej wybierany przez nominalnych katolików styl życia? Wiem o tym, bo ankieta, która przez szereg kursów małżeńskich puszczałam w obieg wykazała, że 95% par biorących ślub kościelny to osoby legalizujące konkubinat.

Bogna Białecka

http://www.fronda.pl/blogi/wyznania-matki-wielodzietnej/opowiesc-o-tym-jak-katolickiej-matce-opadaja-witki,34127.html
Zapisane
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3694

« Odpowiedz #7 dnia: Czerwca 21, 2013, 23:37:03 pm »

Oto cytat z niedawno [2011 r.] opublikowanego wywiadu-rzeki z arcybiskupem Józefem Michalikiem:

    Dziennikarz: Zapytałem uczestników [panelu nt. tożsamości księdza, gdzie wspomniano umartwienia św. Jana Marii Vianneya]: „Czy nie powinniście, wy księża, także obecnie podejmować takie umartwienia?”. Wówczas znany, medialny, nowoczesny ksiądz wybuchnął: „Nie po to przeszliśmy Sobór, żeby teraz się umartwiać”. Choć spotkał się potem z mocnym odporem, to jednak mam wrażenie, iż jego styl myślenia jest bardzo popularny wśród pewnej części duchowieństwa, uznającej, że dość już ascezy, pokuty, umartwienia.

    Abp Michalik: I to jest początek raka, który będzie toczył Kościół, jeśli się z nim nie uporamy. Nie wolno nam oddzielać ascezy od wiary i modlitwy, wyrzeczeń od życia, bo to w istocie skazuje na obumarcie życie duchowe chrześcijanina. Trzeba wrócić do starych, wypróbowanych przez stulecia zasad i zwyczajów. Jeśli, ograniczając się, nie ukierunkowujemy naszego życia, to skazujemy się na życiowy dramat. Każde ukierunkowanie jest ograniczeniem. Dotyczy to nie tylko życia duchowego, lecz także innych dziedzin. Każdy ogrodnik musi przycinać gałęzie, aby drzewo lepiej rosło i dawało więcej owoców. W świetle Ewangelii każde ukierunkowanie na Boga jest zarazem nieodłącznie związane z ukierunkowaniem na drugiego człowieka. W tym tkwi właśnie klucz do ludzkich serc.

http://myslispodchustki.blogspot.com/2011/12/taka-wiara-opaskudzi-czowieka.html
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2013, 23:48:14 pm wysłana przez Bartek » Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #8 dnia: Czerwca 22, 2013, 11:55:42 am »



https://www.facebook.com/photo.php?fbid=645869985442131&set=a.598875566808240.1073741828.100000574067108&type=1&theater
Zapisane
Robert
aktywista
*****
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #9 dnia: Czerwca 22, 2013, 12:49:32 pm »

czyli co innego mówia a co innego robią.Na przykładzie abpa Michalika.
Zapisane
pomponiagrecyna
Gość
« Odpowiedz #10 dnia: Czerwca 22, 2013, 13:46:02 pm »

Ab Michalik wyraźnie chce być drugim kard. Wyszyńskim, ale niestety raczej nigdy nie dorośnie do takiego poziomu. W ogóle teraz rola Prymasa jest bardziej reprezentatywna, a jego kompetencje przejął przewodniczący KEP, który niestety zachowuje się niepoważnie. Zdecydowanie brakuje konsekwencji, nawet za cenę narażenia się na zniesławienia ze strony lewaków. Cóż poradzić. Rozluźnienie obyczajów pełną parą, ale niestety przywykłem do tego. Nie dlatego, że mi tak pasuje, ale nie spodziewam się nie wiadomo czego dzisiaj. To co głosi teraz Papież Franciszek jest antyprzykładem dla biskupów, również polskich opływających w luksusach i nie mających kontaktu z rzeczywistością. Nie można oczekiwać od biskupów, którzy ręka w rękę trzymają z władzą, że zrozumieją swoich wiernych. W ogóle od dłuższego już czasu nie oczekuję jakichkolwiek zdecydowanych i wyraźnych działań ze strony polskich biskupów. Oni sami nie wiedzą czego chcą, żyją w maraźmie i idą z duchem czasu. Możemy spodziewać się odpływania coraz większej liczby wiernych z kościoła, zwłaszcza młodzieży. Ja zupełnie nie rozumiem powodów dla których sądzą oni, że rozluźniając praktyki pokutne, banalizując liturgię zbliżą młodzież do Kościoła. Tylko Tradycja, tylko ona może zatrzymać ten straszny proces dążący do rozpadu Kościoła. Trzbea wrócić do tradycyjnego spojrzenia na świat, na liturgię i wszelką pobożność.
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2944

« Odpowiedz #11 dnia: Czerwca 22, 2013, 13:51:47 pm »

Mi się to nie podoba z innego powodu: to za często się zmienia. Jak się ciągle zmienia to taktuje się coraz bardziej niepoważnie bo i tak się zmieni...
W tych "względach praktycznych" - raczej nie wydaje mi się, że chodzi o pójście z duchem czasu. Raczej o to, że i tak ciągle udzielano dyspens...
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
pomponiagrecyna
Gość
« Odpowiedz #12 dnia: Czerwca 22, 2013, 14:09:33 pm »

Czy ciągle? Nie wiem. Wiem za to, że zakaz zabaw w piątki skutecznie hamował popędy do organizowania ślubów i wesel w piątki. Teraz to się wszystko zmieni. Pytanie tylko jak pogodzić wesele z wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych? Zapewne i to będzie wkrótce zliberalizowane. Możemy spodziewać się coraz większego rozluźnienia pod przykrywką fakultatywności- to znaczy nie zakazuje się, ani się nie nakazuje.
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2944

« Odpowiedz #13 dnia: Czerwca 22, 2013, 14:16:14 pm »

Cytuj
Czy ciągle? Nie wiem. Wiem za to, że zakaz zabaw w piątki skutecznie hamował popędy do organizowania ślubów i wesel w piątki. Teraz to się wszystko zmieni.
W takim razie może i gdzieniegdzie tak było. Ja w każdym razie spotykałem się często z tym, że dostawali w piątek dyspensę i już.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #14 dnia: Czerwca 22, 2013, 17:40:46 pm »

Wszystko jest względne?
(...)
http://www.liturgia.pl/blogi/Pawel-Beyga/Wszystko-jest-wzgledne.html
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: KEP: powstrzymywanie się od zabaw - tylko w Wielkim Poście « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!