Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 15:21:45 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231963 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Głosować czy nie głosować?....
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 19 Drukuj
Autor Wątek: Głosować czy nie głosować?....  (Przeczytany 34831 razy)
Matthaeus
rezydent
****
Wiadomości: 289


Św. Stanisławie módl się za nami!

« Odpowiedz #120 dnia: Maja 31, 2009, 15:22:43 pm »

Państwo jak widzę mają problem głosować czy nie głosować? i na kogo? Ja również jako zdecydowany przeciwnik Demokracji także pozostanę wierny swoim przekonaniom - czyli podobnie jak niektórzy moi przedmówcy także nie pójdę zagłosować.Jestem zwolennikiem władzy Absolutnej - takiej jaka była kiedyś za starych dobrych czasów kiedy to nie było żadnych partii politycznych,nie przeprowadzano tych szopek jakim są wybory,partie nie darły kotów między sobą bo nie istniały.Dzisiaj obecnie jedynie Arabia Saudyjska i jej król ma całkowicie władzę absolutną w dosłownym tego słowa znaczeniu i paradoksalnie na przykładzie tego państwa ustrój abolutny doskonale się sprawdza i w dzisiejszych czasach, owszem można wiele złego powiedzieć na temat tego kraju, co nie zmienia faktu,że rodzaj polityki tam panującej jest znacznie lepszy od zgnilizny demokracji.

Brawo! Ja również jestem zafascynowany Arabią Saudyjską - również w innych krajach z tego regionu (Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Oman) występują podobne systemu rządów!!!

Historycznie można by snuć paralele między wyborami do parlamentu europejskiego, a wyborami do parlamentów państw zaborczych podczas zaborów - czy wybory do nich legitymizowały zabory, czy dawały Polakom jakiś wpływ na ich losy w tych państwach... W Austro-Węgrzech wykształciła się polska elita polityczno-urzędnicza, która przydała się po uzyskaniu niepodległości: znała procedury polityczne, prawne, miała pewne pojęcie o rządzeniu. Przez bojkotowanie wyborów Polacy chyba by więcej nie uzyskali.

Tylko że Polacy mieli wtedy zaszczyt być pod panowaniem wspaniałej dynastii Habsburgów, a nie jak teraz pod rządami wulgarnych socjalistów!

Proszę się nie przejmować, mi też włoski faszyzm wyszedł. :P

W takim razie wszystko ze mną w porządku a już się bałem;) No to jestem przyjnajmniej w Doborowym Towarzystiwie :)

Nie ma powodów do obaw: faszyzm to jeden z lepszych ustrojów w porewolucyjnym świecie, jaki się objawił!
Zapisane
Kamil
aktywista
*****
Wiadomości: 1368


« Odpowiedz #121 dnia: Maja 31, 2009, 21:47:37 pm »

Nie, monarchia przeradza się w tyranią. Mądrego władcę może zastąpić fatalny. I wtedy najlepszy ustrój przeobraża się w najgorszy.
A to nie Arystoteles? Platon miał chyba inną koncepcję. Wychodził od ustroju idealnego, po nim jako jego odbicie była monarchia. A potem ustrój miał się coraz bardziej degenerować, aż dojdzie do tyranii. Ale z tego co pamiętam to tyrania była po demokracji, czyli to demokracja degenerować się miała w tyranię.
U Arystotelesa zaś chyba tyrania była zdegenerowaną formą monarchii, tak jak demokracja- tzw. politeji.
Mogę się mylić oczywiście, czytałem to już dosyć dawno.
Zapisane
best
Gość
« Odpowiedz #122 dnia: Maja 31, 2009, 22:15:58 pm »


Zamiast głosować na te małpy w cyrku czyli Parlament Europejski lepiej pojechać z rodziną  lub z dziewczyną nad wodę, pójść do Łazienek, do teatru czy kto tam co lubi
Nieładnie tak wrzucać wszystkich do jednego wora...
[/quote]

Z jednego wora wyjmuję Pana Janusza Wojciechowskiego. Co do reszty cygańskiego taboru, moją opinie podtrzymuje.
Zapisane
Gaudens Gaudebo
uczestnik
***
Wiadomości: 247


Domus Mea Domus Orationis

« Odpowiedz #123 dnia: Maja 31, 2009, 22:28:52 pm »

Cytat: Giovanni 23
Jestem zwolennikiem władzy Absolutnej - takiej jaka była kiedyś za starych dobrych czasów kiedy to nie było żadnych partii politycznych,nie przeprowadzano tych szopek jakim są wybory,partie nie darły kotów między sobą bo nie istniały.
...i wtedy wszystko wg Pana było cacy :D Życie nie jest takie proste. Jeżeli Pan sądzi, że w monarchii absolutnej nie ma walki o wpływy to chyba Pan mało o niej czytał. Poza tym gdy nie było wyborów to i tak były "szopki" w postaci wojen domowych np. o sukcesję. Nie mówię, że demokracja jest taka świetna, ale nie uważajmy monarchii (tym bardziej absolutnej) za jakieś panaceum

A co może lepsza zgniła demokracja ala Eurokołchoz ? Wiem, że za Króla nie wszystko było idealne, ale ustrój jakim jest Monarchia jest najlepszy bowiem Król był nie tylko władcą państwa ale i był pomazańcem Bożym.Jestem tradycjonalistą i rojalistą,takie mam poglądy, jeżeli się  Pan z nimi nie zgadza no to już pański problem.
Zapisane
Deigenitrix illibata, Dei dicata Maria,

Apud tuum filium es electa, Maria,

Lucreris, veniam et miserere

+ + +
best
Gość
« Odpowiedz #124 dnia: Maja 31, 2009, 22:35:52 pm »

Slusznie panie Giovanni, Tradycjonalizm i Rojalizm. Na tym fundamencie powinno być budowane państwo
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #125 dnia: Maja 31, 2009, 22:49:32 pm »

Mogę się mylić oczywiście, czytałem to już dosyć dawno.

Ja również :)

A co może lepsza zgniła demokracja ala Eurokołchoz ? Wiem, że za Króla nie wszystko było idealne, ale ustrój jakim jest Monarchia jest najlepszy bowiem Król był nie tylko władcą państwa ale i był pomazańcem Bożym.Jestem tradycjonalistą i rojalistą,takie mam poglądy, jeżeli się  Pan z nimi nie zgadza no to już pański problem.

No ale właśnie monarchia najcześciej przeradza się w tyranię. Nie czuje Pan tego? No ale niech Panu będzie. Kogo w takim razie obsadziłby Pan na tronie polskim? I na jakiej zasadzie miałaby się odbyć zmiana ustroju? Przez referendum?
« Ostatnia zmiana: Maja 31, 2009, 22:54:01 pm wysłana przez Adam » Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #126 dnia: Maja 31, 2009, 23:09:58 pm »

idealną opcją byłby zamach stanu i najpierw wieloletnia regencja, podczas której władze przygotowałyby któregoś z pretendentów do tronu. Kogo ? ja optowałbym za potomkiem któregoś z wielkich rodów Wielkiego Xięstwa, ale to sprawa 3-rzędna. Równie radośnie przyjąłbym arcyksięcia z Domu Cesarskiego Brazylii
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #127 dnia: Maja 31, 2009, 23:17:55 pm »

A jak by wyglądał zamach stanu? Czy wiązałyby się z nim jakieś zabójstwa polityczne? Co by Pan zrobił, jeśli obalani stawialiby opór? I co, jeśli obsadzony przez Pana władca okazałby się tyranem?
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #128 dnia: Maja 31, 2009, 23:33:00 pm »

idealną opcją byłby zamach stanu i najpierw wieloletnia regencja, podczas której władze przygotowałyby któregoś z pretendentów do tronu. Kogo ? ja optowałbym za potomkiem któregoś z wielkich rodów Wielkiego Xięstwa,

Aaa dziękuję dziękuję Waszmości za to zdanie. Nie ulegnie ono zapomnieniu i w przypadku powodzenia w realizacji nie pozostanie bez nagrody:)
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #129 dnia: Czerwca 01, 2009, 08:58:39 am »

A jak by wyglądał zamach stanu? Czy wiązałyby się z nim jakieś zabójstwa polityczne? Co by Pan zrobił, jeśli obalani stawialiby opór? I co, jeśli obsadzony przez Pana władca okazałby się tyranem?

Zamachy stanu dzielą się mniej więcej na 2 grupy: nieudane i udane. Lepiej zostawić sprawę szczegółów fachowcom, czyli juncie jenerałów.

czy widział Pan jakiegokolwiek kontrrewolucyjnego władcę, który byłby tyranem ? Myślę, że to raczej junta odwaliłaby najbrudniejszą robotę na przedpolu
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #130 dnia: Czerwca 01, 2009, 20:06:18 pm »

Zamachy stanu dzielą się mniej więcej na 2 grupy: nieudane i udane. Lepiej zostawić sprawę szczegółów fachowcom, czyli juncie jenerałów.

czy widział Pan jakiegokolwiek kontrrewolucyjnego władcę, który byłby tyranem ? Myślę, że to raczej junta odwaliłaby najbrudniejszą robotę na przedpolu

Ale jak by ten zamach stanu miał wyglądać? Założyłby Pan jakiś obóz na wzór tego w Berezie Kartuskiej? A co z pana oponentami wśród ludu (załóżmy, że większość pana popiera, ale znaczna mniejszość jest przeciwko zmianie ustroju)? Wsadzałby ich Pan do więzień? Mordował? (to znaczy junta na pana polecenie)
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #131 dnia: Czerwca 01, 2009, 20:46:30 pm »

zamachy stanu wszędzie wyglądają podobnie

problem Berezy nie polegał na więzieniu przeciwników politycznych (co jest dopuszczalne, a czasem wręcz konieczne), lecz na poniżaniu ludzi
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #132 dnia: Czerwca 01, 2009, 20:55:57 pm »

Cytuj
http://testpolityczny.pl/podlicz.php
Coś nie tak z tym testem, skoro wszystkim wychodzi pinochetyzm (mi też).


mnie też onże wyszedł !!
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
andy
aktywista
*****
Wiadomości: 748


« Odpowiedz #133 dnia: Czerwca 01, 2009, 23:25:14 pm »

No ale właśnie monarchia najcześciej przeradza się w tyranię. Nie czuje Pan tego? No ale niech Panu będzie. Kogo w takim razie obsadziłby Pan na tronie polskim? I na jakiej zasadzie miałaby się odbyć zmiana ustroju? Przez referendum?

Na razie czuję, jak w tyranię i to straszną przeradza się demokracja. Nie grozi nam monarchia, tylko bezbożny, trockistowski totalizm.
Zapisane
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #134 dnia: Czerwca 01, 2009, 23:30:01 pm »

idealną opcją byłby zamach stanu i najpierw wieloletnia regencja, podczas której władze przygotowałyby któregoś z pretendentów do tronu. Kogo ? ja optowałbym za potomkiem któregoś z wielkich rodów Wielkiego Xięstwa,
Ja jako duchowny korony przyjąc nie mógłbym, ;) ale poparłbym kogoś ze swoich.  ;D
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 19 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Głosować czy nie głosować?.... « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!