Cytat: andy w Maja 20, 2009, 19:18:30 pm... parlament UE jest ciałem czysto fasadowym i nie mającym żadnego wpływu na to prawo, którym UE zalewa Europę.Z czego można się tylko cieszyć . Jeżeli jednak Traktat Lizboński zostanie przyjęty, PE dostanie większe uprawnienia
... parlament UE jest ciałem czysto fasadowym i nie mającym żadnego wpływu na to prawo, którym UE zalewa Europę.
2) Rzeczpospolita jako tak grzeszyć nie może...
[wiem czy jest się z czego cieszyć - z tego, że obecnie mydli się ludziom oczy demokracją podczas gdy decyzje podejmuje Komisja, która jest całkowicie niedemokratyczna - czy też z tego, że ta banda żałosnych kretynów, jakimi w większości są "Europosłowie" miałaby dostać jednak jakiś głos. Sam nie wiem co gorsze.
Pisałem już , zę tu nie chodzi o demokrację i i jej legitymizacje,
Z czego można się tylko cieszyć . Jeżeli jednak Traktat Lizboński zostanie przyjęty, PE dostanie większe uprawnienia
ak, te wybory są dużo mniej ważne niż wybory prezydenckie w Polsce, bo polski prezydent ma większe uprawnienia w systemie prawnym RP
Cytat: jp7 w Maja 20, 2009, 18:52:55 pm2) Rzeczpospolita jako tak grzeszyć nie może...więc winą obarczyć należy wszystkich posłów tej kadencji, za której uchwalono ordynację wyborczą. I już.To tak jak myślenie "jak zagłosuję na katolika z PO, a później PO w parlamencie europejskim poprze eutanazje to mam grzech"
Używacie Panowie słowa "grzech". Czy mógłby w tej kwestii zabrać głos jakiś kapłan.
Dokładnie. Inicjując wątek liczyłem bardziej na wypowiedzi "z grzechem i katolicką postawą" w tle niż na czysto polityczne komentarze, choć i te ciekawe.
Zaś my nawet ci którzy mogą ,stosujemy inne kryteria przy zatrudnianiu pracowników choćby i popełniamy błąd nie pomagając tym naszym bidulom. Przyjmiemy rzutkiego meneagera który biegły w nowotworach językowych współczwsnego "new-languege'a" ( typu "targety" i inne takie tam pierdoły) za to tenże wyznając współczesną filozofię "zysku za wszelką cenę", robi nam w firmie kołchoz lub kibuc prawdziwy ( oczywiście przy okazji facet robi nie tylko dla nas ) a potem jeszcze czyni agitkę za jakimiś fagasami z liberalno-komunistycznych jaczejek. Wiem o czym piszę bo sam miałem okazję i wolałem współpracować z zaufanym katolikiem może mniej kreatywnym niż szukac jakowegoś palanta wyglądającego jak wycięty z żurnala dla ułomnych typu "Buissnessmen" itp.