Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 24, 2024, 14:53:35 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231956 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Kwestie związane z prawosławiem (2)
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 ... 12 Drukuj
Autor Wątek: Kwestie związane z prawosławiem (2)  (Przeczytany 27234 razy)
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #15 dnia: Maja 15, 2013, 19:22:09 pm »

To po jakiego grzyba patriarcha Konstantynopola często jest w heretyckim Watykanie? Taki ortodoksyjny, a tak lgnie to heretyków?
Zapisane
Kamil
aktywista
*****
Wiadomości: 1368


« Odpowiedz #16 dnia: Maja 15, 2013, 20:08:27 pm »

Nie ma nic bardziej niedorzecznego jak poświęcanie prawosławnego kraju przez heretyków - heretyckim (diabelskim) dogmatom.
Powtórzę tylko za panem Jp7- proszę wskazać dowód, że dogmat o Niepokalanym Poczęciu jest heretycki.
Co do reszty- to nie sądzę, aby Niepokalana wybierała sobie kraje, które kocha bardziej niż inne.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #17 dnia: Maja 15, 2013, 20:15:56 pm »

Jak Gruzja jest takim wybranym krajem przez Maryję to dlaczego pochodził z niej Józef Stalin, zbrodniarz także prawosławnych? Człowiek, który kazał wysadzić w Moskwie sobór Chrystusa Zbawiciela.
Zapisane
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #18 dnia: Maja 15, 2013, 21:37:16 pm »

Panie Bogosłow,
W Prawosławiu, tak jak i Kościele Katolickim Maryi przysługuje tytuł Nowej Ewy, tak jak Jezusowi godność Nowego Adama. Nazywamy Maryję Nową Ewą, nie dlatego, że urodziła się z grzechem pierworodnym, ani dlatego, że popełniła jakikolwiek inny grzech. Tak jak Ewa została stworzona bez grzechu, tak samo Maryja została POCZĘTA i zrodzona bez grzechu pierworodnego. To, że Pan nie uznaje tego rozumowania, nie znaczy, że ono nie istnieje w tradycji i teologii kościołów wschodnich. Nigdzie indziej, jak na pewnym kursie literatury staroruskiej wiele lat temu spotkałem się z pierwszy raz z terminem "Nowy Adam i Nowa Ewa".

Nie wiem, po co pisze o wzajemnym lubieniu i nielubieniu się Polaków i Rosjan? Kogo to obchodzi? Rozmawiamy o Kościele Katolickim i Cerkwi Prawosławnej. To nie XVIII w., nie wszyscy Polacy, to katolicy i nie wszyscy Rosjanie, to prawosławni. Te czasy dawno już odeszły, ale niestety, nie dla Was. Nie było innych przeszkód dla wizyty JP2, jak to że był papieżem, łacinnikiem i Polakiem w jednym. Ukraińcom, którzy Go wpuścili, to nie przeszkadzało, Moskwie za to bardzo.

Pisze Pan sporo o prześladowaniach, ale jakoś zupełnie nie odniósł się Pan do tego, co pisałem, o tym, że dialog powinien być prowadzony z innymi kościołami niż patriarchat moskiewski. Lepiej napisać, że nie lubi się tu Prawosławia i po sprawie. A Prawosławie to nie tylko Moskwa. Pisze Pan, że Kościół w Polsce nie zaznał takich prześladowań, jak Cerkiew w Rosji i jest to prawda. Ale proszę wziąć pod uwagę, że Kościół w PRL mimo infiltracji, prowokacji i rozłamów (takich jak np. PAX) był monolitem. Ludziom było bliżej do Kościoła niż do partii i wiedzieli że mogą zaufać swoim pasterzom, przez co aparatczykom trudniej było rozgrywać KK. A w ZSRR? Po liście metropolity Tichona i deklaracji wierności 1927 r. wierni nie mogli mieć takiej pewności. Wielu z wielką łatwością zmieniło wymagają i surową religię prawosławną na równie surowy komunizm. Infiltracja powszechnymi była tak wielka, że awans zależał od decyzji odpowiednich służb radzieckich, a nie pobożności, umiejętności i wiedzy.

A dziś? Czy po latach infiltracji i manipulowania religią Patriarchat Moskiewski jest miejscem, gdzie można nabyć "złota w ogniu oczyszczonego"? Podejrzewam, że wątpię. Wrogość wobec starowierców, którzy straszliwie cierpieli za brak kompromisów, pozostaje. Zaangażowanie w politykę straszliwie odbija się na kondycji i autorytecie metropolity. Patriarcha Cyryl poleciał sobie na Ukrainę popierać Janukowycza przed wyborami prezydenckimi. Analogiczna wizyta Putina w 2004 r. była bezpośrednim powodem pomarańczowej rewolucji. Więc co? Gdzie Putin nie może, tam Cyryla pośle? "Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz na kolana i oddasz mi hołd", widocznie pokusa była zbyt wielka. To samo z Osetią, to samo z Białorusią, wszędzie tam gdzie realizuje się polityka zagraniczna Putina. Jest coś ohydnego i śliskiego w tym wszystkim.

A, jeszcze kwestia nazewnictwa.  Co to jest Ruś? Rusi nie ma co najmniej od czasów Kozaków i Piotra I. Więc metropolitą czego jest Cyryl? To tak jakby Komorowski był prezydentem Polan i Wiślan. No i jeszcze to pełne pychy "wszech": metropolita wszech-czegoś-czego-nie-ma.
Zapisane
Bogosłow
*NOWICJUSZ*
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #19 dnia: Maja 15, 2013, 23:52:46 pm »

Zupelnie nie rozumie pan Kosciola Prawosławnego i powtarza pan te same nienawistne stereotypy. Wcale mnie to nie dziwi, bo ludzie w Polsce mają wyprane mozgi, i wszystkim podaje się ta samą papkę. Zupelnie nie czyta pan i pana koledzy tego co pisze.

Mylą się panu daty, zdarzenia oraz nie zna pan ich kontekstu cerkiewnego. W 1927 roku patriarcha już nie żył od 2 lat. W 1918 roku nałożył anathemę na wszystkich prześladowców cerkwi. Ponad rok spędził w areszcie domowym. Według Richarda Pipesa zachowane dokumenty GPU dowodzą, że patriarcha postanowił zaprzestać oporu wobec władz, by ratować Rosyjski Kościół Prawosławny przed całkowitym zniszczeniem. Autor ten uważa, że hierarcha nie napisał sam listu z 16 czerwca, a jedynie podpisał sporządzoną gotową deklarację. Patriarcha przezyl dwa zamachy na jego zycie.
Możliwe ze został otruty.
Patriarcha Tichon stoczył ogromną walkę o przetrwanie Cerkwi i to dzięki niemu Rosja jest krajem chrzescijanskim.
Ruś istnieje wciąż w sercach wielu ludzi, istnieje również w sensie kanonicznym, tak jak istnieje Konstantynopol. Tak jak do dzisiaj greccy mieszkańcy Turcji mowią o sobie "Rzymianie". Nawet w Polsce są ludzie którzy podają że są narodowości Rusińskiej. Bieżąca sytuacja polityczna danego kraju nie ma aż tak wielkiego znaczenia, Cerkiew patrzy zawsze w kierunku Królestwa Niebieskiego, bo tutaj jesteśmy tyko na chwilę.
Oczywiscie jak to na tym forum skrzętnie pomija się przykłady świętych i męczenników, które podane zostały wyżej. Lepiej skupic się na stereotypach. Rozumiem, że niektórzy święci jak św. męczennik patriarcha Hermogen, zamorzony głodem przez Polaków, może być w naszym kraju niewygodny, heh. Nardowość JP II nie miałą większego znaczenia. Ani JPII, I nie był w Rosji, ani BXVI. Franciszek również do Rosji zaproszony nie będzie. Zakończenie prozelityzmu, a tym zakończenie traktowania Rosji, Białorusi, Ukrainy jako terenów misyjnych. Likwidacja  kosciolow uniackich. To sa podstawowe warunki do zlozenia wizyty jakiegokolwiek papieża w Rosji.

Panie tytaniku nie opisuje pan treści dogmatu o Niepokalanym Poczęciu w sposób wyczerpujący. Proszę jeszcze raz przeczytać dogmat. Jak czegos  pan nie zrozumie to proszę pytac na priwie. Ten dogmat był na forum już wystarczająco dużo razy wyjaśniany. Bóg jest litościwy i w swym wielkim miłosierdziu ochronił Rosję przed tym dogmatem.
« Ostatnia zmiana: Maja 16, 2013, 00:01:28 am wysłana przez Bogosłow » Zapisane
Wieruju wo Jedinu Swiatuju, Sobornuju i Apostolskuju Cerkow.
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #20 dnia: Maja 16, 2013, 00:05:51 am »

Zupelnie nie rozumiem pan Kosciol Prawosławnego i powtarza pan te same nienawistne stereotypy. Wcale mnie to nie dziwi, bo ludzie w Polsce mają wyprane mozgi, i wszystkim podaje się ta samą papkę. Zupelnie nie czyta pan i pana koledzy tego co pisze.

Panie "Bogoslow", to pan ma wyprany mózg. Odnoszę wrażenie, że dla pana kościół prawosławny to cerkiew rosyjska. Coś tam wspomina pan czasami o "Polskim Kościele Autokefalicznym", ale pańska rusofilia zastanawia.
A generalnie to pisze pan głupoty.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Bogosłow
*NOWICJUSZ*
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #21 dnia: Maja 16, 2013, 00:35:27 am »

Panie Bogosłow,
Nie wiem, po co pisze o wzajemnym lubieniu i nielubieniu się Polaków i Rosjan? Kogo to obchodzi? Rozmawiamy o Kościele Katolickim i Cerkwi Prawosławnej

Jak widać powyżej tradsi sa zaintersowani;)  Nienawiść do prawosławnego chrześcijaństwa i rusofobia zawsze idą w parze.
Zapisane
Wieruju wo Jedinu Swiatuju, Sobornuju i Apostolskuju Cerkow.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #22 dnia: Maja 16, 2013, 07:23:22 am »

Nie nienawiść tylko nielubienie rosyjskiej odmiany cezaropapistycznego chrześcijaństwa. To wszystko.
I powtarzam za przedmówcami wczym dogmat o Niepokalanym Poczęciu jest heretycki?
Ja nie lubię rosyjskich oligarchów, którzy z cywilizacją łacińską i z kulturą w ogóle nie mają nic wspólnego z resztą nasi nowobogaccy szybko ich w tym doganiają.
Zapisane
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #23 dnia: Maja 16, 2013, 08:43:38 am »

@Bogosłow
Poucza mnie Pan o kontekście lat 20., a przecież napisałem: "Po liście metropolity Tichona i deklaracji wierności 1927 r. wierni nie mogli mieć takiej pewności." Doskonale wiem, że patriarcha Tichon zmarł w 1925, a inicjatorem deklaracji był Sergiusz. Wiem o areszcie domowym Tichona i o osobistym szantażu, jakiemu poddana była część duchowieństwa, która podpisywała deklarację (Sergiuszowi grożono śmiercią jego siostry). Ale chodzi mi o to, że tego typu dokumenty otworzyły drogę do podziałów i konfliktów w łonie Cerkwi, duchowieństwo było przez to zagubione, podobnie jak wierni. W KK za czasów komunizmu, a zwłaszcza w okresie stalinizmu, nic takiego nie miało miejsca, aresztowanie kard. Wyszyńskiego było polityczną klęską Partii, mimo, że mogło początkowo wyglądać na sukces.
Pan mi tu o jakimś Hermogenie, a ja Panu o św. męczenniku Andrzeju Boboli, którego wspomnienie dziś uroczyście obchodzimy. To nie może być przypadek.
Domyślam się, że pisze Pan o Karpatorusinach? I zarówno Pan, jak i metropolita Cyryl są narodowości Karpatorusińskiej? Ruś oznaczała Ukrainę + Białoruś. Dla prawosławnych patriarchów Kijowa w XV-XVII w. Moskwa (bo tak się nazywało to państwo na północy) nie była obiektem szczególnej uwagi. Polemizowało się z Konstantynopolem i Rzymem, wszystko to zmieniło się po rozejmie andruszowskim (1667).
Niech Pan raczy zrozumieć, że nikt tu nie nienawidzi Prawosławia. Ale nie ma żadnego powodu dla którego należałoby czuć jakąkolwiek sympatię dla tak skompromitowanej organizacji jak Patriarchat Moskiewski. Tradycja chce, że stolica biskupia św. Andrzeja Apostoła była w Kijowie. Jest patriarchat kijowski, jest ukraińska autokefalia, dlaczego nie czerpać pełnymi garściami z tej tradycji? Bizancjum/Kijów vs Moskwa? Do nich, oprócz kwestii doktrynalnych, nikt tutaj nic nie ma.
« Ostatnia zmiana: Maja 16, 2013, 10:20:47 am wysłana przez tytanik404 » Zapisane
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #24 dnia: Maja 16, 2013, 09:04:05 am »

Odnośnie Dogmatu:
Nie ma w Najświętszej Maryi Pannie żadnego grzechu, ani pierworodnego, ani "uczynkowej winy". Została stworzona jak Ewa bez zmazy, ale pierwsza kobieta zaprzepaściła ten dar. Argument z J.H. Newmana: Tak święty i potężny prorok jak Daniel, gdy nawiedził go anioł, upadł i zemdlał, gdyż nie mógł przebywać w obecności posłańca Boga. Maryja nie dość, że mogła, to jeszcze odpowiedziała mu pięknym kantykiem na chwałę Bożą. Zaprawdę, nad anioły jest Ona wywyższona.

Niekatolików razi bardziej samo słowo "dogmat"  i forma dokumentu niż zawarta w nim nauka. Z zewnątrz wygląda to na wymyślenie i wprowadzenie czegoś nowego do niezmiennego depozytu wiary. Tak naprawdę dogmat o Niepokalanym Poczęciu po prostu nazywa coś, co było zawsze.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #25 dnia: Maja 16, 2013, 10:06:26 am »

Nienawiść do prawosławnego chrześcijaństwa i rusofobia zawsze idą w parze.
A to już niewątpliwa zasługa kacapskiego imperializmu i megalomanii, kiedy na obrzeżach podbitych miast budowali cytadele a w centrum tych miast swoje schizmatyckie świątynie.

P.S. Akurat dziś przypada wspomnienie Świętego Andrzeja Boboli, któremu wyznawcy ruskiego "prawo"sławia zgotowali męki godne swoich azjatyckich przodków.
« Ostatnia zmiana: Maja 16, 2013, 14:28:04 pm wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Gawain
uczestnik
***
Wiadomości: 104


« Odpowiedz #26 dnia: Maja 16, 2013, 13:49:45 pm »

"...nie ma żadnego powodu dla którego należałoby czuć jakąkolwiek sympatię dla tak skompromitowanej organizacji jak Patriarchat Moskiewski".

Można by wspomnieć również o poniżeniu Cerkwii przez cara Piotra I, który zniósł w roku 1700 patriarchat wprowadzając na jego miejsce Święty Synod wraz ze świeckim
ministrem (oberprokuratorem) na jego czele. Mentalne skutki reform Piotra widać w rosyjskim prawosławiu do dzisiaj.
Zapisane
Gawain
uczestnik
***
Wiadomości: 104


« Odpowiedz #27 dnia: Maja 16, 2013, 13:52:25 pm »

Niech Pan Bogosłow odpowie wreszczcie na pytanie, który z pierwszych siedmiu soborów powszechnych potępił łacińskie herezje?
Zapisane
Bogosłow
*NOWICJUSZ*
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #28 dnia: Maja 16, 2013, 15:59:58 pm »

no tak, widze ten sam zestaw pomyj. w sumie nic nowego. nie mam ochoty odpowiadać po raz kolejny na to samo.
i jak zwykle widać wielka milosc tradsowych wyrostkow do bliznich:)

będę bardzo wdzięczny za nie bluzganie mi po oczach kultura lacińską. Nie jestem Niemcem i nie mam ochoty nim być i obca mi germanska  kultura barbarzynska nie jest dla mnie.
W Cerkwi czerpie w pełni z dziedzictwa greckiego, bizantyjskiego i słowiańskiego.

Proszę sobie doczytać o cezaropapizmie w C-K Austrii i o źródłach ateizmu w Czechach jakim była germanizacja Kościoła Katolickiego przez Habsburgów i dlaczego Czesi odwrócili się od wrogiego im, zgermanizowanego Kosciola.
« Ostatnia zmiana: Maja 16, 2013, 20:30:10 pm wysłana przez Bogosłow » Zapisane
Wieruju wo Jedinu Swiatuju, Sobornuju i Apostolskuju Cerkow.
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #29 dnia: Maja 16, 2013, 19:30:11 pm »

Widać, że bez Patriarchatu Moskiewskiego nie może Pan funkcjonować, a jednocześnie unika Pan rozmowy na ten temat. Miesza Pan prawosławie z nacjonalizmem rosyjskim. O Cyrylu też ani słowa z Pańskich ust. Wstydzi się Pan go? Okazuje Pan w ten sposób swoje poczucie godności.
Proszę przejrzeć to forum. Jest wątek modlitw za prześladowanych chrześcijan, w tym prawosławnych. Otaczamy modlitwą cierpiące i prześladowane Kościoły na Bliskim Wschodzie (w szczególności w Egipcie i Syrii), bez rozróżnienia na Katolickie i Prawosławne. Osobiście jest mi bliska sytuacja Cerkwi na Ukrainie, które muszą odpierać polityczną i instytucjonalną przewagę Cerkwi Moskiewskiej. Pańskie wypowiedzi umacniają tylko antyprawosławne stereotypy utożsamiając Cerkiew z rosyjską dominacją. Nie tędy droga.
Domyślam się, że to Pana ostatni wpis. Proszę więcej czytać o Niepokalanym Poczęciu, Maryja  to pewna i niezawodna droga do zbawienia.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 12 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Kwestie związane z prawosławiem (2) « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!