JFK

Protestanci mogli mieć tylko niezły ubaw z takiego "katolika" jak JFK...podobnie jak wicepraezydenta obecnie...

Ale może jakieś konkrety odnośnie JFK?

Proszę poczytać sobie choćby Waldemara Łysiaka, albo najlepiej wspomnienia ochroniarza Pana Prezydenta...tam będą "konkrety".

Tylko że wtedy nic o "meandrach" jego prywatnego życia nie wiedziano. Więc jak miano się tym oburzać?

Kennedy był jedynym katolickim prezydentem w historii USA, ale "katolickim" tylko z nazwy. Do czasów Obamy to najbardziej proaborcyjny fighter w historii na tym stanowisku.

Czy Pan wie, o czym pisze? W jaki sposób JFK popierał aborcję? Raczej wręcz przeciwnie, jedyny mianowany przez niego sędzia do SN Byron White w 1973 r. głosował przeciwko decyzji Sądu Najwyższego nakazującą legalizaję aborcji.

Sugeruję zapoznać się z tym tekstem.

Co do poparcia lub zwalczania aborcji przez JFK: nie analizowałem szczegółowo tej kwestii, ale uważam argument z sędzią za dosyć wątpliwy, skoro po pierwsze sędzia miał na pewno jakieś własne przekonania, a po drugie w dniu wspomnianego głosowania (Roe vs Wade) JFK nie żył od dziewięciu lat, więc jego aktualny wpływ na decyzje sędziego był raczej wątpliwy.

W latach rządów JFK kwestia aborcji nie była jeszcze aż tak gorącym tematem w USA, jakim się stała kilka lat później. Trudno dociec, jakie były poglądy Kennedy'ego na tę sprawę, ponieważ nigdy ich publicznie nie ujawnił.

bardzo ciekawy tekst i słuszny wniosek p. Bolta: na początku lat 60-tych aborcja była legalna chyba tylko w krajach komunistycznych

bardzo ciekawy tekst i słuszny wniosek p. Bolta: na początku lat 60-tych aborcja była legalna chyba tylko w krajach komunistycznych

W Japonii i w innych krajach azjatyckich chyba też.

W Japonii i w innych krajach azjatyckich chyba też.

Znaczy w Chinach Korei Płn,Wietnamie i Mongolii? 

W Japonii i w innych krajach azjatyckich chyba też.

Znaczy w Chinach Korei Płn,Wietnamie i Mongolii? 

Oraz np. w Korei Południowej. A poza tym nie generalizujmy. W czasach Stalinowskich aborcja była nielegalna nie tylko w ZSRR, ale także w PRL i chyba w większości krajów bloku sowieckiego. W Rumunii była nielegalna również potem.

W PRL aboracja była nielegalna? Uczono mnie na historii czego innego.

W PRL aboracja była nielegalna? Uczono mnie na historii czego innego.

Michał pisze o czasach stalinowskich, a więc do 1956. Zatem ma rację, bo zmiana tych przepisów to "dobrodziejstwo" gomułkowskie.

głosujemy bez skreśleń, (o)pamiętajmy !!

W PRL aboracja była nielegalna? Uczono mnie na historii czego innego.

Michał pisze o czasach stalinowskich, a więc do 1956. Zatem ma rację, bo zmiana tych przepisów to "dobrodziejstwo" gomułkowskie.

głosujemy bez skreśleń, (o)pamiętajmy !!

Dziękuje za wyjaśnienie.

Zapewne pije Pan do tegoż sławetnego nagrania z pogrzebu Kennedyego (25.11.1963), też je widziałem   i bynajmniej nie odniosłem wrażenia, że tak odprawiona pogrzebowa msza trydencka była nieważna, intencja z pewnością była ważna, jedyne zastrzeżenia można mieć do łaciny celebransa, ale to chyba była wada wymowy niż celowe zaniedbanie.

Kardynał Cushing po prostu miał taki dziwny głos i wymowę, także w ojczystym angielskim. Tu różaniec przez niego recytowany:
http://www.youtube.com/watch?v=PyWu04Baljk