Czcigodny Ojcze Prowincjale,
Ośmielamy się wystosować ten list w związku z karygodnym i gorszącym zachowaniem Ojca Marka Kosacza OP w dniu 9 kwietnia br. związanym z jego działalnością w internecie poprzez portal społecznościowy Facebook.
Ojciec Marek Kosacz OP w dniu 8 kwietnia umieścił znalezione w internecie nagranie z koronacji papieża Jana XXIII z komentarzem: „na pohybel tradsom i lefebrystom!”, co samo w sobie jest niepokojące, ale nie tworzy jeszcze meritum sprawy. Do dyskusji pod filmem dołączył się pewien kleryk, którego nazwiska w tym liście nie wymieniamy z powodów, o których niżej. Sposób w jaki został potraktowany on oraz następnie wszyscy, którzy stawali w jego obronie uwłacza godności przedstawiciela Zakonu Kaznodziejskiego.
Po zainterweniowaniu w sprawie nienawistnego komentarza i późniejszym upublicznieniu informacji przez kleryka, że dopiero przygotowuje się do kapłaństwa w seminarium otrzymał od Ojca Marka Kosacza OP odpowiedź: „w takim razie, drogie dziecko, siedź spokojnie na dupie i się ucz, a nie szalej w necie, bo napiszę ładny list do rektora i będziesz się pakował
”. Na zadane kilka minut później pytanie: „A konkretnie dlaczego ojciec nawołuje do zabijania?” padła odpowiedź zaczynająca się od słów: „g… Cię to obchodzi”.
Podobnych sformułowań w tej rozmowie było więcej, wobec czego do listu załączamy zrzuty ekranu ze wspomnianej dyskusji, w której zamazano nazwiska wszystkich rozmówców Ojca Marka Kosacza OP.
Ojciec Marek Kosacz OP utrzymuje, że miejsce, w którym zachował się, jak opisano powyżej, jest jego prywatnym profilem na Facebooku, wobec czego nikomu nie musi się tłumaczyć. Niniejszy list jest dowodem, że profil ten jest publiczny i choć jego Autor jest jeden i może nim swobodnie rozporządzać, warto, aby brał pod uwagę możliwość zgorszenia wielu czytających go osób.
Powyższe zachowanie, my, niżej podpisani, uważamy za gorszące, skandaliczne i uwłaczające godności stanu duchownego.
Wobec powyższego prosimy o interwencję Czcigodnego Ojca Prowincjała. Nie domagamy się niczego, co wykraczałoby poza możliwości Przełożonego Ojca Marka Kosacza OP – w poczuciu ogromnego szacunku wstrzymujemy się od jakichkolwiek sugestii, wobec czego decyzję w tej sprawie pozostawiamy wyłącznie Czcigodnemu Ojcu Prowincjałowi, a sami ponadto domagamy się jedynie publicznych przeprosin skierowanych w stronę zaatakowanego kleryka, którego nazwisko znane jest Ojcu Markowi Kosaczowi OP. Pragniemy podkreślić, że naszym celem nie jest pognębienie kogokolwiek, ale upewnienie się, że takie niepokojące sytuacje nie będą się więcej pojawiać.
Jednocześnie oznajmiamy, że niniejszy list przybiera formę otwartą, co oznacza, że umieszczamy go publicznie w internecie, aby nasza intencja była znana wszystkim katolikom, a nadto każdemu człowiekowi dobrej woli zaniepokojonemu wyżej opisaną sprawą.
Pozostajemy z darem modlitwy i z szacunkiem,
Tutaj można podpisać
http://mateuszochman.com/list-otwarty-w-sprawie-marka-kosacza-op/
Forum Krzyż
Autor
