Skoro dla niego wszystko jedno w co się wierzy, a protestantyzm to w gruncie rzeczy nie różni się od katolicyzmu, to dlaczego nie zaproponował jej zmiany wyznania, albo jej mężowi? Po co się męczyć?
– Jesteś świadkiem głębokiej podróży. Czyż nie jest nią podróż przez małżeństwo, rodzinę, ludzką miłość i wspólną wiarę? Mamy ten sam chrzest. Kiedy czujesz się jak grzesznica – ja sam czuję, że jestem wielkim grzesznikiem – jeżeli twój mąż czuje się grzesznikiem, udajesz się do Pana i prosisz Go o przebaczenie. Twój mąż robi to samo. Również idzie do księdza i prosi o rozgrzeszenie. Są to środki, pozwalające zachować w nas chrzest. Kiedy modlicie się razem, chrzest niejako wzrasta, staje się silniejszy. Kiedy uczycie dzieci, kim jest Jezus, dlaczego Jezus przyszedł na świat i co uczynił dla nas, robicie to samo, czy to w języku luterańskim czy katolickim, ale to jest to samo.I dalej papież kontynuował: - Jak jest z Wieczerzą Pańską? Kwestia jest taka, że tylko wtedy, gdy jest się szczerym z samym sobą i dzięki niewielkiemu światłu teologicznemu, które każdy posiada, można odpowiedzieć sobie samemu na to pytanie. Wejrzyjcie w głąb siebie. „To jest Ciało moje. To jest moja Krew” – powiedział Pan. „Czyńcie to na moją pamiątkę”, i jest to pokarm, który pomaga nam w podróżowania przez życie.
PCh24 podaje jeszcze ciekawsze szczegóły wizyty u luteran: CytujI dalej papież kontynuował: - Jak jest z Wieczerzą Pańską? Kwestia jest taka, że tylko wtedy, gdy jest się szczerym z samym sobą i dzięki niewielkiemu światłu teologicznemu, które każdy posiada, można odpowiedzieć sobie samemu na to pytanie.
I dalej papież kontynuował: - Jak jest z Wieczerzą Pańską? Kwestia jest taka, że tylko wtedy, gdy jest się szczerym z samym sobą i dzięki niewielkiemu światłu teologicznemu, które każdy posiada, można odpowiedzieć sobie samemu na to pytanie.
PCh24 podaje jeszcze ciekawsze szczegóły wizyty u luteran: Cytuj– Jesteś świadkiem głębokiej podróży. Czyż nie jest nią podróż przez małżeństwo, rodzinę, ludzką miłość i wspólną wiarę? Mamy ten sam chrzest. Kiedy czujesz się jak grzesznica – ja sam czuję, że jestem wielkim grzesznikiem – jeżeli twój mąż czuje się grzesznikiem, udajesz się do Pana i prosisz Go o przebaczenie. Twój mąż robi to samo. Również idzie do księdza i prosi o rozgrzeszenie. Są to środki, pozwalające zachować w nas chrzest. Kiedy modlicie się razem, chrzest niejako wzrasta, staje się silniejszy. Kiedy uczycie dzieci, kim jest Jezus, dlaczego Jezus przyszedł na świat i co uczynił dla nas, robicie to samo, czy to w języku luterańskim czy katolickim, ale to jest to samo.I dalej papież kontynuował: - Jak jest z Wieczerzą Pańską? Kwestia jest taka, że tylko wtedy, gdy jest się szczerym z samym sobą i dzięki niewielkiemu światłu teologicznemu, które każdy posiada, można odpowiedzieć sobie samemu na to pytanie. Wejrzyjcie w głąb siebie. „To jest Ciało moje. To jest moja Krew” – powiedział Pan. „Czyńcie to na moją pamiątkę”, i jest to pokarm, który pomaga nam w podróżowania przez życie.http://www.pch24.pl/papiez-zaszokowal-wiernych-w-trakcie-spotkania-z-rzymskimi-luteranami%2C39519%2Ci.html#ixzz3rw6GHtXg
"Ech te wyjaśnienia, interpretacje. Życie jest większe niż wyjaśnienia i interpretacje."
Cóż... tego już nie chciałem cytować, bo popsułoby efekt
Cytat: STS w Listopada 20, 2015, 00:57:48 amCóż... tego już nie chciałem cytować, bo popsułoby efekt Uważam, że tu nie powinno chodzic o psucie czyichkolwiek efektów, ale raczej o katolicka naukę Kościoła. Przecież tu widać sprzeczność. A takie i inne sprzeczności ciągną się nie od Franciszka. A to proszę sobie zachować.
Cytuj"Ech te wyjaśnienia, interpretacje. Życie jest większe niż wyjaśnienia i interpretacje."takie złote myśli - perełki trzeba zapamiętać. Jak spotkamy posoborowego księdza, który zmarszczy brew (że niby to zbawieniem duszy naszej zaniepokojony) i wyrazi pseudoteologicznym tekstem zastrzeżenia wobec schizmatyckiego Bractwa, to my mu na to: "Ech te wyjaśnienia, interpretacje. Życie jest większe niż wyjaśnienia i interpretacje. Idziemy naprzód. Wyluzuj, Jezus cię kocha!"Na głupotę - głupota, klin - klinem.