Rzym, 21 października (Adnkronos) - „Słowa @ Pontifex_it na #UnioniCivili uznają prawo osób #lgbt do życia rodzinnego i pomagają zwalczać nienawiść i dyskryminację. Zwalczanie tych brutalnych zjawisk jest obowiązkiem ustawodawcy: teraz przyspieszmy prawo przeciwko #omotransphobia ”. Zastępca Partii Demokratycznej Alessandro Zan pisze na Twitterze. (Pol / Adnkronos) TUTAJ , TUTAJ TUTAJ i TUTAJ : „ To, czego potrzebujemy, to prawo o związkach partnerskich. W ten sposób homoseksualiści byliby objęci ochroną prawną. Broniłem tego »,« Homoseksualiści mają prawo być w rodzinie. Są dziećmi Bożymi i mają prawo do rodziny. Nikt nie powinien być wyrzucany ani nieszczęśliwy z tego powodu. To, czego potrzebujemy, to prawo o związkach partnerskich. W ten sposób są prawnie chronione. Walczyłem o to ", Czekając na film dokumentalny, z którego gazety krajowe zaczerpnęły te cytaty, salvo reverentia , wydaje się nam formalną herezją. Będąc filmem też trudno temu zaprzeczyć. Ale miejmy nadzieję, że się mylimy.W Kurii mówi się o totalnej katastrofie i że teraz trzeba coś zrobić.Zobaczymy, co się teraz stanie.„To już koniec, mój jedyny przyjacielu”.TUTAJ Valli cytuje teraz zamiast tego odniesienie Magisterium: „W 2003 roku, pod przewodnictwem kardynała Josepha Ratzingera i kierownictwa Papieża Jana Pawła II, Watykańska Kongregacja Nauki Wiary stwierdziła, że „szacunek dla osób homoseksualnych nie może w żaden sposób prowadzić do akceptacji zachowań homoseksualnych ani do prawne uznanie związków osób tej samej płci. Dobro wspólne wymaga, aby prawa uznawały, promowały i chroniły małżeństwo jako podstawę rodziny, podstawową jednostkę społeczną. ”„ Prawne uznanie związków homoseksualnych lub ich umieszczenie na tym samym poziomie co małżeństwo oznaczałoby nie tylko akceptację dewiacyjnego zachowania , co w konsekwencji uczyniłoby go wzorem w dzisiejszym społeczeństwie, ale przesłaniałoby również podstawowe wartości, które należą do wspólnego dziedzictwa ludzkości. Kościół nie może nie bronić tych wartości, dla dobra mężczyzn i kobiet oraz dla dobra samego społeczeństwa ”- dodała Kongregacja. „Nawet w odległym i analogicznym sensie związki osób tej samej płci nie spełniają celu, dla którego małżeństwo i rodzina zasługują na szczególne kategoryczne uznanie. Wręcz przeciwnie, istnieją dobre powody, by sądzić, że takie związki są szkodliwe dla prawidłowego rozwoju społeczeństwa ludzkiego, zwłaszcza gdyby ich wpływ na społeczeństwo miał się zwiększać.”.Luigi
Jeżeli teraz nic się nie stanie, to już się nigdy nie stanie (tzn. zgnijemy powoli i bezboleśnie).
A co się ma stać? Nie wiem czego oczekiwać... trąb? plag? zarazy?
@RegiomontanusNie chcę być złośliwy....;-) ale powiedzialbym Gościem i KEP-skimi: posluszenstwo kochani wierni, pokora, Ruki pa szwam
Zaczynają papisci łapać się analizy słów dochodząc do radosnego wniosku, że chodzi o to by homosi nie wyrzucać z rodziny a nie o to by mogli zakładać wlasne Niestety homos z Argentyny relacjonuje rozmowę z Bergogliem ( B zadzwonił do homosia) który wyraźnie popierał postulaty sodomitów tylko oświadczył że " Argentyna jeszcze nie jest gotowa na śluby i trzeba przejść przez związki cywilne".Fragment filmu - słowa w oryginalehttps://twitter.com/i/status/1318948174959095808