Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 07:02:29 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Papież Franciszek
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 169 170 [171] 172 173 ... 275 Drukuj
Autor Wątek: Papież Franciszek  (Przeczytany 936870 razy)
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #2550 dnia: Maja 05, 2017, 15:34:45 pm »

Pozostaje kwestia, czy papież oferuje rzetelną lub dokładną definicją libertarianizmu.

A kto się dziś przejmuje rzetelnymi i dokładnymi definicjami, ważniejsza jest polit-poprawność. Ostatnio nasi KEP-scy opisując ewidentny szowinizm używają terminu nacjonalizm. W dodatku bez istotnej przyczyny bo szowinizm mamy w Polsce w dolnej strefie stanów niskich.
« Ostatnia zmiana: Maja 05, 2017, 15:39:15 pm wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Marc
uczestnik
***
Wiadomości: 209

Bóg cię kocha!

« Odpowiedz #2551 dnia: Maja 06, 2017, 23:04:55 pm »

Dziś rano oglądałem początek audiencji papieża Franciszka udzielonej uczestnikom zjazdu działaczy samorządowych na rzecz pokoju i praw człowieka.
Ludzie krzyczeli, za wszelką cenę chcieli go dotknąć. Zdarzyło się kilka razy, że łapali go za rękę i przez chwilę nie chcieli puścić, aż ochroniarz musiał interweniować.
Nagle... papież Franciszek coś zauwazył. Podszedł i poprosił ludzi, którzy wyrywali się do niego z rękami, aby się rozsunęli. Ludzie się zawahali, ale po chwili się rozsunęli. Wtedy odsłoniętych zostało dwoje małych, słodkich, onieśmielonych dzieci, chłopczyk i dziewczynka, po ok. 4 latka. Papież przytulił je po ojcowsku. Dzieci się uśmiechnęły...

Franciszek ma to coś... :) można mu zarzucać to i tamto, ale nie można mu odmówić charyzmy.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2552 dnia: Maja 07, 2017, 01:01:28 am »

Dziś rano oglądałem początek audiencji papieża Franciszka udzielonej uczestnikom zjazdu działaczy samorządowych na rzecz pokoju i praw człowieka.
Ludzie krzyczeli, za wszelką cenę chcieli go dotknąć. Zdarzyło się kilka razy, że łapali go za rękę i przez chwilę nie chcieli puścić, aż ochroniarz musiał interweniować.
Nagle... papież Franciszek coś zauwazył. Podszedł i poprosił ludzi, którzy wyrywali się do niego z rękami, aby się rozsunęli. Ludzie się zawahali, ale po chwili się rozsunęli. Wtedy odsłoniętych zostało dwoje małych, słodkich, onieśmielonych dzieci, chłopczyk i dziewczynka, po ok. 4 latka. Papież przytulił je po ojcowsku. Dzieci się uśmiechnęły...

Tak zapamiętałem Gierka.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #2553 dnia: Maja 07, 2017, 07:25:08 am »

Dziś rano oglądałem początek audiencji papieża Franciszka udzielonej uczestnikom zjazdu działaczy samorządowych na rzecz pokoju i praw człowieka.
Ludzie krzyczeli, za wszelką cenę chcieli go dotknąć. Zdarzyło się kilka razy, że łapali go za rękę i przez chwilę nie chcieli puścić, aż ochroniarz musiał interweniować.
Nagle... papież Franciszek coś zauwazył. Podszedł i poprosił ludzi, którzy wyrywali się do niego z rękami, aby się rozsunęli. Ludzie się zawahali, ale po chwili się rozsunęli. Wtedy odsłoniętych zostało dwoje małych, słodkich, onieśmielonych dzieci, chłopczyk i dziewczynka, po ok. 4 latka. Papież przytulił je po ojcowsku. Dzieci się uśmiechnęły...
Tak zapamiętałem Gierka.
Jak już jesteśmy przy takich skojarzeniach to jest jednak bardziej w stylu Bieruta. Tylko sarenki brakuje.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2554 dnia: Maja 07, 2017, 17:32:55 pm »

Dziś rano oglądałem początek audiencji papieża Franciszka udzielonej uczestnikom zjazdu działaczy samorządowych na rzecz pokoju i praw człowieka.
Ludzie krzyczeli, za wszelką cenę chcieli go dotknąć. Zdarzyło się kilka razy, że łapali go za rękę i przez chwilę nie chcieli puścić, aż ochroniarz musiał interweniować.
Nagle... papież Franciszek coś zauwazył. Podszedł i poprosił ludzi, którzy wyrywali się do niego z rękami, aby się rozsunęli. Ludzie się zawahali, ale po chwili się rozsunęli. Wtedy odsłoniętych zostało dwoje małych, słodkich, onieśmielonych dzieci, chłopczyk i dziewczynka, po ok. 4 latka. Papież przytulił je po ojcowsku. Dzieci się uśmiechnęły...
Tak zapamiętałem Gierka.
Jak już jesteśmy przy takich skojarzeniach to jest jednak bardziej w stylu Bieruta. Tylko sarenki brakuje.
;D balem się porównań z członkiem Kpzr.
Ale owszem: sarenka - baranek, niewinnosc - pluszaczek, kremóweczka wadowicka; Polacy to "lubiom".
Ach te przytulane dzieci...jacy to charyzmatyczni przywódcy ich nie tulili: Ho Chi Minh, Stalin, Hitler. Ten ostatni to tulil i poklepywal HJ-ty na kilka godzin przed zdobyciem Berlina, kochal te dzieci az do śmierci.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
sm
Gość
« Odpowiedz #2555 dnia: Maja 07, 2017, 19:10:17 pm »


 ;D balem się porównań z członkiem Kpzr.
Ale owszem: sarenka - baranek, niewinnosc - pluszaczek, kremóweczka wadowicka; Polacy to "lubiom".
Ach te przytulane dzieci...jacy to charyzmatyczni przywódcy ich nie tulili: Ho Chi Minh, Stalin, Hitler. Ten ostatni to tulil i poklepywal HJ-ty na kilka godzin przed zdobyciem Berlina, kochal te dzieci az do śmierci.



Zapomniał pan o papieżu Piusie, że nie wspomnę o Panu Jezusie.

http://c8.alamy.com/comp/E0PTM4/pope-pius-xii-blesses-the-children-E0PTM4.jpg

http://imgc.allpostersimages.com/images/P-473-488-90/48/4883/19S8G00Z/posters/pope-pius-xii-putting-hand-on-baby-s-head-to-bless-it-as-he-is-being-carried-in-papal-chair.jpg

https://maristmessenger.co.nz/wp-content/uploads/2016/05/Sullivan-June-16-Child-1955-Pius-XII.jpg

http://l7.alamy.com/zooms/11a332122219431da131320898814e7c/pope-pius-xii-celebrates-his-birthday-with-children-e0mnd2.jpg

Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2556 dnia: Maja 07, 2017, 22:58:27 pm »

O to to. Nie sądzcie po tulisiach i słitfociach ale po owocach.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #2557 dnia: Maja 08, 2017, 12:09:30 pm »

Polacy to "lubiom".
Nie wiele jest w stanie bardziej wpienić jak takie uogólnienia o Polakach rodem z masońsko-talmudycznych melin.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2558 dnia: Maja 08, 2017, 17:18:04 pm »

Polacy to "lubiom".
Nie wiele jest w stanie bardziej wpienić jak takie uogólnienia o Polakach rodem z masońsko-talmudycznych melin.

Też mnie to kiedyś denerwowało; bo jestesmy różni, należy segmentować etc. Ale gdy tak posegmentujemy to wychodzi na to, ze lwia czesc ludzi wierzacych podatna jest na plytkie slodkie emocjonalne obrazki, przekazy. X. Stehlin powiedzial czym rozni sie wierny polski od "zachodniego" wiernego. Polak pyta ksiedza czy nie jest glodny, czy nie jest mu zimno, czy jest wyspany. "Zachodniak" pyta co ksiadz czyta obecnie?
Tacy jestesmy, co nie oznacza, ze mamy popelnic harakiri ;)
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Marc
uczestnik
***
Wiadomości: 209

Bóg cię kocha!

« Odpowiedz #2559 dnia: Maja 08, 2017, 19:20:53 pm »

Opisując tą audiencję dla młodzieży z Europy zach. (konkretnie chyba Włosi) chciałem zwrócić uwagę na to, że Franciszek cieszy się charyzmą. Jest popularny. I tyle.
Pójdę teraz dalej: krytyka która często wśród tradi-wiernych przybiera niestety formę głupich żartów, krytykancta, wręcz hejtu, w zderzeniu z jego popularnością i charyzmą, przynosi takie oto owoce, że tradsi są brani za mało poważnych ludzi, delikatnie mówiąc, co może przynieść szkodę tradi-środowiskom. Wniosek: żeby dotrzeć z naszymi przekonaniami do przeciętnego wiernego, oczarowanego Franciszkiem, trzeba przyjąć inną drogę. No chyba, że czyjś "tradsizm" sprowadza się li tylko do nawalanki w papieża.
Hm? Głośno myślę. Tyle. :)

Też mnie to kiedyś denerwowało; bo jestesmy różni, należy segmentować etc. Ale gdy tak posegmentujemy to wychodzi na to, ze lwia czesc ludzi wierzacych podatna jest na plytkie slodkie emocjonalne obrazki, przekazy.

Polacy są podatni na takie emocjonalne przekazy? Na jakiej podstawie Pan tak stwierdza? Bo z wypowiedzi x. Stehlina to nie wynika. Co do podatności na emocje... skoro Polacy byliby tacy emocjonalni, to kryzys Kościoła byłby w Polsce dużo bardziej posunięty niż na Zachodzie. A jest inaczej.

X. Stehlin powiedzial czym rozni sie wierny polski od "zachodniego" wiernego. Polak pyta ksiedza czy nie jest glodny, czy nie jest mu zimno, czy jest wyspany. "Zachodniak" pyta co ksiadz czyta obecnie?

10:0 dla Polaków. Jest taki uczynek miłosierdzia: "głodnych nakarmić". Nie ma "daj coś do poczytania" ;)
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2560 dnia: Maja 08, 2017, 23:47:47 pm »

Cytuj
Opisując tą audiencję dla młodzieży z Europy zach. (konkretnie chyba Włosi) chciałem zwrócić uwagę na to, że Franciszek cieszy się charyzmą. Jest popularny. I tyle.
Bergoglio nie ma charyzmy. J-P II miał, był charyzmatycznym papieżem; cokolwiek by mówić o Asyżach i tym podobnych ekscesach.
Człowiek w czarnych butach z pyłu medialnego powstał i w pył medialny się obróci. To produkt medialny od mediów zależny. Gdyby wyciągnąć wtyczkę z kontaktu - Bergoglio znika. Zabiega o media a ci, którzy go sfinansowali zabiegają o jego wypowiedzi "po lewackiej linii" (Podesta, Clinton, Bambo)

Cytuj
Wniosek: żeby dotrzeć z naszymi przekonaniami do przeciętnego wiernego, oczarowanego Franciszkiem, trzeba przyjąć inną drogę.
Hmm... może ma Pan rację. Aby dotrzeć do do przeciętnego wiernego, oczarowanego "św. Franciszkiem" * (ze ścieru drzewnego malowanego farbą ftalową x 2) należy na Mszę przychodzić z puszkami z ryżem i gitarrrrami.
* http://breviarium.blogspot.com/2017/03/cos-przespalismy.html

Cytuj
Polacy są podatni na takie emocjonalne przekazy? Na jakiej podstawie Pan tak stwierdza? Bo z wypowiedzi x. Stehlina to nie wynika. Co do podatności na emocje... skoro Polacy byliby tacy emocjonalni, to kryzys Kościoła byłby w Polsce dużo bardziej posunięty niż na Zachodzie. A jest inaczej.
Przypomnę panu, że Polska była w "zamrażarce" komunistycznej od 1944 roku. Proces nadrabiania "postępu teologicznego i duszpasterskiego" na dobre rozpoczął się w latach 80-tych (co do dat można się spierać). Nasi KEPscy już dawno by przycisnęli pedał gazu na drodze postępu ale przeszkadzają różne stare przyzwyczajenia wiernych. Mówił o tym śp. abp Życiński w wywiadzie prasowym udzielonym podczas pielgrzymki ad limina do Izraela.

Cytuj
10:0 dla Polaków. Jest taki uczynek miłosierdzia: "głodnych nakarmić". Nie ma "daj coś do poczytania"

A ja powiem bez kozery: 20:0!
Ideałem jak rozumiem jest dla pana katolik TW Bolek, który chwalił się tym, że nigdy w życiu nie przeczytał żadnej książki. Za to na pewno zakąsił i wypił z ks. Orszulikiem w Magdalence.
Raport BN za 2016 rok!

"W kontekście badań prowadzonych w poprzednich latach można mówić o stabilizacji czytania lub – biorąc pod uwagę większość społeczeństwa – nieczytania. 16% badanych nie przypomina sobie, żeby czytało jakąkolwiek książkę, gazetę, czasopismo, wiadomości w sieci ani nawet tekst o objętości przynajmniej trzech stron. Ci, którzy czytali książki, najchętniej sięgali po powieści Henryka Sienkiewicza i E.L. James. "

dobranoc.


Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Marc
uczestnik
***
Wiadomości: 209

Bóg cię kocha!

« Odpowiedz #2561 dnia: Maja 09, 2017, 12:10:32 pm »

To ciekawe: z tematu o popularności i charyzmie Franciszka na świecie przeszedł Pan do... Polaków: że opierają się na emocjach; że nie czytają... Zawodowy troll wynajęty przez ...*** by się nie powstydził takiej umiejętności przekierowywania tematu na... antypolską pedagogikę wstydu. Nie chcę Pana urazić, ale niestety tak to wygląda.

Ale proszę napisać: co jeszcze x. Stehlin mówił o Polakach ciekawego? Co księża w Bractwie mówią o Polakach?

***Wstawić co odpowiednie. Zaznaczę tylko, że największe farmy internetowych trolli hodują Rosja i Chiny.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2562 dnia: Maja 09, 2017, 16:20:57 pm »

Jako zawodowy szpieg Putina, polecam gorąco konferencje x Stehlina na naszej agenturalnej platformie You Tube. Ale uwaga, nie wiem czy pan już wie: fsspx to agenci Putina. Tak mówią biskupi popierający Macrona we Francji. A biskupom w tzw pelnej łacznosci nalezy wierzyć.
Janek j-23
« Ostatnia zmiana: Maja 09, 2017, 16:23:11 pm wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Marc
uczestnik
***
Wiadomości: 209

Bóg cię kocha!

« Odpowiedz #2563 dnia: Maja 09, 2017, 21:44:19 pm »

Materiały w internecie, które znam wybiórczo, cenię. Zawsze Wierni - czytuję. Też cenię.
Opinii biskupów francuskich nt. FSSPX nie podzielam. A ich poparcie dla Macrona... trudno być zaskoczonym. Być może było to taktyką mniejszego zła (Le Pen - prorosyjska, antynatowska, zwolenniczka nieograniczonej aborcji. Macron przynajmniej nie jest prorosyjski i antynatowski).
A Pański wyskok (jak Filip z konopii) na temat Polaków traktuję jako efekt wieloletniej antypolskiej propagandy (pedagogika wstydu) wiadomych polskojęzycznych mediów w Polsce. Aha, a wie Pan gdzie czytają najwięcej? W Indiach, Tajlandii i Chinach. Ale czy pomiędzy czytaniem a mądrością zachodzi korelacja? Nie.

Cytat: rysio
Przypomnę panu, że Polska była w "zamrażarce" komunistycznej od 1944 roku. Proces nadrabiania "postępu teologicznego i duszpasterskiego" na dobre rozpoczął się w latach 80-tych (co do dat można się spierać). Nasi KEPscy już dawno by przycisnęli pedał gazu na drodze postępu ale przeszkadzają różne stare przyzwyczajenia wiernych.
Być może ma pan rację. Ale czy podczas komunizmu Polski nie obowiązywały dokumenty i reformy Stolicy Apostolskiej? Obowiązywały.
« Ostatnia zmiana: Maja 09, 2017, 21:54:48 pm wysłana przez Marc » Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #2564 dnia: Maja 10, 2017, 13:09:37 pm »

Pójdę teraz dalej: krytyka która często wśród tradi-wiernych przybiera niestety formę głupich żartów, krytykancta, wręcz hejtu, w zderzeniu z jego popularnością i charyzmą, przynosi takie oto owoce, że tradsi są brani za mało poważnych ludzi, delikatnie mówiąc, co może przynieść szkodę tradi-środowiskom. Wniosek: żeby dotrzeć z naszymi przekonaniami do przeciętnego wiernego, oczarowanego Franciszkiem, trzeba przyjąć inną drogę. No chyba, że czyjś "tradsizm" sprowadza się li tylko do nawalanki w papieża.
Hm? Głośno myślę. Tyle. :)

Całę życie słucham, jak to powinniśmy wykazywać się pragmatyzmem i nie robić/mówić niczego co dawałoby pretekst do nazwania nas "niepoważnymi".
Lewactwo w ten sposób dziesiątki lat ogrywa normalnych ludzi i przesuwa granice coraz bardziej na lewo, przy znikomej reakcji drugiej strony.
Chciałbym powiedzieć głośno i wyraźnie NIE. Nie dla lewactwa politycznego i nie dla lewactwa w Kościele. NIE i mam w głębokim poważaniu, co ci spadkobiercy zdychającego kościoła katolickiego reformowanego sobie będą w swoich dogorywających gremiach o tym mówili. Nie jesteśmy poważni? Oni w nylonowych prześcieradłach i z dieslowymi świecami są poważni? Oni są poważni w otoczeniu ministrantek odprawiający "msze" po zakrystiach? Oni są poważni oddając swoje nieczynne zbory na tętniące życiem ośrodki muzułmańskie? Tak, bardzo poważni z nich Panowie. Wszyscy drżymy przed ich opiniami.

Cała szeroko rozumiana prawica daje się tresować tym co wypada i co nie wypada i co muszą robić aby być traktowani jako poważni a kiedy staną się śmieszni.
Po czym przychodzi taki Trump (przy wszystkich tych tysiącach zastrzeżeń do niego) i mówi co uważa i całe to treserstwo musi się z tym nauczyć żyć!
Jednym zdaniem czasem przesuwa granicę o dziesiątki lat i to wprawia w furie lewactwo. Odwojowuje fronty w tempie 100 razy szybszym niż zostały stracone.

Dlatego nie możemy się poddawać tej tresurze! To są stare metody działania, dziś jest inaczej, dziś już to nie działa. Dzisiaj nikt nie będzie mówił co trzeba mówić/myśleć żeby być traktowanym poważnie. Stoimy tu i ani kroku w tył.
A Bergoglio Bp. Rzymu jako (jak sugerują niektóre źródła) muped Obamy ma przed sobą wizytację Trumpa (pierwsza podróż zagraniczna będzie do Arabii Saudów, Izraela i Watykanu) więc niech się lepiej ma na baczności, bo może się okazać, że za pół roku będziemy mieli dwóch papieży emerytów.
Albo jeszcze inaczej, jednego emeryta i jednego rencistę.

« Ostatnia zmiana: Maja 10, 2017, 17:54:35 pm wysłana przez gnome » Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
Strony: 1 ... 169 170 [171] 172 173 ... 275 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Papież Franciszek « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!