Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 04, 2024, 06:44:52 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232672 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: "Czy papież jest katolikiem?", czyli o stosunku tradsów do nowego papieża
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: "Czy papież jest katolikiem?", czyli o stosunku tradsów do nowego papieża  (Przeczytany 3692 razy)
Paweł
bywalec
**
Wiadomości: 78

« dnia: Marca 20, 2013, 22:59:07 pm »


http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,1081,czy-papiez-jest-katolikiem.html

Kierowana pod adresem Franciszka fala oszczerstw, która przelała się w pierwszych dniach jego pontyfikatu przez fora "tradycjonalistów", jest po prostu porażająca. Komentowanie na gorąco kolejnych Eucharystii odprawianych przez nowego papieża, niektórzy internauci uczynili spektaklem tropienia liturgicznych niedociągnięć. "Papież nie przyklęka przed naszym Panem po przemienieniu!", "używa mszału włoskiego ze sfałszowaną formułą konsekracji. Kyrie eleison imas!" - grzmiał moderator popularnej na Facebooku strony Kronika Novus Ordo, który od 8 lat wytykał wszelkie "odchyły liturgiczne" na łonie Kościoła.
 
Nie trzeba było długo czekać, aż do chóru oburzonych dołączą kolejni internauci. "Wyluzujmy, nic nie możemy poradzić, że dla naszego papieża liturgia znaczy mniej niż dla przeciętnego kandydata na ministranta z wiejskiej parafii" - skomentował jakiś zatroskany dwudziestolatek. "Papież właśnie paraduje we fioletowym, szmacianym ornacie po ulicach Rzymu, kręci się między ludźmi na Piazza Citta Leonina" - wtórował mu inny użytkownik. Są to tylko bardziej kulturalne fragmenty wypowiedzi i dyskusji, która nadal toczy się na profilach wielu kapłanów, forach internetowych i Facebooku. Niektórych, zatroskanie o liturgię i święte oburzenie na "profanującego" ją Franciszka doprowadziło nawet do tego, że zakwestionowali oni… katolickość papieża, wskazując na jego powiązania z argentyńską masonerią.


Może niektórzy z nas powinni się w końcu uderzyć w piersi. Albo chociaż zamknąć. Bo Ojca świętego mamy tydzień i nic szczególnie gorszącego się nie zdarzyło. A my na wyścigi wyszukujemy: nie założył pelerynki, obraził prał. Mariniego (co nie jest potwierdzone ani prawdopodobne), nie śpiewa, nie uklęknął, nie założył na siebie ornatu ociekającego pomponiastością. Ludzie, to jest papież, Ojciec święty, któremu należy się cześć i posłuszeństwo. Jak chcemy, by papież był nam przychylny, jeśli "obrabiamy mu dupę" (przepraszam bardziej wrażliwych) za plecami? Czy to aby nie jest grzeszne, a przynajmniej obrzydliwe? Rodem z pudelka lub pomponika? A w najlepszym przypadku z Faktu? Póki co Franciszek się stara jak może. Wypowiada się życzliwie wobec Benedykta XVI, mówił o wartości krzyża w życiu chrześcijańskim, mocne słowa o modlitwie. Jak chcemy, by Tradycja się rozwijała, jeśli zachowujemy się momentami jak szemrani sekciarze. Benedykt ok, bo parę drogocennych szat założył, Franciszek be, bo wolał coś skromniejszego? Niech papież działa, będziemy widzieć owoce. Po owocach ich poznacie mówił Pan, nie po braku czerwonej pelerynki! Nie musimy fałszywie go gloryfikować, jak robią media, by wszcząć na niego nagonkę przy pierwszej nadarzającej się okazji. Módlmy się za niego. Kto już choć jedną część rózańca za papieża zmówił? Z tego będzie więcej pożytku, tego potrzeba.
Trochę to gorzkie słowa, ale to z troski trojakiej. Po pierwsze o jedność i dobre imię Kościoła, który już i tak jest za mocno rozdarty. Po co to pogłębiać takimi nieogarniętymi wypowiedziami? Po wtóre z troski o Ojca świętego, bo on potrzebuje teraz naszego wsparcia i życzliwości, nie nagonki (bo tak można nazwać niektóre zachowania. Po trzecie z troski o Tradycję i tradycjonalistów. Bo takie zachowania zostają wychwycone przez nam nieprzychylnych i stawiają nas (w tym wypadku słusznie) w złym świetle. W ten sposób nie zachęcimy innych i nie ukażemy im piękna liturgii rzymskiej.
 
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #1 dnia: Marca 20, 2013, 23:52:32 pm »

nic szczególnie gorszącego się nie zdarzyło.

Jasne, jasne. Wszystko jest ultradtradycyjne. Normalnie jeden coma trzy Ratzingera. Doktryna, liturgia, dyscyplina. Zadnych watpliwosci. A kto je ma ten szkodnik.

Franciszek się stara jak może. Wypowiada się życzliwie wobec Benedykta XVI, mówił o wartości krzyża w życiu chrześcijańskim, mocne słowa o modlitwie.

Ojejku. Normalnie integrysta.

Jesli uwaza Pan krytyke za przedwczesna i zaleca karencyjne milczenie, to prosze zastosowac ta rade rowniez do entuzjazmu.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #2 dnia: Marca 21, 2013, 00:18:43 am »

Panie Pawle, zapewniam - co by nie pisać na "tradycyjnych forach" i "facebookach" to ci dzielni "łowcy lefebrystów" i tak sprawę obsmarują.
Niech się Pan nie przejmuje Ich krytyką, najczęściej oznacza ona, że jest OK.

Dla większości tych "dzielnych" i "zaangażowanych" "młodych ludzi", działających "spontanicznie", śledzących każdy ruch na tradycyjnych forach i notując skrzętnie każde wypowiedziane (napisane) słowo w "lefebrystycznej" części internetu, jako tradycjonalista katolicki jest Pan gorszy niż palikot pomnożony przez nowicką. Tfu.
Był czas przywyknąć i spokojniej podchodzić do takich jazgotów.

Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #3 dnia: Marca 21, 2013, 09:52:07 am »

@ Paweł
Panie Pawle, przez 8 lat pontyfikatu B XVI merdia katolickie ani strony parafialne nie poinformowały o MP SP i możliwościach jakie daje ten dokument.
Teraz po zakończeniu pontyfikatu B XVI można to podsumować jednym słowem: Zła wola.

Sprzymierzeńcem ludzi złej woli jest "ciemnota ludu" czyli ignorancja dot. przedmiotu wiary i "dogmat posłuszeństwa proboszczowi". Dlatego internet i fora są tak znienawidzone. Większość internetowych wypowiedzi podyktowana jest emocjami. Emocje zaś wygenerowane zostały małą "delicatesse" słów i gestów Franciszka.
Czy ktoś może sobie wyobrazić tak ostentacyjne zerwanie ze zwyczajami J-P II w ciągu 3 dni po konklawe w 2005r?

Paradoksalnie, niewybredne słowa padają z ust Indultowców, którzy byli uwierzyli w bajkę o możliwej hermeneutyce ciągłości i czerwonym kapturku. Forumowi piusowcy zachowali całkowity spokój. Powrót do posoborowej normalności, bez przypudrowanego noska, stawia przed nami nowe wyzwania towarzysze.
Szok jest duży. Bo z tekstów B XVI uczyniono przedmiot wiary. A teraz w tri dnia trzeba przestawić zwrotnicę.

Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #4 dnia: Marca 21, 2013, 10:05:12 am »

Ciekawe, co powiedzą wiernym proszącym w Polsce o msze trydencką i powołującym się na MP Benedykta XVI? Że Benedykt XVI poszedł na emeryturę?. Podoba mi się spokojna postawa FSSPX wobec nowego Papieża.
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #5 dnia: Marca 21, 2013, 10:15:23 am »

Podoba mi się spokojna postawa FSSPX wobec nowego Papieża.

To prawda. Wsrod najbardziej aktywnych pesymistow w internecie prym wioda indultowcy. Nagla sraczka watkowa niektorych luminarzy indultu wprawila mnie w niemale zaskoczenie.

Moze jest tak dlatego, ze piusowcow zahartowal pontyfikat Jana Pawla II i Pawla VI? A moze po prostu sensownie czekaja na jakies tresci nowego pontyfikatu inne niz czarne buty i jazda autobusem. Prosze pamietac, ze to nie za kremowki krytykowali oni pontyfikat Jana Pawla II, ale na podstwaie analizy teologicznej jego nauczania. A tego jesli chodzi o nowego papieza jeszcze nie mamy.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #6 dnia: Marca 21, 2013, 10:44:23 am »

Indult się zachowuje niekiedy tak, jakby po abdykacji BXVI zostali na trwałe sedewakantystami w wersji hard core...a najlepsze jest to , że wszystko z powodu "gronostaja" i butów... Jest nawet cała grupa zapaleńców wsród nich, która ogłosiła "Nownnę w intencji Mariniego"...po prostu paranoja słowo daję...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #7 dnia: Marca 21, 2013, 10:50:07 am »

Może postidultowcy boją się, że nowy Papież cofnie indult? Ale nie wydaje mi się. Inna sprawa to pytanie czy za Franciszka I indult będzie się rozszerzał, ale to jeszcze za wcześnie na takie pytania.
Zapisane
Paweł
bywalec
**
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #8 dnia: Marca 21, 2013, 12:28:28 pm »

@Fons Blaudi
Nie piszę, ze integrysta, Benedykt integrystą nie był, wydaje mi się nawet, gdyby wybrano kardynała Burke (nie ukrywam mój faworyt  :D), to i on byłby zmuszony prędzej czy później komuś dać komunię do łapy, tu czy tam by założył szmaciany ornat, spotkanie ekumeniczne, inne sprawy. Bo po tylu latach nie dałoby się wszystkiego odkręcić ot tak magicznie, tylko pomalutku. Z troski o jedność Kościoła. Może by nawet on nie koronował się nigdy czy nie odprawił publicznie Tridentiny?
Na to raczej przy współczesnej mentalności eklezjalnej nie ma szans.
Trzeba się cieszyć z mocnych słów Franciszka z jego "prymicji", bo dawno takie z ust papieża nie padły.
A co niezdrowego entuzjazmu jak najbardziej potępiam  ;D
@rysio
zła wola jest rzeczą oczywistą. I to powinno czasem nam zamykać usta. Wszak Chrystus Pan mówi, żebyśmy byli roztropni jak węże i nieskazitelni jak gołębie. A nie gadatliwi jak przekupy z czwartkowego rynku.
Co do delicatesse wypowiedzi, to trzeba się już przyzwyczaić. Papież przewodził ludowi argentyńskiemu, który wg mojej wiedzy nie jest zbyt wysublimowany w sprawach teologicznych. Takim językiem tam się mówi. Nie był kurialistą. Liczę, że najbliżsi współpracownicy wyjaśnią mu pewne sprawy i mechanizmy watykańskie.
Zerwanie w 3 dni to by było, gdyby papież usunął krzyż ze środka ołtarza, założył zwykły paliusz metropolicki (PVI, JPII), czy szedł podparty o ferulę Pawła VI.
Dajmy czas.
Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #9 dnia: Marca 21, 2013, 13:30:16 pm »

Może postidultowcy boją się, że nowy Papież cofnie indult? Ale nie wydaje mi się. Inna sprawa to pytanie czy za Franciszka I indult będzie się rozszerzał, ale to jeszcze za wcześnie na takie pytania.
A Ja to może bym się nawet cieszył. Zawsze lepiej żeby wszystko było jasne i klarowne. Najgorsze co się może dziać to kolejne tracone lata zawieszenia "w próżni".

@Fons Blaudi
Nie piszę, ze integrysta, Benedykt integrystą nie był, wydaje mi się nawet, gdyby wybrano kardynała Burke (nie ukrywam mój faworyt  :D), to i on byłby zmuszony prędzej czy później komuś dać komunię do łapy, tu czy tam by założył szmaciany ornat, spotkanie ekumeniczne, inne sprawy. Bo po tylu latach nie dałoby się wszystkiego odkręcić ot tak magicznie, tylko pomalutku. Z troski o jedność Kościoła. Może by nawet on nie koronował się nigdy czy nie odprawił publicznie Tridentiny?
Na to raczej przy współczesnej mentalności eklezjalnej nie ma szans.
Tutaj się absolutni nie zgadzam. To takie opowiadanie, o małych kroczkach, proszeniu nie zmuszaniu,....
Dlaczego ma być tak, że kiedy robi się coś kontrowersyjnego ale na lewo od nauki Kościoła to jest dozwolone a na prawo do jest skandal?
Dlaczego ma być tak, że jakby JŚw. miał odprawić kikońską msze to wszyscy powiedzą "takie czasy" a jakby miał odprawić Msze Wszechczasów to .. nie ma co się łudzić?
Zagrożona jedność? Z kim? Bez jaj!
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #10 dnia: Marca 21, 2013, 13:47:47 pm »

Cytuj
Dlaczego ma być tak, że kiedy robi się coś kontrowersyjnego ale na lewo od nauki Kościoła to jest dozwolone a na prawo do jest skandal?
bo taki jest nieubłagany kierunek postępu ludzkości wskazany przez palec opatrzności. Papież o tym wie. Wie też, że popularność w komunikatorach można utracić. Nic nie jest dane na zawsze.
Papież wie, a gdyby zapomniał, to po to są obecni spece od PR-u by przypomnieć. Np. by zadzwonić do Argentyny i odwołać prenumeratę gazety z Buenos. I na takich informacjach medialnych zbudowany jest soborowy... którego moce Tradycji nie przemogą.

Amen, tzn. Carissime Gnome, prego mangiare suppa !
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2943

« Odpowiedz #11 dnia: Marca 21, 2013, 15:10:00 pm »

Spodziewałem się, że coś takiego się zaraz ukarze. Jeszcze nie spotkałem się, żeby ktoś osobiście mi powiedział "a ci twoi tradycjonaliści to tacy a tacy". Zobaczymy jak będzie dalej. Większość ludzi raczej zdaje sobie sprawę z tego, że fora internetowe nie są reprezentatywne. Nawracanie forumowiczów też rzadko wychodzi. Ale jakby nie spojrzeć to internet często tak jakoś psuje. Różnych ludzi zna się jako porządnych a jeśliby ograniczyć się do tego co piszą na forach to by się wydawało, że oni są jacyś tacy... Jak dla mnie też lepiej byłoby się wstrzymać. Tutaj właśnie zawsze można powiedzieć, że "źli lefebryści" są przecież spokojni. Mnie właściwie też to cieszy. Owa histeria "postindultowa" też nie ogarnia wszystkich, co nawet raczył zauważyć autor tegoż artykułu. W dużej mierze natomiast ogarnia internetowych publicystów, którzy zapełniali blogi swoim krasomówstwem, może to sprawia wrażenie takiego wszechogarnięcia. Może też i to, że na forum krasomówstwo przygniata szybko tych, którzy się nie zgadzają.
Mam nadzieję, że z czasem to się skończy. Nawet się o to modlę. Zarówno za papieża jak i za tych, którzy doznają tylu wątpliwości.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: "Czy papież jest katolikiem?", czyli o stosunku tradsów do nowego papieża « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!