Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 12:28:13 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Nominacje i dymisje. Polityka personalna za Franciszka I
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 64 65 [66] 67 68 ... 98 Drukuj
Autor Wątek: Nominacje i dymisje. Polityka personalna za Franciszka I  (Przeczytany 362480 razy)
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #975 dnia: Kwietnia 18, 2017, 14:49:11 pm »

http://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/2017/04/18/0249/00558.html

W Niemczech nowy biskup Moguncji - ks. Peter Kohlgraf, ksiądz archidiecezji Kolonni i profesor teologii pastoralnej w Moguncji. Będzie następcą kard. Lehmanna. I właśnie... Tak częściowo kardynalska diecezja, zobaczymy czy tak zostanie...

Nie sprawdziły się przewidywania co do ewentualnego "kopu w górę" dla kard. Mullera, apba Gansweina i bpa Clemensa.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Lappiy
uczestnik
***
Wiadomości: 200

« Odpowiedz #976 dnia: Kwietnia 18, 2017, 17:27:51 pm »

Logika nakazywałaby, że nie, podobnie zresztą jak Berlin. Ale jak będzie - zobaczymy.
Co do nowego biskupa. Przed synodem w 2015 roku podobnie jak większość niemieckiej hierarchii mówił o tym, że Kościół powinien łagodzić język, nie mówić o grzechy czy winie, o ciągłym rozwoju doktryny itp.
Odnośnie zaś abp Gansweina jakkolwiek brutalnie to zabrzmi dopóki żyje Benedykt XVI nigdzie nie pójdzie. Inna sprawa, że po obsadzeniu biskupstwa w Mainz nie bardzo jest teraz gdzie iść:
Berlin - obsadzony przez Heinera Kocha. Rocznik 1954
Bamberg - Ludwig Schick. Rocznik 1949 - inna sprawa czy byłby to awans? - raczej nie.
Kolonia - kard. Woelki - rocznik 1956
Freiburg - Stephan Burger. Rocznik 1962
Hamburg - Stefan Hesse. Rocznik 1966
Monachium - kard. Marx. Rocznik 1953
Padeborn - Hans Josef Becker. Rocznik 1948
Przy czym do Padeborn, Hamburga i Freiburga obowiązują te same uwagi co do Bambergu. Zostają jeszcze oczywiście diecezje, ale to raczej nie jest opcja dla Gansweina...
Zapisane
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #977 dnia: Kwietnia 19, 2017, 11:01:52 am »

Przy czym do Padeborn, Hamburga i Freiburga obowiązują te same uwagi co do Bambergu. Zostają jeszcze oczywiście diecezje, ale to raczej nie jest opcja dla Gansweina...

Paderborn to moze nie jest jakas najwazniejsza diecezja, ale jest bardzo katolicka (bardzo - jak na niemieckie realia), wiec niby dlaczego by tam nie mial pojsc abp Ganswein. Z drugiej strony nikt nie powiedzial, ze musi isc gdziekolwiek, szczegolnie jak ma zle i niemilosierne poglady ;).
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #978 dnia: Kwietnia 19, 2017, 11:47:54 am »

A właściwie to chyba z poglądami się nie eksponował. Chyba, że gdzieś mówił jakie ma, ale samo kręcenie się przy Benedykcie XVI nie czyni jeszcze "konserwatystą".
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #979 dnia: Kwietnia 19, 2017, 17:15:55 pm »

No pare rzeczy chyba powiedzial, ale bardziej mi chodzilo o to, ze w naszym Kosciele juz przebywanie w czyjejsc obecnosci moze czlowieka dyskwalifikowac ;).
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #980 dnia: Kwietnia 30, 2017, 13:55:54 pm »

Na Ukrainie nowy biskup diecezji Kijowsko-Żytomierskiej (obrządku łacińskiego) - ks. Witalij Krywicki SDB, salezjański proboszcz z Odessy.

http://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/2017/04/30/0287/00651.html

Poprzedni biskup zmarł nagle, był arcybiskupem ad personam, co niekiedy interpretowano jako zapowiedź utworzenia drugiej metropolii na Ukrainie. Nowy biskup jest znowu "tylko" biskupem.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #981 dnia: Maja 20, 2017, 13:46:08 pm »

Wśród dzisiejszych nominacji nowy biskup pomocniczy w Częstochowie - ks. Andrzej Przybylski, ostatnio proboszcz w Zawierciu, a wcześniej proboszcz parafii akademickiej, kurialista i sekretarz abpa Nowaka:

https://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/2017/05/20/0343/00775.html#cz
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Tomasz
rezydent
****
Wiadomości: 269

Extra Ecclesiam nulla salus

Blog RZYMSKI KATOLIK
« Odpowiedz #982 dnia: Maja 20, 2017, 16:00:17 pm »

Wśród dzisiejszych nominacji nowy biskup pomocniczy w Częstochowie - ks. Andrzej Przybylski, ostatnio proboszcz w Zawierciu, a wcześniej proboszcz parafii akademickiej, kurialista i sekretarz abpa Nowaka:

https://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/2017/05/20/0343/00775.html#cz

Kto wpadł na tak idiotyczny pomysł aby tego gościa wywindować na biskupa w Częstochowie
Zapisane
Marc
uczestnik
***
Wiadomości: 209

Bóg cię kocha!

« Odpowiedz #983 dnia: Maja 21, 2017, 18:00:15 pm »

Franciszek ogłosił, że na 28 czerwca zwołał konsystorz, w czasie którego mianuje pięciu nowych kardynałów reprezentujących wszystkie części świata. Godność kardynała otrzymają hierarchowie z Salwadoru, Mali, Szwecji, Hiszpanii i Laosu.

http://niezalezna.pl/99145-papiez-mianuje-nowych-kardynalow
Zapisane
Lappiy
uczestnik
***
Wiadomości: 200

« Odpowiedz #984 dnia: Maja 21, 2017, 18:14:21 pm »

Papież właśnie ogłosił konsystorz na którym do grona kardynalskiego włączonych zostanie pięciu purpuratów. To nawet nie jest zaskoczenie, to absolutna sensacja o której nic się nie mówiło. Po pierwsze kompletnie nie wiem skąd ten pośpiech. To już czwarty (!) konsystorz, w dodatku od ostatniego minął mniej niż rok. Co jeszcze bardziej kuriozalne Franciszek nominował ledwie pięciu kardynałów a i tak grono elektorskie liczyć będzie 122 kardynałów. Jakby tego było mało następni kardynałowie, którzy będą kończyć 80 rok życia będą dopiero w 2018 roku. Nie wiem jak to nazwać. Żart, kpina z przepisów?
Na tym żarty się nie kończą. Bo lista nominatów jest właśnie żartem.
Juan José Omella i Omella - rocznik 1946, arcybiskup Barcelony, jedyna nominacja, którą można było przewidzieć. Kardynał Sistach niedawno skończył 80 lat i szybciutka nominacja dla jego następcy. Barcelona jednak generalnie nie ma szczęścia do ordynariuszy. Sistach był wyborem bardzo złym, Omella ten trend kontynuuje. Jest to także kolejne potwierdzenie tego, że Franciszek nominuje biskupów w dalszym ciągu z klucza ważności. Pod warunkiem, że są to jego biskupi.
Anders Arborelius, rocznik 1949, biskup Sztokholmu. Jak przeczytałem to nazwisko to myślałem, że to autentyczny żart, bo nie wiem jaki argument może stać za tą nominacją. Czy jedynym uzasadnieniem jest rocznica reformacji? Jeśli chodzi o samego Arboreliusu to znany jest głównie ze skutecznego prześladowania i rugowania mszy trydenckiej w swojej diecezji. Robił to nawet w czasach Benedykta XVI, wbrew wytycznym z Summorum pontificum.
Louis-Marie Ling Mangkhanekhoun, rocznik 1944, wikariusz apostolski Pakse w Laosie.Nic więcej o nim nie wiadomo. Zdjęcia raczej niczego dobrego nie wróżą:
http://www.asianews.it/files/img/15_ottobre_2015_-_PIME_Roma_-_Vescovi_Siriphong_di_Canthaburi_Thailandia_e_Ling_di_Pakse_Laos_%2832%29.JPG
Gregorio Rosa Chávez, rocznik 1942, biskup pomocniczy (!!!) San Salvador. To  chyba pierwszy biskup pomocniczy w historii i mam nadzieję, że ostatni. Kościół jest organizacją hierarchiczną, więc obowiązują tu pewne zasady, które muszą być przestrzegane. Jakie argumenty mogą przejawiać za nominacją biskupa pomocniczego przed ordynariuszem miejsca. Odpowiedzialność jest nieporównywalna. Po drugie trudno mi sobie wyobrazić współpracę między nimi. Kto ma być tym pierwszym, kardynał będzie słuchał poleceń biskupa? O tym jak musi się czuć ordynariusz dla którego jest to ewidentny sygnał braku zaufania nie wspominam. Sam Chavez był bardzo bliskim współpracownikiem abp Oscara Romero.
Jean Zerbo, rocznik 1943, abp Bamoko. Kraj pochodzenia może dawać nadzieję na jego konserwatyzm w kwestiach światopoglądowych.
Generalnie nie mam pojęcia co o tym myśleć, kompletnie tego wszystkiego nie pojmuję. Jeszcze niedawno nie wierzyłem w żadne plotki o możliwości abdykacji Franciszka. Teraz wygląda to jak manewry przez konklawe. Trzeba będzie z niecierpliwością czekać na dalszy rozwój wydarzeń.
« Ostatnia zmiana: Maja 21, 2017, 18:21:52 pm wysłana przez Lappiy » Zapisane
Tomas
bywalec
**
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #985 dnia: Maja 21, 2017, 19:18:39 pm »

Wśród dzisiejszych nominacji nowy biskup pomocniczy w Częstochowie - ks. Andrzej Przybylski, ostatnio proboszcz w Zawierciu, a wcześniej proboszcz parafii akademickiej, kurialista i sekretarz abpa Nowaka:

https://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/2017/05/20/0343/00775.html#cz

Kto wpadł na tak idiotyczny pomysł aby tego gościa wywindować na biskupa w Częstochowie
A jaki z nim problem? Może nie jest tradi-friendly, ale całkiem w porządku człowiek.
Papież właśnie ogłosił konsystorz na którym do grona kardynalskiego włączonych zostanie pięciu purpuratów. To nawet nie jest zaskoczenie, to absolutna sensacja o której nic się nie mówiło. Po pierwsze kompletnie nie wiem skąd ten pośpiech. To już czwarty (!) konsystorz, w dodatku od ostatniego minął mniej niż rok. Co jeszcze bardziej kuriozalne Franciszek nominował ledwie pięciu kardynałów a i tak grono elektorskie liczyć będzie 122 kardynałów. Jakby tego było mało następni kardynałowie, którzy będą kończyć 80 rok życia będą dopiero w 2018 roku. Nie wiem jak to nazwać. Żart, kpina z przepisów?
Na tym żarty się nie kończą. Bo lista nominatów jest właśnie żartem.
Juan José Omella i Omella - rocznik 1946, arcybiskup Barcelony, jedyna nominacja, którą można było przewidzieć. Kardynał Sistach niedawno skończył 80 lat i szybciutka nominacja dla jego następcy. Barcelona jednak generalnie nie ma szczęścia do ordynariuszy. Sistach był wyborem bardzo złym, Omella ten trend kontynuuje. Jest to także kolejne potwierdzenie tego, że Franciszek nominuje biskupów w dalszym ciągu z klucza ważności. Pod warunkiem, że są to jego biskupi.
Anders Arborelius, rocznik 1949, biskup Sztokholmu. Jak przeczytałem to nazwisko to myślałem, że to autentyczny żart, bo nie wiem jaki argument może stać za tą nominacją. Czy jedynym uzasadnieniem jest rocznica reformacji? Jeśli chodzi o samego Arboreliusu to znany jest głównie ze skutecznego prześladowania i rugowania mszy trydenckiej w swojej diecezji. Robił to nawet w czasach Benedykta XVI, wbrew wytycznym z Summorum pontificum.
Louis-Marie Ling Mangkhanekhoun, rocznik 1944, wikariusz apostolski Pakse w Laosie.Nic więcej o nim nie wiadomo. Zdjęcia raczej niczego dobrego nie wróżą:
http://www.asianews.it/files/img/15_ottobre_2015_-_PIME_Roma_-_Vescovi_Siriphong_di_Canthaburi_Thailandia_e_Ling_di_Pakse_Laos_%2832%29.JPG
Gregorio Rosa Chávez, rocznik 1942, biskup pomocniczy (!!!) San Salvador. To  chyba pierwszy biskup pomocniczy w historii i mam nadzieję, że ostatni. Kościół jest organizacją hierarchiczną, więc obowiązują tu pewne zasady, które muszą być przestrzegane. Jakie argumenty mogą przejawiać za nominacją biskupa pomocniczego przed ordynariuszem miejsca. Odpowiedzialność jest nieporównywalna. Po drugie trudno mi sobie wyobrazić współpracę między nimi. Kto ma być tym pierwszym, kardynał będzie słuchał poleceń biskupa? O tym jak musi się czuć ordynariusz dla którego jest to ewidentny sygnał braku zaufania nie wspominam. Sam Chavez był bardzo bliskim współpracownikiem abp Oscara Romero.
Jean Zerbo, rocznik 1943, abp Bamoko. Kraj pochodzenia może dawać nadzieję na jego konserwatyzm w kwestiach światopoglądowych.
Generalnie nie mam pojęcia co o tym myśleć, kompletnie tego wszystkiego nie pojmuję. Jeszcze niedawno nie wierzyłem w żadne plotki o możliwości abdykacji Franciszka. Teraz wygląda to jak manewry przez konklawe. Trzeba będzie z niecierpliwością czekać na dalszy rozwój wydarzeń.
We wrześniu powinien przejść na emeryturę, więc nie widzę jakiegoś dużego problemu z tym, kto będzie rządzić. Poza tym z samą władzą w diecezji nic się nie zmieni, bardziej z pierwszeństwem precedencji.
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #986 dnia: Maja 22, 2017, 07:46:12 am »

Cytuj
Papież właśnie ogłosił konsystorz na którym do grona kardynalskiego włączonych zostanie pięciu purpuratów. To nawet nie jest zaskoczenie, to absolutna sensacja o której nic się nie mówiło. Po pierwsze kompletnie nie wiem skąd ten pośpiech. To już czwarty (!) konsystorz, w dodatku od ostatniego minął mniej niż rok. Co jeszcze bardziej kuriozalne Franciszek nominował ledwie pięciu kardynałów a i tak grono elektorskie liczyć będzie 122 kardynałów.

Niezupełnie. Podobnie zrobił Benedykt XVI. Na swoim ostatnim konsystorzu mianował zaledwie sześciu kardynałów. Można przypuszczać, że chciał uzupełnić grono przed zamierzaną rezygnacją. Szczerze mówiąc pierwsza myśl, która mi przyszła po przeczytaniu wiadomości to: "Czyżby Franciszek zamierzał rezygnację"?

Cytuj
kolejne potwierdzenie tego, że Franciszek nominuje biskupów w dalszym ciągu z klucza ważności. Pod warunkiem, że są to jego biskupi.

Ciekawe czy pojawią się w okołogazetowyborczych mediach artykuły w stylu "Papież niezadowolony z abpa Jędraszewskiego., arcybiskup krakowski pominięty na konsysotrzu"  :)  .

Cytuj
Gregorio Rosa Chávez, rocznik 1942, biskup pomocniczy (!!!) San Salvador. To  chyba pierwszy biskup pomocniczy w historii i mam nadzieję, że ostatni. Kościół jest organizacją hierarchiczną, więc obowiązują tu pewne zasady, które muszą być przestrzegane. Jakie argumenty mogą przejawiać za nominacją biskupa pomocniczego przed ordynariuszem miejsca.

Biskup pomocniczy może pierwszy, ale ogólnie ograniczenie kardynałów do biskupów to na swój sposób nowa praktyka, z XX wieku. Nie spodziewam się, żeby papież tym się kierował, jednak praktycznie to tak samo jak dawniej mianować kardynałem księdza, który należąc do danej diecezji czy zakonu miał dalej swojego ordynariusza. Myślę, że w praktyce będzie tak to wyglądało.

Zdziwiło mnie to trochę ale nie bardzo. Nie chce już mi się dziwić. A spodziewam się, że sztab pijarowców albo przynajmniej jeden Greg Burke prowadzi do tego żeby się dziwiono, żeby o tym pisano, żeby "konserwatyści" się denerwowali a "liberałowie" zachwycali innowacyjnym rozwiązaniem...
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #987 dnia: Maja 22, 2017, 09:01:16 am »

Mysle, ze ostatnia rzecza, ktora papiez Franciszek moglby zrobic, bylaby jego abdykacja - on nalezy do ludzi wyjatkowo przekonanych o waznosci swojej misji i nie zrezygnuje nigdy. Swoja droga wszyscy konserwatysci i tradycjonalisci powinni byc z tego powodu zachwyceni, ze sie trzyma tradycji a nie rezygnuje jak niedobry Benedykt. W ogole zauwazmy, jak sie w przeciagu ostatnich kilku lat zmienilo nasze podejscie do Kosciola - i to jest niestety rowniez wina papieza Bendykta XVI i jego decyzji z 2013 roku - ze nawet ludzie, ktorzy zawsze bronili papieza i Kosciola, ktorzy byli i jeszcze sa de facto ostatnimi wiernymi nauczaniu Kosciola, publicznie albo polpublicznie, albo chociazby w swoich myslach wyrazaja niezadowolenie z Franciszka (co bylo raczej domena liberalow, wiecznie niezadowolonych z "braku niezbednych reform" i z papieskiego tradycjonalizmu). A druga nowa rzecz jest taka, ze w cichosci swego serca wielu z nas ma nadzieje, ze sie stanie cud i koncem pontyfikatu obecnego rzymskiego biskupa bedzie jego abdykacja, cos, co by nam nie przeszlo przez mysl do roku 2013 albo co traktowalibysmy jako koscielne science fiction ;D.

Dla mnie to wyglada jako (doslownie) "zapychanie" kazdego wolnego miejsca w kolegium kardynalskim, zeby nie stracic jakiejkolwiek okazji, zeby mianowac swojego czlowieka i zeby w przypadku czysto potencjalnego wakatu nie stracic zadnego glosu - przypomina mi to neurotyczne wrecz paranoiczne zachowanie czlowieka, ktory boi sie o swoja pozycje, czuje sie ze wszystkich stron osaczony i musi pokazac swoja sile (naprawde nei sadze, ze taki jest obecny papiez - jesli chodzi o paranoje i neurotycznosc, bo pokazac, kto tu rzadzi, to on lubi - ale mojego wrazenia to nie zmienia).

Zgadzam sie, ze papiez Franciszek lubi mianowac kardynalow na tradycyjnych stolicach kardynalskich pod warunkiem, ze sa to jego ludzie ;).

Mianowanie biskupa pomocniczego w San Salvador jest uhonorowaniem czlowieka, ktory byl bliskim wspolpracownikiem abpa Romero, wiec rowniez to o czyms swiadczy. Przeczytalem na jakichs meksykanskich stronach opinie, ze wprawdzie papiez moze mianowac kogo chce, ale jest to upokorzenie dla obecnego arcybiskupa (ciekawe, jaki on jest, bo sam tego jeszcze nie sprawdzalem - gdyby byl choc troche konserwatywny, o ile mozna takim byc w Ameryce Lacinskiej, to nadaloby to calej sprawie jeszcze wiekszego smaczku) a papiez, ktory mowi o tolerancji, walce z wykluczeniem, szacunku i wrazliwosci, w wyjatkowo niewrazliwy sposob odnosi sie do ludzi wewnatrz swojej "instytucji" - wazniejszy jest dla niego cel a ludzie, ktorzy moga sie poczuc dotknieci, nie sa dla niego wazni. Przypomina to slynne haslo "Nie ma milosierdzia dla wrogow milosierdzia" albo slynne plakaty z Rzymu z zapytaniem do papieza odnosnie franciszkanow Niepokalanej "Gdzie sie podzialo twoje milosierdzie?".
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #988 dnia: Maja 22, 2017, 10:00:31 am »

Nie napisałem tego "mając nadzieję" na abdykację, raczej odniosłem się do skojarzenia. Same jego wypowiedzi zdają się dopuszczać rezygnację, co oczywiście nie musi nastąpić. Czy jest on aż tak przekonany o tej swojej misji - wątpię. Myślę, że korzystają na nim bardziej różne lobby/stronnictwa wewnątrzkościelne niż on sam (mogę się mylić).
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #989 dnia: Maja 22, 2017, 10:23:12 am »

Wśród dzisiejszych nominacji nowy biskup pomocniczy w Częstochowie - ks. Andrzej Przybylski, ostatnio proboszcz w Zawierciu, a wcześniej proboszcz parafii akademickiej, kurialista i sekretarz abpa Nowaka:

https://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/2017/05/20/0343/00775.html#cz
Kto wpadł na tak idiotyczny pomysł aby tego gościa wywindować na biskupa w Częstochowie
A jaki z nim problem? Może nie jest tradi-friendly, ale całkiem w porządku człowiek.
Nie znam czlowieka ;). Chce odniesc sie do okolicznosci: zyciorys nowego pomocniczego biskupa w Czestochowie jest typowym zyciorysem kuriokraty, ktoremu trzeba bylo poprawic (i wyduszpasteryzowac) zyciorys, wiec zostal mianowany na krotko przed nominacja proboszczem wielkiej parafii. Oczywiscie to nie biskup diecezjalny decyduje o nominacji pomocniczego biskupa ;), nie, nie, w zadnym wypadku ;D, ale nominacja pewnych ksiezy jest zawsze bardziej prawdopodobna albo oczekiwana, wiec trzeba dmuchac na zimne i odpowiednio udoskonalic sciezke kariery, zeby zapobiec odrzuceniu np. z powodu malego doswiadczenia duszpasterskiego. Mianowanie rektora seminarium by moglo nie przejsc w dzisiejszym Kosciele, wiec na wszelki wypadek go trzeba mianowac na pare lat przed oczekiwana nominacja biskupa pomocniczego proboszczem.

Znam inny przyklad sprzed kilkunastu lat, ze komus (kto wcale jakos szczegolnie wybitny nie byl) poprawiono zyciorys poprzez mianowanie rektorem seminarium na trzy lata, bo jakos glupio bylo mianowac biskupem pomocniczym dyrektora diecezjalnego wydawnictwa ;D. I wcale to nie byl obecny biskup polowy ;).
Zapisane
Strony: 1 ... 64 65 [66] 67 68 ... 98 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Nominacje i dymisje. Polityka personalna za Franciszka I « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!