Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 29, 2024, 04:13:39 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231965 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Habemus Papam
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 40 Drukuj
Autor Wątek: Habemus Papam  (Przeczytany 132078 razy)
Paweł
bywalec
**
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #255 dnia: Marca 15, 2013, 14:16:36 pm »

Moi Drodzy Państwo...dajmy mu czas, dajmy czas Franciszkowi, przynajmniej by pokazał swoją wizję Kościoła. Zanim zaczniemy popadać w entuzjazm, rozpacz, przygnębienie czy histerię , pozwólmy mu przynajmniej pokazać kim jest i do czego dąży...Mówię to całkiem szczerze, bez żadnej przesady popadania w "papolatrię", czy  wręcz strachu niektórych dewotek i dewotów słuchających bardziej ludzi niż Boga, dla których chorobliwego lęku przed "sedewakantyzmem" gotowi byliby uznać papieżem nawet Stalina gdyby go ubrać w białą sutannę i wystawić na balkonie w bazylice św. Piotra...Bądźmy jednak na tyle sprawiedliwi i uczciwi przynajmniej i dajmy szanse Papieżowi Franciszkowi na to by się określił.

Osobiście patrzę na ludzi Kościoła "wektorowo", tj, bardziej w którą stronę zmierzają niż w jakim są obecnie punkcie. Papież Franciszek jest przecież biskupem "novusowym", wychowanym w epoce post SVII, wykształconym w "niemieckiej szkole teologicznej"....trudno zatem wymagać, by nagle odprawiał w KRR, skoro tak hołubiony w gronie wielu tradycjonalistów Benedykt XVI nigdy tego jako Papież nie zrobił. Jako człowiek zdecydowanie skromny i preferujący ubóstwo, może mieć nie rozumiejąc póki co faktycznego znaczenia wstręt do ozdób, przepychu, mucetów czy gronostajów. Są jednak silne przesłanki by mieć nadzieje związane z jego osobą i to moim zdaniem poważne przesłanki. Rozpoczynał bowiem formację zakonną w Argentynie w roku 1958 a zatem jeszcze za życia Papieża Pisa XII, to ważny moment w życiu każdego kapłana - początek drogi powołania, pierwsza jeszcze zdrowa formacja etc....Dał się także pozanać jako niezłomny przeciwnik komunistów , wszelkiej maści lewaków itp., który to zarzut przedstawiają obecnie media ( współpraca z juntą, konflikt z lewacką "prezydentową"), a co moim zdaniem , nobilituje go w oczach katolików  bardzo wysoko ( dotychczasowych jego poprzedników w posoborowiu można raczej prędzej połączyć ze zgoła przeciwnymi wpływami przynajmniej dwóch pierwszych po 1958 roku a na pewno żadnemu z nich nie można przypisać aż tak dobrej rekomendacji na tym polu). Dalej pokazał się jako zdecydowany i radykalny jak na posoborowie przeciwnik wszelkiej maści pederastów, lewackich dewiantów , aborcji , związków grzeszniczych, adopcji dzieci przez degeneratów w dodatku konfrontując się z władzą państwową na dobre.

Poza tym żaden z Jego Poprzedników z Janem  XXIII włącznie nigdy nie rzucił tak mocnych słów jak te " kto nie modli się do Chrystusa modli się do daibła", czy że można być "Kardynałem czy Biskupem, ale jeśli nie idzie się za Chrystusem i nie przyjmie Krzyża to nie jest się chrześcijaninem" czy to wezwanie by "budować Kościół na chwale Krwi Pańskiej"...doprawdy te słowa wprawią bardziej w konsternację mainstream posoborowia niż wszystkie mucety, gronostaje i nawet tiara na głowie ...( Jan XXIII wszak w niej paradował )....Moim zdaniem ( w odróżnieniu od Benedykta XVI ) kryzys Kościoła to nie "kryzys liturgii" ( choć ten też oczywiście jest ) , tylko kryzys doktryny....Kryzys liturgii wziął się właśnie z heterodoksyjnych doktrynalnych błędów a nie odwrotnie. Odwrotnie, owszem zła liturgia może zepsuć i psuje wiarę rzesz katolików... ale ona nie wynika z niczego innego jak uprzedzającego jej błędu doktrynalnego. Dlatego właśnie Benedyktowi nie udało się przezwyciężyć Kryzysu bo źle zdiagnozował problem...nie widząc zupełnie dramatycznej sytuacji doktrynalnej...której był za młodu współsprawcą ....i których błędów nie tylko nie wyrzekł się nigdy , ale wręcz za wszelką cenę chciał je utrwalić i obronić...
Amen!
Zapisane
Eochaid
rezydent
****
Wiadomości: 328

« Odpowiedz #256 dnia: Marca 15, 2013, 14:37:33 pm »

(...) Oczywiście nie będzie żadnej ekskomuniki dla PX jako całości, (...)

Nowa Kuria moim zdaniem nie raczy się zainteresować marginalną grupą, raczej skupią się na licznych kikowcach (i im podobnych), którzy ośmieleni – zaczną domagać się więcej.

Nie będzie ekskomuniki dla FSSPX, bo preambuła doktrynalna, jako mało ważny dokument w mało ważnej sprawie, pójdzie do szuflady, gdzie będzie się kurzyć aż do pontyfikatu Piotra II.


(...)  co najwyżej dla pojedynczych kapłanów jeśli wykroją jakieś ekscesy.

Sorry, będzie ekskomunika, może nie w tym roku, ale nastąpi tak, czy owak, bo FSSPX nie może czekać na porozumienie w nieskończoność i bezwzględnie musi być następny biskup, a najlepiej kilku.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #257 dnia: Marca 15, 2013, 14:50:00 pm »

Umarł król, niech żyje król!
Cytuj
Odwrotnie, owszem zła liturgia może zepsuć i psuje wiarę rzesz katolików... ale ona nie wynika z niczego innego jak uprzedzającego jej błędu doktrynalnego. Dlatego właśnie Benedyktowi nie udało się przezwyciężyć Kryzysu bo źle zdiagnozował problem...nie widząc zupełnie dramatycznej sytuacji doktrynalnej...której był za młodu współsprawcą ....i których błędów nie tylko nie wyrzekł się nigdy , ale wręcz za wszelką cenę chciał je utrwalić i obronić...
Nie myślałem, ze tak szybko zmieni Pan zdanie o destrukcyjnym wpływie novusa na wiarę. Czyli B16 i PX mylili się, novus nie był jedną z głównych Przyczyn tylko Wynikiem.
Każdy ma prawo zmieniać poglądy. Dziwi mnie tylko predkość.

Dać Franciszkowi czas... Owszem. Ja bym oceniał nie za 100 dni ale za 365 dni - czyli za rok

A jednak sam ocenia Pan Franciszka - pozytywnie. I to nie po owocach (sic!) tylko po tym co piszą gazety!?
I tak na dobrą ocenę zasłuzył sobie Franciszek u Pana tylko dlatego, że przypisują mu kolaborację (soft) z Juntą (dobrą bo finansowaną przez gringos) i antykomunizm. A coś o owocach pracy duszpasterskiej w Argentynie? ... Bo ocenianie Papieża po pogladach politycznych z drugiej (medialnej) ręki w 2, 3 dzień po wyborze to smieszne.

Kościół w Ameryce Południowej jest b. słaby i powierzchowny. Była o tym mowa wczoraj w radio z prof. z katolickich uczelni. To nie jest Europa. Nawet Polska (do czego p. M.Jurek porównuje Argentynę). W Argentynie praktykuje 3 % (mówił o tym J-P II, zartując, że tyle powinno nie-praktykować). Deklaruje bycie chrzescijaninem ok. 99,99999 % obywateli. To tam, na pytanie J-P II skierowane do młodzieży na stadionie "czy wyrzekacie się bożka seksu?" młodzi odpowiedzieli "nie!".
Ameryka południowa to miejsce dynamicznego rozwoju sekt protestanckich, nie KK.
Junta prawicowa... chroniła swoje prywatne interesy. Biskupi byli narzędziem dla Junty, Junta (niestety) narzędziem dla biskupów (niektórych).
Junty w A.Łacińskiej to najczęściej masoni finansowani przez gringos. Biskup i krucyfiks to tylko "gadżet". Proszę trochę poczytać i nie powielać nieprawdy.

Jeżeli juz robić jakieś analogie z Polską... Przełozony Jezuitów w BA obecny Papież karał dyscyplinarnie ojców którzy angażowali sie w pracę duszp. w dzielnicach biedy (teol. wyzwolenia to nie była, poza tym ma ona 10 odcieni itp). Na podstawie listy ukaranych przez przełożonego - Policja pakowała do obozu ojców, którzy podpadli obecnemu Papieżowi. To jest wersja tych którzy bronią Papieża. Wersji z książki "Cisza" nie znam, jest zapewne gorsza.
Ale ponoć wyciagnał z pudła kogoś. Coś a la prymas Glemp - x Popiełuszko, z tym, ze prymas nie zakapował x.Jerzego i że nie zniknęło w piachu 20 tyś. obywateli jak w Argentynie. (Tam też winnych nie ma - jak w Polsce za Grudzień 70)

A co do "Sam załóż, karnawał sie skończył" - mnie to nie dziwi. Bardzo bym sie zdziwił gdyby wybrany na Papieża człowiek, stary, doświadczony - zmienił o 180 st. swoją teologię.

Powtórzmy hasło pielgrzymki B XVI do Polski: "Trwajcie mocni w Wierze", a nie w papolatrii.



ps
Cytuj
Zacny postulat, 100 dni dla papy  8)
Życzę Panu takiej samej wyrozumiałości od biskupa w sprawie Mszy trydenckich 8)
« Ostatnia zmiana: Marca 15, 2013, 14:57:45 pm wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Angelus Silesius
aktywista
*****
Wiadomości: 586


I'm gonna make him an offer he can't refuse

« Odpowiedz #258 dnia: Marca 15, 2013, 14:51:52 pm »

W "jedynce" we wiadomościach przed chwilą podali, że papież Franciszek miał do ceremoniarza jeszcze powiedzieć: "Sam to załóż. Skończył się karnawał".
Ciekawe jest dlaczego i kto to ujawnił. Nie sądzę, aby zrobił to sam ceremoniarz. Może któryś z operatorów kamer.... A może któryś z kardynałów niezadowolony z wyboru...

Może to bujda?
Nie wydaje mi się możliwe, aby papież dający jasne sygnały szacunku wobec BXVI-go odpowiedział tak bezczelnie, grubiańsko i .... chamsko!
Moim zdaniem fake.
Oczywiście, że fake. Przecież ceremoniarz nie miał pelerynki na balkonie. A gdyby padł taki rozkaz to miałby obowiązek posłuchać i ją przyoblec...  :)
Zapisane
"Religijny liberalizm pozbawia nas męczenników i misjonarzy, pozostawiając jedynie osoby kupczące religią, którym wtórują kobzy głoszące pokój w słowach, a nie w czynach!" abp Marcel François Lefebvre
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2920

« Odpowiedz #259 dnia: Marca 15, 2013, 14:57:55 pm »

A ja bym rozróżnił dwie rzeczy: "tradycjonalizm" przez wielu ludzi z nim nie związanych jest niekiedy kojarzony bardziej z gronostajami, mucetami, koronkami czy złoceniami niż np. z Komunią na klęcząco czy brakiem oklasków, okrzyków i transparentów na mszy św. Być może to jakoś się wiąże, ale Najwyższy mógłby tu znowu powiedzieć: "Tymczasem to należy czynić a o tamtym nie zapominać". Też uważam, że powinniśmy poczekać.

Podobał mi się fragment dzisiejszego przemówienia do kardynałów:

"Naprzód drodzy bracia! Być może połowa z nas jest ludźmi w podeszłym wieku. Starość – lubię tak to określać – jest siedzibą mądrości życia. Starcy posiadają mądrość zdobytą w przeciągu całego życia, jak starzec Symeon czy prorokini Anna w Świątyni Jerozolimskiej, i to właśnie ta mądrość pozwoliła im rozpoznać Jezusa. Dawajmy tę mądrość ludziom młodym, jak dobre wino, które z biegiem lat staje się lepsze! Dawajmy młodym mądrość życia! Przychodzi mi na myśl to, co pewien niemiecki poeta mówił o starości: „Es ist ruhig, das Alter, und fromm”: starość jest czasem spokoju i modlitwy. Trzeba młodym dawać tę mądrość. "

Odbiega od obecnego dzisiaj w Kościele kultu młodości, do którego mam pewien uraz.

Jeszcze jedno pytanie: W radiu słyszałem, że podczas audiencji papież pocałował w dłoń dwóch kardynałów z Azji. Orientuje się może ktoś z Państwa którzy to byli?
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #260 dnia: Marca 15, 2013, 15:11:53 pm »

http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x64718/proste-i-zwyczajne-poczatki/
Papież Franciszek zachowuje swój prosty i zwyczajny styl życia – powiedział dziennikarzom rzecznik Watykanu, ks. Federico Lombardi SJ. Zaznaczył, że rano Ojciec Święty przewodniczył Eucharystii w kaplicy w Domu Świętej Marty o godz. 7.00. Wygłosił prostą homilię, nawiązując do piątkowych czytań.
Ponadto dodał, że papież Franciszek przybywa na posiłki nieco później od innych kardynałów, zajmując miejsce, które jest wolne i podejmując rozmowę z osobami, które przy nim siedzą. Nie ma miejsca zarezerwowanego dla siebie.
Ojciec Święty zachęcił swych rodaków, by zamiast wydawać pieniądze, żeby udać się do Rzymu, przeznaczyli te środki na potrzeby ubogich.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
padre
uczestnik
***
Wiadomości: 106

« Odpowiedz #261 dnia: Marca 15, 2013, 15:17:50 pm »

Ciekawe kiedy będzie można kupić papieskie faldy, mantum, tiary, mitry, pantofle, stuły, buty, pastorały itp. Widać kolegialność pełną gębą, żeby tylko po tym pontyfikacie nie pozostało papiestwo tylko jako stolica pierwsza bo honorowa (primus inter pares)
Zapisane
W czwartym wieku Kościół obudził się ariański, w dwudziestym pierwszym budzi się protestancki...
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #262 dnia: Marca 15, 2013, 15:24:03 pm »

Ciekawe kiedy będzie można kupić papieskie faldy, mantum, tiary, mitry, pantofle, stuły, buty, pastorały itp. Widać kolegialność pełną gębą, żeby tylko po tym pontyfikacie nie pozostało papiestwo tylko jako stolica pierwsza bo honorowa (primus inter pares)
A bramy piekielne Go nie przemogą.
Czyli nawet pomysł, żeby wywiercić dziurę w dnie, to zalewająca Łódź Piotrową woda wycieknie - nie będzie dla Kościoła śmiertelny. Najwyżej większość pasażerów potonie...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #263 dnia: Marca 15, 2013, 15:24:37 pm »

Cytuj
Hans Küng, znany ex-teolog katolicki,  okrzyknął wybór Bergoglio jako "wybór najlepszy z możliwych."

z google tłumacz:

Cytuj
Publiczne poniżenie, łagodnego Guido Marini, a nawet gorzej, jeśli to oznacza świadome w wyraźnej sprzeczności z poprzednikiem, próbując zniszczyć w ciągu 24 godzin, co zostało cierpliwie oferowane w ciągu ośmiu lat (obecnie , na przykład, w Sykstyny ​​wystąpiła na sztuczny ołtarz), to nie jest znakiem pokory ale przeciwnie, jego wyniosłości jest. Czy można sobie wyobrazić papieża, że ​​w dzień po jego wyborze próbował w różny sposób się wyróżniać i być różne od Jana Pawła II?[/u]
Poczekajmy na dokładne relacje. Tymczasem msza kukiełkowa:

Msza z kukłami jak z misiami z Krupówek 2min50sec i 7min 30 sec.
http://blog.messainlatino.it/
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #264 dnia: Marca 15, 2013, 15:44:42 pm »

Watykan oświadczył że nie było żadnej współpracy z juntą.
Dla mnie jako taka współpraca nie byłaby godna miana katolika. Junta to mordercy mimo wszystko. Ci ludzie nie wybierali lewicowych haseł bo chcieli tylko dlatego że polaryzacja społeczeństwa była potężna. Idalej jest.
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #265 dnia: Marca 15, 2013, 15:47:50 pm »

Panie Rysiu, na pocieszenie: na anglosaskich forach piszą,  że kazanie na tej mszy kukiełkowej było bardzo OK. :)

Ale chciałbym jeszcze dodać coś n/t latyosów ogólnie. Miałem okazję trochę podróżować do Ameryki Płd., a także pracować z latynosami, i jedno jest dla mnie pewne: ich pogląd na wszelkiego rodzaju przepisy jest o wiele bardziej  "wyluzowany" niż Europejczyków. Dlatego nawet "konserwatywni" katolicy z Ameryki Płd. nie uznają nadużyć rubrykalnych za jakiś wieki problem. Novus ordo przyjęło się w Ameryce Płd. wpaniale, bo trafiło idealnie w ich mentalność.

Mając to na uwadze, taka msza kukiełkowa nie jest niczym nadzwyczajnym.

Ale jest jeszcze jedna rzecz w mentalności latynosów warta odnotowania: pewna nieobliczalność, czy raczej nieprzewidywalność zachowań, trudna dla Europejczyka do zrozumienia. Myślę, że jeszcze zobaczymy to w akcji :-)
 
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
miki
aktywista
*****
Wiadomości: 683


« Odpowiedz #266 dnia: Marca 15, 2013, 15:57:18 pm »

Jutro Papież ma się spotkać z dziennikarzami - czy planowane są luźne pytania jak na standardowej konferencji prasowej? Wiecie coś Państwo na ten temat?
Zapisane
Taki sobie o...
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #267 dnia: Marca 15, 2013, 16:00:35 pm »

Panie Rysiu, na pocieszenie: na anglosaskich forach piszą,  że kazanie na tej mszy kukiełkowej było bardzo OK. :)
Czyli typowy posoborowy brak konsekwencji. Jan Paweł II pisał wspaniałe encykliki w obronie czci Eucharystii, ale swoimi Mszami podkopywał własny autorytet...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #268 dnia: Marca 15, 2013, 16:24:51 pm »

Cytuj
Czyli typowy posoborowy brak konsekwencji. Jan Paweł II pisał wspaniałe encykliki w obronie czci Eucharystii, ale swoimi Mszami podkopywał własny autorytet...
Kto je pisał to je pisał. A autorytet podkopywał własnymi rękoma. To fakt.

Cytuj
Myślę, że jeszcze zobaczymy to w akcji :-)
Nie mogę się już doczekać

Polacy, stosownie starsi, pamietajacy czasy czytania pomiedzy wierszami, "niespodziewane" gospodarskie wizyty tow.Gierka w kombinacie mlecznym "Manieczki" i uczestniczący w akademiach szkolnch ku czci i z okazji ... przez osmozę czujemy fałsz. Obawiam się, że "scenariusz" 3 punktowy nakreślony przeze mnie zaraz "po" sprawdza się. Nawet dynamika realizacji jest zaskakujaca: chamska prostacka odzywka wykształconego człowieka do G.Mariniego daje dużo do myślenia o jego "pokorze", "skromności" oraz o jego "nieobliczalności" o której pisał p. Regiomontanus.

Tani PR, wtórny do zachowań J-P II, któremu medialnie nie dorasta do pięt.

Zachowuje pełny spokój :), i z tym samym spokojem przyglądam się wypowiedziom Bartyzelowo-Jurkowo-Milcarkowym które swiadczą o rozpadzie "środowiska indultowego", które jest raczej postulatem niż faktem. Opatrzność, którą hurraoptymistycznie przywołał p. J-P 7, nie oznacza, że z Opatrznościowego dzbana nie wyciągnęliśmy bili o kolorze czarnym - zło. Zło pozostaje złem, i nie mozna wmawiać sobie że zło sie "przemieni" lub , ze jest "dobrem in spe".
To jest zły wybór. I nie mam obowiazku z niego sie cieszyć - szczerząc zęby jak sprzedawca amway lub numerariusz wiadomej prałatury.

Copyright by Rysio
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #269 dnia: Marca 15, 2013, 16:30:36 pm »

@ Rysio - Pan przeczytał generalnie to co pisałem, czy tylko się Pan emocjonalnie stroi w piórka ? Nigdzie nie negowałem złego wpływu NOM na wiarę, nigdzie też nie zmieniłem poglądów. Po prostu jest kwestią sprawiedliwości dać czas Franciszkowi na to by pokazał do czego dąży zamiast go obsobaczyć na dzień dobry bo nie założył gronostaja...Pana zdaniem a propos zaś kryzysu liturgii, to co było jego przyczyną ? Zdeformowana liturgia była przyczyną heterodoksyjnej doktryny jej twórców, czy odwrotnie ich heterodoksja sprawiła deformację liturgii ?
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 40 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Habemus Papam « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!