Konklawe 2013

Kardynał Nycz powinień uczestniczyć w konkregacjach kardynałów, a nie przebywać gdzie indziej. Ale wiadomo, że dla niektórych to Jan Paweł II jest nadal papieżem. Nawet na pogrzebie prymasa Glempa zapowiedzono odczytanie telegramu od niego, a nawet witano prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Kardynał Nycz pojechał do Warszawy na swoje imieniny. Przyjmuje dziś gości z ,,salonu".

Miejmy nadzieję, że wracać będzie taksówką...

Może nie chciał by w jego imieniu prezenty odbierał biskup Jarecki

http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x64338/kardynalowie-po-pierwszych-spotkaniach/
Dokumentacja dotycząca sprawy przecieków informacji poufnych z apartamentu papieskiego, skandale związane z molestowaniem seksualnym dokonywanym przez duchownych i reorganizacja Kurii Rzymskiej – te trzy kwestie zdaniem watykanistów dominowały podczas poniedziałkowych kongregacji generalnych.
Jak twierdzi na łamach „La Stampy” Andrea Tornielli z prośbą o poinformowanie purpuratów odnośnie relacji sporządzonej przez komisję pod kierownictwem kard. Juliána Herranza wystąpili w poniedziałek rano kardynałowie Walter Kasper, Christoph Schönborn i Peter Erdö.

Peter Erdö.

Czy ktoś wie jaki jest jego stosunek do odnowy liturgii i Tridentiny?

średnio, aczkolwiek Msza jest w samym centrum Budapesztu, w niedziele i w święta nakazane

W dzisiejszej kongregacji brało udział 110 kardynałów elektorów.

Przyjazd kardynałów  Naguiba, Lehmanna, Tong Hona, Pham Minh Mana i Nycza jest spodziewany dziś, co oznacza, że prawdopodobnie jutro spotkają się w komplecie i ustalą w końcu datę rozpoczęcia konklawe.

http://live.lastampa.it/Event/THE_PAPAL_CONCLAVE

średnio, aczkolwiek Msza jest w samym centrum Budapesztu, w niedziele i w święta nakazane

czyli tak jak w Warszawie...

niestety, czytałem, że jest poważnym kandydatem nadreńskich kolegów - młodym, na długi czas.
Dla mnie 25 lat brzmi jak wyrok. (kara główna)

średnio, aczkolwiek Msza jest w samym centrum Budapesztu, w niedziele i w święta nakazane

czyli tak jak w Warszawie...

niestety, czytałem, że jest poważnym kandydatem nadreńskich kolegów - młodym, na długi czas.
Dla mnie 25 lat brzmi jak wyrok. (kara główna)

Raczej większość komentatorów jest zgodna, ze europejczyk nie będący Włochem nie ma na tym konklawe szans. Bukmacherzy tez tak sądzą.

Raczej większość komentatorów jest zgodna, ze europejczyk nie będący Włochem nie ma na tym konklawe szans. Bukmacherzy tez tak sądzą.

Ufff, oby
ale jednym tchem dopowiadają " lub kard. Scola"

Raczej większość komentatorów jest zgodna, ze europejczyk nie będący Włochem nie ma na tym konklawe szans. Bukmacherzy tez tak sądzą.

Ufff, oby
ale jednym tchem dopowiadają " lub kard. Scola"

Ten ma znacznie większe szanse. Ale chyba w sumie nie byłby zły

Raczej większość komentatorów jest zgodna, ze europejczyk nie będący Włochem nie ma na tym konklawe szans. Bukmacherzy tez tak sądzą.

Ufff, oby
ale jednym tchem dopowiadają " lub kard. Scola"

Ten ma znacznie większe szanse. Ale chyba w sumie nie byłby zły

Wg mnie największe szanse z Włochów ma kard. Ravasi.

Ciekawi mnie bardzo, skąd P.T. Forumowicze wiedzą, który kardynał ma większe szanse, a który nie. Jak można posiąść taką wiedzę - ja bym też tak chciał? 

A jak już będę miał wiedzę, to zaraz zrobię zakład u bukmacherów. Czy to będzie grzech?

Ciekawi mnie bardzo, skąd P.T. Forumowicze wiedzą, który kardynał ma większe szanse, a który nie. Jak można posiąść taką wiedzę - ja bym też tak chciał?

ma się karnecik z telefonami...

A jak już będę miał wiedzę, to zaraz zrobię zakład u bukmacherów. Czy to będzie grzech?

Panie Regiomontanus, to nie będzie grzech, to będzie znakomity interes.
Pan do mnie napisze, Pan obstawi, Pan mi da 40% od wygranej (przed opodatkowaniem). Uczciwa propozycja?

Wg mnie największe szanse z Włochów ma kard. Ravasi.

Tak... to było moje pierwsze typowanie. Esteta, bywalec festiwalu w Wenecji, jak wiadomo lewicowego. Ale nie widzę go jako człowieka robiącego porządki w kurii rzymskiej. Nie ma cięzkiej ręki. Raczej ucieknie w świat debat medialno- intelektualnych. Tak jak J-P II uciekał do ludzi na pielgrzymki.

Wydaje mi się, że zakładów zakazał któryś z papieży w XVII albo XVIII wieku ale musiałbym to sprawdzić... o właśnie - XVIII wiek spokojne nastawanie po sobie Benedyktów i Klemensów... no ale zwieńczony rewolucją.