Jakie czasy taka pobożnoścMedia bombardują nas "analizami", "badaniami" itd, że księża chą mieć żony, że chcą mieć dzieci, że czują się wykluczeni ze społeczeństwa itd, toż i w konsekwencji dobre wierne nie widzą nic złego w byciu z księdzem... tylko ten Watykan zły
Dokonałam pewnej analizy. Może ona się wydawać nieco prymitywna, ale co mi tam. Spisałam na kartce nazwiska znajomych księży i określiłam ich sytuację. Otóż wśród moich znajomych 24 kapłanów, 14 jest proboszczami i 10 wikarymi. 16 księży ma stałe partnerki, generalnie są to panie mieszkające na plebanii, 4 wykazuje zainteresowania homoseksualne, 1 jest bardzo prawym i Bożym człowiekiem, 1 nie ma kobiety, ale tylko dlatego, że żadna by go nie chciała (facet jest zaniedbany i bardzo brudny), 1 bardzo nadużywa alkoholu, 1 jest facetem, którego znam krótko (wydaje się być poczciwym kapłanem).
Ale i tak obraz jest niewesoły. Zna ktoś adres tamtego forum?
http://wiadomosci.onet.pl/1531053,240,1,ksieza_chca_zon,kioskart.html
Te badania to autorstwa pana Baniaka - wywalonego z seminarium we Wrocławiu po piątym roku. Zadra w nim siedzi i co pół roku ogłasza swoje rewelacje, potem media to publikują i tak "w koło Macieju". Znajomi Chrystusowcy mieli z nim wykłady - same złe rzeczy o nim opowiadają..