Papież Benedykt XVI abdykuje ?

News brzmi jakby sam Kimdzongil pierwszy klęknął (czego mu zresztą życzę...) a nie kilkuprocentowy margines...

No, nie. Ten to już sam na pewno nie klęknie.   

Kilka lat temu w "Najwyższym Czasie" p. dr Tomasz Sommer (był jeszcze wtedy wicenaczelnym) pisał, że kiedy pracował w "SuperExpressie" to przychodziły pisane na maszynie komunikaty z ambasady Korei Północnej mówiące np. o tym, że w rocznicę śmierci Kim-Ir-Sena przylatywały jaskółki i śpiewały pieśni rewolucyjne (nie oddaję tego słowo w słowo ale coś w tym rodzaju). Nie zdziwiłbym się jakby przyszedł taki komunikat o zmartwychwstaniu Kim-Dzong-Ila i oddaniu hołdu papieżowi. Jakkolwiek nietypowe jest to, że ten kilkuprocentowy margines cokolwiek tym razem może i że w ogóle mowa o kościołach... ale nie wiem - czy to autentyczne i na jaką skalę.
Jeśli chodzi o ten kraj - to według p. Davida Cheneya administrator Phenianu jest co prawda kardynałem ale po osiemdziesiątce:
http://www.catholic-hierarchy.org/bishop/bchejs.html.

To jest tytuł grzecznościowy, bowiem kult katolicki jest zakazany w kraju Kimów. A ów kardynał jest emerytowanym abp Seulu w Korey Południowej.

To jest tytuł grzecznościowy, bowiem kult katolicki jest zakazany w kraju Kimów. A ów kardynał jest emerytowanym abp Seulu w Korey Południowej.

Myślałem, że w związku z tym może odpowiadać chociaż za kontakt ze wszystkim co daje stamtąd znaki życia albo mieć tam jakiegoś ukrytego delegata (chociaż to już mniej prawdopodne).

http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x63772/mozliwe-wczesniejsze-konklawe/
Ks. Lombardi nie wykluczył, że konklawe może rozpocząć się wcześniej, niż 15-20 dni od ogłoszenia sede vacante. Przyznał, że kwestie te są omawiane przez kardynała-kamerlinga ze współpracownikami i możliwe, że pewne propozycje zostaną przedstawione kardynałom-elektorom 1 marca. Uchylił się natomiast przed snuciem hipotez odnośnie ewentualnej daty inauguracji nowego pontyfikatu.

http://gosc.pl/doc/1458726.Konklawe-wczesniej-niz-15-marca
Ksiądz Lombardi przypomniał, że konstytucja Jana Pawła II "Universi dominici gregis" stanowi, iż konklawe ma rozpocząć się w 15-20 dniu wakatu w Stolicy Apostolskiej.
"Ten termin został wyznaczony, by czekać na kardynałów, którzy muszą przyjechać do Rzymu, ale gdyby przybyli wszyscy wcześniej, można go przyspieszyć" - powiedział i dodał, że kwestia ta została podniesiona przez różnych kardynałów w związku z zapowiedzią abdykacji Benedykta XVI wieczorem 28 lutego.
Nieoficjalnie media informują, że konklawe mogłoby rozpocząć się 10 marca.

http://ekai.pl/wydarzenia/swiat/x63760/marca-inauguracja-nowego-pontyfikatu/
Jeśli konklawe rozpoczęłoby się w okolicach niedzieli 10 marca (niedziela Laetare), zaś wybór papieża trwałby około 3-4 dni, to inauguracja nowego pontyfikatu mogła by nastąpić 19 marca - w uroczystość św. Józefa, patrona Kościoła powszechnego. Pozwoliłoby to też nowemu papieżowi przygotować się do uroczystości Wielkiego Tygodnia, a kardynałom, na powrót do swoich diecezji – pisze agencja I-Media.

nie podoba mi sie to przesuwanie terminow. Jesli prawo jasno mowi o 15 dniach, to termin powiniem byc zachowany. W innym wypadku urzedujacy papiez powinien wydac stosowne prawo pozwalajace na szybsze zebranie sie kardynalow. Inaczej beda znowu gdybania o kanonicznosci wyboru. W ogole  te ciagotki wydaja sie niczym innym, jak emanacja ogolnego nieposzanowania prawa w Kosciele w ostatnich dziesiecioleciach.

nie podoba mi sie to przesuwanie terminow. Jesli prawo jasno mowi o 15 dniach, to termin powiniem byc zachowany. W innym wypadku urzedujacy papiez powinien wydac stosowne prawo pozwalajace na szybsze zebranie sie kardynalow. Inaczej beda znowu gdybania o kanonicznosci wyboru. W ogole  te ciagotki wydaja sie niczym innym, jak emanacja ogolnego nieposzanowania prawa w Kosciele w ostatnich dziesiecioleciach.

Bez przesady: Jan Paweł II jasno podał powód takiego zapisu: chodzi tylko o to by wszyscy elektorzy zdążyli przybyć. W innych punktach tej konstytucji jasno jest opisane jakie komisje mają powstać jeszcze przed konklawe i jakimi sprawami organizacyjnymi mają się zajmować w związku z wyborem. Jeśli zatem okaże się, że wszyscy elektorzy są na miejscu, a wstępne prace komisji przygotowawczych ukończone, to na co jeszcze czekać? Na to by Wielki Tydzień i Wielkanoc odprawiano bez papieża?

Podziękujmy Papieżowi i módlmy się za Niego!

http://www.benegrazie.com/index.php

A coś wiadomo o stosunku kardynała z Mediolonu do mszy trydenckiej?

którego - Montiniego

Anioła kardynała Scoli

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151396820967976&set=a.10151396819472976.499732.374389857975&type=1&theater

Angelo Bagnasco
70 lat, tytułu Wielkiej Matki Boga, arcybiskup Genui



Kardynał ze szkoły kard. Siriego

Ostatnie wystąpienie Ojca Św. - jako arcybiskupa diecezji rzymskiej.

http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x63711/sobor-ojcow-i-sobor-mediow/

W drugiej części artykułu - o II Soborze Watykańskim - niby nie powinno zaskakiwać, ale jednak zasmuciło mnie. No bo... cóż,... jak to mówią - ostatnie słowo jest najważniejsze.

Tak, w II części jest pean dla SW II, kard.Fringsa i Jana XXIII 

Ile  zartów w tej mowie, np.:

kard. Frings, znany ze swej absolutnej, niemal skrupulatnej wierności Ojcu Świętemu

Proroctwo ks.Josepha Ratzingera, późniejszego Benedykta XVI, przypomniał Vatican Insider:

http://vaticaninsider.lastampa.it/vaticano/dettaglio-articolo/articolo/papa-el-papa-pope-benedetto-xvi-benedict-xvi-benedicto-xvi-22434/

Polskie strony podają tłumaczenie fragmentów:

Proroctwo przyszłego papieża: Kościół czeka poważny wstrząs.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Proroctwo-przyszlego-papieza-Kosciol-czeka-powazny-wstrzas,wid,15344715,wiadomosc.html


Włoskie media ujawniają proroctwo Ratzingera sprzed 40 lat
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wloskie-media-ujawniaja-proroctwo-ratzingera-sprze,1,5424223,wiadomosc.html

AD 1969

wspólnotę kościelną czeka poważny wstrząs, w wyniku którego Kościół odzyska bardziej duchowy wymiar, nie będzie flirtować - jak się wyraził prelegent - z żadną opcją polityczną; będzie ubogi i stanie się Kościołem najbiedniejszych

Czyli jednak Neo...
zawsze to przeczuwałem...


ps
zatem mamy kandydata, który zadowoli p.Krusejdera i Neo:

za WP

Arcybiskup Wiednia Christoph Schoenborn - umiarkowanie konserwatywny, jak większość kardynałów. Mówi biegle wieloma językami. Jest kapelanem Zakonu Złotego Runa, gromadzącego wielu monarchów i książąt Europy. W lewicowym "New York Timesie" w 2005 r. polemizował z tzw. neodarwinizmem, ale dopuszczał darwinowską teorię ewolucji. Nie kryje księży pedofilii. Skrytykował lokalnego biskupa tuszującego skandal seksualny w seminarium kleryckim. Dystansuje się od katolików lefebrystów odrzucających reformy soborowe.

(...)
za WP

Arcybiskup Wiednia Christoph Schoenborn - umiarkowanie konserwatywny, jak większość kardynałów. Mówi biegle wieloma językami. Jest kapelanem Zakonu Złotego Runa, gromadzącego wielu monarchów i książąt Europy. W lewicowym "New York Timesie" w 2005 r. polemizował z tzw. neodarwinizmem, ale dopuszczał darwinowską teorię ewolucji. Nie kryje księży pedofilii. Skrytykował lokalnego biskupa tuszującego skandal seksualny w seminarium kleryckim. Dystansuje się od katolików lefebrystów odrzucających reformy soborowe.

Krótko mówiąc - Monarchista

bardzo umiarkowanie konserwatywny hrabia ze znaczącej rodziny http://en.wikipedia.org/wiki/House_of_Sch%C3%B6nborn