odpis 0,5 % na Kosciół w Polsce

Na ok. 20 osób, z którymi miałem ostatnio styczność grubo ponad połowa uważa, że jest to dodatkowy "podatek na Kościół". Już się oburzają i ogłaszają że nie będą płacić "tym klechom co ostatni grosz wyrwą, żeby babulę pochować było można". Były to osoby z personelu niższego i średniego. Jedynie kilka osób (personel wyższy) rozumie że ma być to nie podatek ale odpis od podatku.

Ponieważ ludzie z wykształceniem wyższym stanowią mniejszość w RP, zatem można przewidywać co będzie.

(nawiasem mówiąc, poziom umysłowy, mentalność i wyznawane wartości bardzo wielu dzisiejszych "studentów" woła o pomstę do Nieba). Za "moich czasów" student mógł brać udział w burdzie ulicznej, ale kradzież z włamaniem - to w tym środowisku nie uchodziło! A dziś? Student mówi "poszłem, wyszłem" a potem robi skok na kiosk ze swoimi kumplami z blokowiska. Żenada i upadek!)

Ale załóżmy, że akcja uświadamiająca będzie skuteczna i 100% Polaków będzie rozumieć, że odpis podatkowy to nie podatek.

I co? 0,5%? Z czego? Z kogo? Na pewno nie z rolników, na pewno nie z tych co nie płacą podatku dochodowego. Jak domyślam się, ktoś obliczył ile to będzie 0,5% w skali kraju a także jakie są potrzeby.

Pamiętajmy też (na co już tu zwracano uwagę), że to są pieniądze państwowe, podarowane Kościołowi z obywatelskiej daniny na państwo. Kto daje ten wymaga wdzięczności. Bo jak nie...

...to już kolejny Palitusk za 10-20 lat zmieni odpis podatkowy w podatek a wtedy przestaną płacić - ruszy sprzedaż nieruchomości kościelnych, kościołów, wzrosną opłaty za śluby i pogrzeby, narośnie niechęć wiernych do Kościoła. Wczoraj w TV jeden z hierarchów (nie pomnę nazwiska) chwalił się, że na Zachodzie ordynariusze sprzedają kościoły a u niego w diecezji powstaje 30 nowych. Jak długo? Już moje pokolenie jest w większości zlaicyzowane. A młodzież? Na całą klasę (podówczas w II klasie) tylko 2 dzieci (w tym nie chwaląc się - 1 moje) potrafiło odmówić "Ojcze Nasz" i "Zdrowaś Mario" - gdy katechetka zrobiła szybką odpytkę na sucho.

Ten odpis to chyba celowe działanie zmierzające do pauperyzacji Kościoła. Tylko co w zamian? Stan obecny jest nie do zaakceptowania przez władze POlskie.

nawiasem mówiąc, poziom umysłowy, mentalność i wyznawane wartości bardzo wielu dzisiejszych "studentów" woła o pomstę do Nieba

To akurat łatwo wytłumaczyć - kiedyś studiowali wybrani, dziś każdy  Kowalski i jego pies idzie na "studia".

Na całą klasę (podówczas w II klasie) tylko 2 dzieci (w tym nie chwaląc się - 1 moje) potrafiło odmówić "Ojcze Nasz" i "Zdrowaś Mario" - gdy katechetka zrobiła szybką odpytkę na sucho.

Przykro słyszeć. Miałem niedawno dokładnie taką samą sutuację, tyle, że nie w Polsce. Myślałem, że w Polsce jeszcze tak źle nie jest.

A co do odpisu podatkowego et. al., to mam wrażenie, że polski Kościół  ostatnio jakby bładził po omacku. Albo inaczej: gra jak szachista wykonujący przypadkowe ruchy. W ten sposób można  szybko dostać mata.

Moim skromnym zdaniem Kościół w Polsce strzelił sobie finansowego samobója. Zresztą nie tylko teraz ale od dłuższego czasu sobie takie gole strzela.
Społeczeństwo ubożeje - księża pokazują że im wiedzie się nieźle. Ceny za sakramenty itp. Ludzie w niektórych manufakturach traktowani są jak bydło a księża manufaktury święcą.
Przez 5 lat studiów poznałem mój rok. Do kościoła chodzi kilka osób. Do spowiedzi mniej. Nie sądzę żeby chętnie odpisywali 0.5 %. Nawet z lenistwa. Do tego większość (bodajże 65 % ) obywateli naszego kraju zarabia najniższą krajową. Kilka procent ma mniej a kilka około 1500 zł. Więc Kościół dostanie grosze. Pamiętajmy jeszcze o emigracji. Ja po ostatnich pracach w te wakacje zasilę Zachód bo Polska oferuję pracę archeo mi tylko w sezonie góra, 6 miesięcy w roku a Niemcy 12 miesięcy więc w Polsce raczej nie będę płacił podatków.

A jeszcze w dodatku zdecydowana większość emerytów nie rozlicza samodzielnie PIT, tylko robi to za nich ZUS. No i rolnicy w ogóle nie rozliczają się podatkiem dochodowym. Więc od tych dwóch grup społecznych wpływów nie będzie. Od osób prowadzących działalność gospodarczą i rozliczających się przez CIT tez nie. I jest jeszcze cała rzesza samo zatrudnionych i pracujących na ,,czarno".  Już nie mówiąc o milionach młodych ludzi pracujących za granicą. I będzie wielka klapa z tym odpisem.

Dla emerytów zorganizują rozliczanie PITów przy parafiach. Tyle tylko, że nie wiem czy to gra warta świeczki jeśli dzięki jednemu takiemu jednemu PITowi Kościół zyska pare złotych.

Dla emerytów zorganizują rozliczanie PITów przy parafiach. Tyle tylko, że nie wiem czy to gra warta świeczki jeśli dzięki jednemu takiemu jednemu PITowi Kościół zyska pare złotych.

Bez przesady - do rozliczenia większości pitów wystarczy 5 minut, długopis i kalkulator...

Już widzę, jak babcie i dziadkowie stoją w kolejkach do Urzędów Skarbowych z Pitami lub wysyłają je przez internet. A po co mają to robić, jak teraz za nich robi to ZUS. A w jaki sposób zapłacą rolnicy nie objęci podatkiem dochodowym. A tak na marginesie to mam wątpliwość czy zwolennicy FSSPX(do których też się zaliczam będą chcieli przekazać te 0,5 %  na Kościół w Polsce, który ich nie uznaje.

Dla emerytów zorganizują rozliczanie PITów przy parafiach. Tyle tylko, że nie wiem czy to gra warta świeczki jeśli dzięki jednemu takiemu jednemu PITowi Kościół zyska pare złotych.

Bez przesady - do rozliczenia większości pitów wystarczy 5 minut, długopis i kalkulator...

5 minut to wpisuje sie adres do tych rubryczek

A ja wierzę, że w całym naszym Kościele znajdzie się ktoś na tyle kompetentny, że opracuje program do wypełniania PITów, automatycznie wpisujący 0,5% na Kościół (podobnie jak dziś niektóre OPP dają program wpisujący 1% na nich). I ten program będzie dostępny na każdej parafialnej stronie, i w biurach parafialnych stanie komputer z programem, gdzie ktoś uczynny w parafii wypełni wszystkim emerytom.

Problem faktycznie z rolnikami na razie nie do przeskoczenia, bez odpowiedniej ustawy.

A ja wierzę, że w całym naszym Kościele znajdzie się ktoś na tyle kompetentny, że opracuje program do wypełniania PITów, automatycznie wpisujący 0,5% na Kościół (podobnie jak dziś niektóre OPP dają program wpisujący 1% na nich). I ten program będzie dostępny na każdej parafialnej stronie, i w biurach parafialnych stanie komputer z programem, gdzie ktoś uczynny w parafii wypełni wszystkim emerytom.

Problem faktycznie z rolnikami na razie nie do przeskoczenia, bez odpowiedniej ustawy.

Tylko czy koszt wydruku tych pitów nie będzie większy niz te pół procenta podatku z emerytury?

Ataki na Kościół coraz większe ( a czasami czcigodni dolewają oliwy do ognia) więc wg mnie może to być fiasko tego programu.

Tylko czy koszt wydruku tych pitów nie będzie większy niz te pół procenta podatku z emerytury?

Zawszeć można wysłać internetem

http://info.wiara.pl/doc/1476844.Odpis-podatkowy-zaakceptowany
Czy miejsce kardynała  Kazimierza  Nycza nie jest teraz w Watykanie na codziennych zebraniach kardynalskich przed konklawe?

http://info.wiara.pl/doc/1476844.Odpis-podatkowy-zaakceptowany
Czy miejsce kardynała  Kazimierza  Nycza nie jest teraz w Watykanie na codziennych zebraniach kardynalskich przed konklawe?

Przyjedzie, będzie mieć mocne wejście, przeprosi za spóźnienie, "Oj! jak miło, że czekaliście. Naprawdę nie trzeba było! Ja tam ważne sprawy miałem, mogliście już zacząć". Potem opowie o półprocencie i zyska uznanie w oczach pozostałych konklawowiczów.