Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2025, 08:04:22 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
233118 wiadomości w 6649 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Koinonia św. Jana Chrzciciela
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Koinonia św. Jana Chrzciciela  (Przeczytany 2083 razy)
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3726

« dnia: Kwietnia 19, 2009, 12:38:24 pm »

http://www.rp.pl/artykul/20,291804_Chcesz_cos_dostac_od_Boga____musisz_zaplacic.html
Co Państwo o tym sądzą?
W Kaliszu są w mojej parafii Miłosierdzia Bożego i wielokrotnie z ich ust słyszałem herezje. Zgłosiłem to ks.bp. T. Wilskiemu ale ustnie. Może powinienem na piśmie bo reakcji ze strony Kurii od kilku lat brak. Może czekają jak pójdą drogą Odnowy z Kalisza która założyła własny "kościół"?
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #1 dnia: Kwietnia 19, 2009, 13:23:23 pm »

http://www.rp.pl/artykul/20,291804_Chcesz_cos_dostac_od_Boga____musisz_zaplacic.html
Co Państwo o tym sądzą?
W Kaliszu są w mojej parafii Miłosierdzia Bożego i wielokrotnie z ich ust słyszałem herezje. Zgłosiłem to ks.bp. T. Wilskiemu ale ustnie. Może powinienem na piśmie bo reakcji ze strony Kurii od kilku lat brak. Może czekają jak pójdą drogą Odnowy z Kalisza która założyła własny "kościół"?

Z tego co czytam , to sytuacja powinna byc odwrotna, powinno sie im dac wybor albo sie uspakajacie albo sie zegnamy, bo poki co wyglada na to ze KK jest im potrzebne tylko po to zeby latwo lowic wiernych i zaslaniac sie jego autorytetem. Bardzo szkodza wizerunkowi. Bp powinien zareagowac rzeczywiscie.
Zapisane
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1372


« Odpowiedz #2 dnia: Stycznia 24, 2013, 21:54:13 pm »

kilka wyjątków z numeru 4/2008 Kekako (brzmi jak "kakauko") http://www.kekako.pl/images/stories/luka/kekako_4_net.pdf
Cytuj
25 sierpnia 1978 roku o trzeciej nad ranem, Antonietta obudziła się i pod wpływem wewnętrznego głosu zaczęła pisać. To, co zapisała, stanowi przesłanie, które do dziś jest oparciem i inspiracją dla istnienia i działania całej Wspólnoty.
W pierwszej jego części znajduje się usilna zachęta do postępowania drogą wiary i zaufania niezmiennej i odwiecznej miłości Ojca. W drugiej opisany jest wspaniały Boży plan dla Camparmò, mającego stać się "domem modlitwy, z którego wypłynie nowe powołanie i nowa ewangelizacja". Na koniec zostaje ukazana sylwetka pasterza Camparmò. Proroctwo kończy się stwierdzeniem, które dało i wciąż daje nadzieję ojcu Ricardo: "Nie obawiaj się, mówię do Ciebie poprzez Twoje serce".
Cytuj
"O. Jan zostawił wszystko i poszedł za Koinonią Jan Chrzciciel". Było to tym bardziej znaczące, że od lat pełnił on kluczowe funkcje w Ruchu Światło-Życie i jako przyjaciel ks. Franciszka Blachnickiego rozumiał i kochał jego charyzmat. A przecież zetknąwszy się z założycielem Koinonii, powiedział: "To jest coś więcej niż Blachnicki"
Dla mnie bomba!

Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2333


« Odpowiedz #3 dnia: Stycznia 24, 2013, 22:02:09 pm »

Obecnie ks. Kruczyński jest dyrektorem Archidiecezjalnego Centrum Nowej Ewangelizacji oraz kanonikiem honorowym stargardzkiej Kapituły Kolegiackiej (arch. szczecińsko-kamieńska):
http://www.diecezja.szczecin.pl/instytucje/Archidiecezjalne-Centrum-Nowej-Ewangelizacji_1330
http://www.diecezja.szczecin.pl/wspolnoty/Uroczyste-wprowadzenie-nowych-kanonikow-Stargardzkiej-Kapituly-Kolegiackiej-_1665
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #4 dnia: Stycznia 29, 2013, 10:06:40 am »

Koinonia (Wspólnota) Jan Chrzciciel narodziła się z posoborowego powiewu Ducha Świętego - założyciel o. Ricardo Argañaraz.  Jeszcze w 2008/2009 roku miałam kontakt z jedną osobą, która w tym była i przejrzała na oczy. Pisał wiele o tym wszystkim jak tam było, m.in. tu:

http://apologetyka.katolik.pl/forum/showthread.php?t=238

Poniżej kilka informacji jakie ja otrzymałam w 2009 rokui:

Cytuj
"Sprawa KJCh to przeszłość ( w końcu to już tyle lat). Wprawdzie uważam za swój obowiązek dzielenie się tym co wiem Materiałów które mam nie rozpowszechniam, wysyłam jedynie osobom które mnie o to poproszą. Do większości tekstów posiadam ksera lub skany oryginalnych tekstów obcojęzycznych. Jest także nieco materiałów sporządzonych przeze mnie.

Dostaję pewną ilość korespondencji od członków wspólnoty i mam wrażenie że jest raczej coraz gorzej niż lepiej - np. niedawno relacjonowano mi zastępowanie słów pieśni zgodnie z "teologią sukcesu". Moj korespondent pisze np.: "Spiewaliśmy na Koinonii pieśń: ref. zmieniony podobno przez księdza Ricardo (założyciela tej Wspólnoty) "Miłość, radość, DOBRA MATERIALNE to Królestwo Boże jest...." ( w oryginale zamiast "DOBRA MATERIALNE" jest "pokój w Duchu Świętym"). Ostatnio docierają też do mnie niepokojące sygnały n/t bardzo niechętnego reagowania na Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a także umniejszanie znaczenia Mszy Świętej.

Przez dość długi czas, będąc we Wspólnocie w ..... próbowałem :
- najpierw udowodnić że KJCh jest w porządku
- potem sprawdzić czy jest w porządku
- zebrać dość informacji żeby zadecydować czy odejść ze wspólnoty
- w końcu przekonać resztę wspólnoty że dzieje się coś złego
(niestety, rozesłane materiały niewiele zmieniły - jedno z liderskich małżeństw wprost powiedziało mi że "wyrzucają to bez czytania").
Dopiero po roku, dwu niektórzy członkowie przekonali się iż nie kłamałem.

Nasza wspólnota - kiedy do niej wstępowałem - była całkiem zdrowa. Im jednak głębiej wchodziliśmy w formację KGB, im więcej słuchaliśmy głoszeń z kaset video, im częściej przyjeżdżali Włosi - tym robiło się gorzej. W pierwszej chwili moje wątpliwości co do wspólnoty nie były wielkie, sądziłem że są to lokalne nieprawidłowości. Wyartykułowałem je na piśmie. Odbyła się dyskusja, sprawa miała być rozważana dalej ale jakoś... przycichła. W międzyczasie postanowiono mnie zrobić pasterzem
agapito. I już mi się zrobiło ciepło i dobrze bo pomyślałem jak pięknie będę mógł ludziom pomagać do Boga dochodzić...

I wtedy powtórzono mi wypowiedź jednej z najbardziej poddawanych manipulacji i "ręcznemu prowadzeniu" osoby we wspólnocie (samotna matka) - "no, teraz to ...... już nic nie powie" Zrozumiałem w jakim byłem niebezpieczeństwie. Zupełnie nieświadomie zaczęło mi być dobrze, wątpliwości zmalały, "ostrość poszukiwania Prawdy" się stępiła... Osoba ta, mnie tym - tak krytycznym wobec mnie - tekstem uratowała.

Wiem z doświadczenia że jak się jest we wspólnocie to pierwsza reakcja na tego typu zastrzezenia jest mniej - wiecej taka "facet się czepia, jest legalistyczny, nie rozumie wielkich dzieł Boga. Przecież tu się dzieje tyle fantastycznych rzeczy a on chce mi to wszystko odebrać, odebrać uczestnictwo w tym wielkim dziele".

Nawet odchodząc złapałem się na żalu - tu się będzie ewangelizować cały świat, a ja odchodzę... tak głęboko było we mnie to wdrukowane !

W praktykach Koinonii łączą się elementy zdrowe z niezdrowymi. Do tych drugich zaliczyłbym:
- teologię sukcesu (ostatnio zamieściłem trochę krytycznych notek o KJCh
i miałem odzew via e-mail. Wygląda że posuwa się coraz dalej.
- strasznie duże nastawienie na pieniądze
- protestantyzowanie oraz błędy doktrynalne
- charyzmanie i umiłowanie niezwykłosci (nie mylić z charyzmatycznością)

Co do maryjności i KJCH:

Usłyszałem kiedyś że Koinonia nie jest przeciw, tylko po prostu pobożności maryjnej się w niej "nie praktykuje". Byliśmy kiedyś w Częstochowie na kilkudniowych rekolekcjach "kurs wspólnoty". Przez ten cały czas ANI RAZU nie byliśmy na Jasnej Górze. Dopiero po zakończeniu kursu, wyjeżdżając z miasta, kto chciał to poszedł na Jasną Górę. To "trochę" mówi o sprawie, Prawda ?

Nie raz o tym pisali w prasie:

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/146076,chcesz-czegos-od-boga-musisz-zaplacic.html

http://polska.newsweek.pl/kgb-grozna-w-kosciele,49820,1,1.html

Zapisane
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Koinonia św. Jana Chrzciciela « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!