Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 29, 2024, 07:22:18 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231965 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: W lipcu 2013 r. spotkanie z o. Boshabora na Stadionie Narodowym
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 ... 6 Drukuj
Autor Wątek: W lipcu 2013 r. spotkanie z o. Boshabora na Stadionie Narodowym  (Przeczytany 19136 razy)
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #15 dnia: Czerwca 06, 2013, 11:03:42 am »

A ofiarę z ludzi też można?

"To jest kwestia dogadania, ustaleń ..."
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #16 dnia: Czerwca 06, 2013, 12:13:46 pm »

Pieniądz jest ich bogiem
Zapisane
superfluus
rezydent
****
Wiadomości: 428

« Odpowiedz #17 dnia: Czerwca 06, 2013, 19:44:30 pm »

poza xiędzem Borabora w Polsce "modni" są (a przynajmniej byli) jeszcze dwaj włoscy misjonarze z Brazylii (bodaj ex-Salezjanie): oo. Enrique i Antonello, których do Polski ściągnęli chyba Dominikanie ze Służewa. w Sanktuarium na Siekierkach też się takie spotkania odbywają i mają jakichś swoich importowanych liderów.
Zapisane
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2650


« Odpowiedz #18 dnia: Czerwca 06, 2013, 20:23:51 pm »

oo. Enrique i Antonello,
A nie są to przypadkiem dominikanie?
Zapisane
zdewirtualizować awatary
superfluus
rezydent
****
Wiadomości: 428

« Odpowiedz #19 dnia: Czerwca 07, 2013, 16:37:07 pm »

oo. Enrique i Antonello,
A nie są to przypadkiem dominikanie?

na pewno nie OP. podobno byli Salezjanami do czasu aż pozakładali jakieś nowe wspólnoty w Brazylii, Belgii. podobno owocem ich pobytu w Polsce jest też jakaś wspólnota w Krakowie i w Szczecinie.
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #20 dnia: Czerwca 07, 2013, 23:04:11 pm »

Moja znajoma, która pojawia się na Mszach św. w Kaliszu tam się wybiera i jest zachwycona.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #21 dnia: Czerwca 07, 2013, 23:22:10 pm »

Rady i zalecenia o. Antonello - to ten Pan w garniturze, bez koloratki.
http://dobremedia.org/index.php/blog-bez-piuski/viewvideo/498/jubileusz-40lecia-diecezji/zalecenia-o-antonello-po-40-leciu
Zapisane
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #22 dnia: Czerwca 09, 2013, 22:41:55 pm »

Świat jest mały. Straszny film o odnowie, a ci kapłani od 1.38:
http://www.youtube.com/watch?v=_bAPI7ynmkI
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #23 dnia: Czerwca 20, 2013, 21:55:31 pm »

Nie taki Ojciec John Bashabora straszny, jak go media malują

(...)

Niedawno usiłowano w dość niefortunny sposób "reklamować" rekolekcje z O. Johnem, mówiąc o "wskrzeszeniach"

Prawda... ciągnie się za o. Johnem taka czarna legenda, że niby mówił o tym, że wskrzesza ludzi... Tymczasem o. John nawet gdyby całe życie się wysilał, to z pewnością nikogo by nie uzdrowił, a tym bardziej nie wskrzesił... A Jezus... z Nim to już inna sprawa. Na kartach Ewangelii mamy kilka opisów wskrzeszeń: córka Jaira, syn wdowy z Nain, Łazarz... On jakoś sobie z nieboszczykami radzi, a co więcej czynił to także po Wniebowstąpieniu - przez Apostołów. W moim najszczerszym przekonaniu - mimo upływu 2000 lat Jezus nadal jest skuteczny i jeżeli chce taki cud uczynić z wiadomego sobie powodu - może to uczynić. Czy uczynił to przez o. Johna? - dlaczego nie? ale o szczegóły można zapytać jego. :)

Przyznam, że dla kogoś kto nie przywykł i nie bardzo rozumie o co chodzi, perspektywa tzw. upadku w Duchu Świętym jest niezbyt zachęcająca. Czy na tych rekolekcjach może się przydarzyć jakieś zbiorowe omdlenie?

To zależy jaka będzie pogoda... :) Jak będzie upalnie, to może się zdarzyć, ale zapewniam, że służby medyczne będą w pogotowiu! ;)

Spoczynek w Duchu Świętym to inna sprawa... jest niezależny od pogody, a zależny w pełni od decyzji Ducha Świętego. Tu nie potrzeba interwencji medycznej, bo sam Bóg interweniuje przez ten znak w życie konkretnego człowieka. Niektórzy porównują spoczynek w Duchu Świętym do znieczulenia przed operacją. Bóg w czasie tego doświadczenia przychodzi do człowieka z bardzo mocnym doświadczeniem swojej obecności. Dla niektórych ten czas jest związany z uwolnieniem od jakiegoś zniewolenia, lęku, grzechu, czy braku przebaczenia, dla innych momentem uzdrowienia wewnętrznego czy fizycznego, dla innych czasem doświadczenia miłości Boga itd... Jest to suwerenne działanie Boga, który uznaje, że dana osoba tego potrzebuje. Nie należy w tym upatrywać sensacji, czy jakoś specjalnie oczekiwać takich znaków. Niektórzy tak bardzo chcą tego doświadczyć, że... sami się rzucają na ziemię - zanim Duch Święty zdąży o tym pomyśleć ;) To nie ma sensu. Podobnie nie ma potrzeby obawiać się gdy Bóg zechce w ten sposób zadziałać. W Jego rękach nikomu krzywda się nie stanie!

(...)

http://www.fronda.pl/a/nie-taki-ojciec-john-bashabora-straszny-jak-go-media-maluja,28931.html
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #24 dnia: Czerwca 20, 2013, 22:11:54 pm »

Odnośnie wskrzeszeń o. Bashabory, to jeszcze w 2008 roku w rp.pl był dostępny artykuł pt. "Uzdrowiciele i demony"

http://www.rp.pl/artykul/229586.html

... teraz jest dostęp płatny i pisze tam:

"(...) – Prywatnie pani powiem, że ksiądz Bashobora dokonał 27 wskrzeszeń, w tym 16 potwierdzonych przez biskupa jego diecezji w Ugandzie – mówi mi jeden z publicystów katolickich. Wkrótce na portalu Mojemiasto.pl znajduję suchą informację, że do Polski przyjeżdża ks. John Bashobora z Ugandy, który dokonuje wskrzeszeń.

– Chciałbym oficjalnie wyjaśnić nieporozumienia, które narosły wokół wskrzeszeń ojca Johna – mówi mi Dominik Tarczyński, kiedy dzwonię do niego do Londynu. – Zawinili polscy organizatorzy spotkań modlitewnych. Przesadzają z liczbą wskrzeszeń. Było ich tylko dziesięć.

Ten fakt ma nie budzić wątpliwości. – Przecież ojciec John podczas spotkania w Lublinie potwierdził, że to prawda, i powiedział nawet, że jeśli kłamie, można na niego nasłać Interpol – mówi Tarczyński.

Przyznaje, że biskupi polscy pisali listy do Ugandy i dowiedzieli się, że miejscowy Kościół nie potwierdza faktu wskrzeszeń.

– Ojciec John tłumaczył mi, dlaczego dokonane przez niego wskrzeszenia nie są formalnie opisane. Mówił: Dominik, jadę samochodem, na drodze widzę leżące dwa ciała. Lekarz, który jest ze mną, nie wyczuwa pulsu. Na pewno są martwi. Wskrzeszam ich. Ale nie mam czasu, by spisywać personalia, muszę wsiadać do auta i jechać na lotnisko, by zdążyć na kolejną konferencję – wyjaśnia Dominik Tarczyński. (...)"


Cały artykuł:
http://www.traditia.fora.pl/wiara-katolicka-a-ruchy-charyzmatyczne,31/uzdrowiciele-i-demony,1172.html
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #25 dnia: Czerwca 26, 2013, 16:11:32 pm »

Jedna reklama - zachęta goni drugą.

Budziaszek dla Fronda.pl: Bogu niech będą dzięki za o. Bashoborę na Stadionie Narodowym. Może ten stadion nabierze dobrego ducha
(...)
http://www.fronda.pl/a/budziaszek-dla-frondapl-bogu-niech-beda-dzieki-za-o-bashobore-na-stadionie-narodowym-moze-ten-stadion-nabierze-dobrego-ducha,29107.html
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #26 dnia: Czerwca 28, 2013, 23:31:51 pm »

Pani Maria Kominek OPs:

(Ten tekst z roku 2008 umieszczam ponownie, jestem przekonana, że ułatwi on odbioru tekstu napisanego obecnie. )

Rekolekcje z uzdrowieniami

(...)

http://www.bibula.com/?p=69124

albo tu:

http://mariakominekops.wordpress.com/2013/06/27/rekolekcje-z-uzdrowieniami/
Zapisane
Tonya
uczestnik
***
Wiadomości: 173


« Odpowiedz #27 dnia: Czerwca 29, 2013, 13:01:09 pm »

poza xiędzem Borabora w Polsce "modni" są (a przynajmniej byli) jeszcze dwaj włoscy misjonarze z Brazylii (bodaj ex-Salezjanie): oo. Enrique i Antonello, których do Polski ściągnęli chyba Dominikanie ze Służewa. w Sanktuarium na Siekierkach też się takie spotkania odbywają i mają jakichś swoich importowanych liderów.

Kilka lat temu byłam u Dominikanów na Służewcu na Mszy o uzdrowienie prowadzonej przez dwóch tych misjonarzy. Jeden z nich  wspominał  o wielu wskrzeszeniach. Podczas modlitwy z wezwaniem do Ducha Świętego, misjonarz wołał :"teraz Duch Święty zstępuje, szszszszszszszszszszszszszszsz....." i tak "szeleścił" udając podmuch wiatru. Jak dla mnie, to nie była modlitwa o uzdrowienie,  tylko szopka.
Przyznam, że zniechęciłam się do takich mszy, ale jakiś czas temu trafiłam na mszę z modlitwą o uzdrowienie w kościele Franciszkanów na Zakroczymskiej w Warszawie, którą celebruje o. Remigiusz, bez "szopek", bez udawania podmuchu Ducha Świętego, bez "wskrzeszeń", ma za to wspaniałe i budujące kazania na temat szkodliwości okultyzmu.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 29, 2013, 13:06:24 pm wysłana przez Tonya » Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #28 dnia: Czerwca 29, 2013, 14:49:48 pm »

O tych dwóch brazylijskich misjonarzach o. Enrique Porcu i o. Antonello Cadeddu, to jest właśnie tu:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7760.0.html
Zapisane
Kalistrat
aktywista
*****
Wiadomości: 1429


« Odpowiedz #29 dnia: Czerwca 29, 2013, 15:27:46 pm »

Podczas modlitwy z wezwaniem do Ducha Świętego, misjonarz wołał :"teraz Duch Święty zstępuje, szszszszszszszszszszszszszszsz....." i tak "szeleścił" udając podmuch wiatru. Jak dla mnie, to nie była modlitwa o uzdrowienie,  tylko szopka.
A tak robił? :) (8:45) http://www.youtube.com/watch?v=A_b1zUBsBDQ&list=PL3C96AF9EA9A10D84&index=3
« Ostatnia zmiana: Czerwca 29, 2013, 15:29:25 pm wysłana przez Kalistrat » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 6 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: W lipcu 2013 r. spotkanie z o. Boshabora na Stadionie Narodowym « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!