U zrodel krytyki np. ze strony FSSPX lezy przeciez [...] tez zmiana znaczenia samej kanonizacji w wypowiedziach papiezy.
będą uważać dzisiejsze kanonizacje za akty, które z dawnymi kanonizacjami współdzielą jedynie nazwę.
@ATWpomiędzy zdaniem p. STS z 17:11 a moim z 18:01 powinno się wstawić znak logiki matematycznej "wtedy i tylko wtedy". Jedno prawdziwe lub fałszywe z drugim.
Cytat: max w Marca 26, 2014, 11:47:21 am jesli przypiszemy nazwe "kanonizacji" zupelnie innym czynnosciom niz dotychczas, to jakim prawem mamy wymagac, by cieszyly sie one tymi samymi prawami, jak te dotychczasowe? Gdyby przypisano nazwę kanonizacji ZUPEŁNIE innym czynnościom, to BYĆ MOŻE miałby pan rację. Ale to nie są zupełnie inne czynności. Więc jakim prawem mamy wymagać by cieszyły się one takimi samym prawami? Prawem podpisu papieskiego pod nimi. Papież ma prawo zmienić procedury. Papież jest warunkiem wystarczającym. Cytat: max w Marca 26, 2014, 13:22:32 pmDlaczego wiec automatycznie mielibysmy odnosic do wspolczesnych "kanonizacji" opinie teologow wyrazane w stosunku do "dawnych kanonizacji"?Dlatego, że obecny papież nie zaprzecza istnieniu ciągłości tradycji. A wręcz odwrotnie.
jesli przypiszemy nazwe "kanonizacji" zupelnie innym czynnosciom niz dotychczas, to jakim prawem mamy wymagac, by cieszyly sie one tymi samymi prawami, jak te dotychczasowe?
Dlaczego wiec automatycznie mielibysmy odnosic do wspolczesnych "kanonizacji" opinie teologow wyrazane w stosunku do "dawnych kanonizacji"?
Czy ma ktoś linka do jakiegoś lepszego opracowania FSSPX nt posoborowych kanonizacyj ? Bo to https://marucha.wordpress.com/2014/03/20/beatyfikacje-i-kanonizacje-po-ii-soborze-watykanskim/ jest na żenującym poziomie intelektualnym
dłuższe, ale nielepsze