Zawsze Wierni ma się zmienić na gorsze...

Redakcja ZW zapowiada zmiany. Od A.D. 2013 pismo ma zmienić periodyczność (z miesięcznika, ma się stać dwumiesięcznikiem). Zmieni się także format (z A4 na B5) i ilość stron (na około 150).
O ile pozbawienie czytelników stałej comiesięcznej strawy, można by jeszcze jakoś przeżyć, to zupełnie niezrozumiałym posunięciem jest kwestia zmiany formatu i objętości.
ZW było już wydawane w innych formatach. Wypracowany dotychczasowy A4 doskonale koresponduje z prezentacją treści, o tej skali powagi jak sprawy Tradycji. ZW jako pismo przejrzyste, operujące miłą w odbiorze czcionką i czytelnym układem, zmienić się ma w małe pisemko formatu B5.
Obecnie strony tytułowe opatrzone są ikonografią z motywami sztuki sakralnej i pięknie konweniują z zawartością pisma. Jeśli powrót do formatu B5 oznaczać ma (jak to było niegdyś) również powrót do okładek z banalnym przekazem kolażu fotograficznego, zapowiadającego treść artykułu przewodniego, to działania takie odbieram jako krok wstecz, rodem z pisemek młodzieżowych przybudówek partii politycznych, fan-zinów itp.
Z psychologicznego punktu widzenia nie zachęca do czytania także sięganie po 150 stronnicowy quasi książkowy twór. Zmniejszenie formatu, które wiązać się będzie ze zmianą układu i wielkości czcionki nie sprzyja także recepcji treści…

Spisek modernistycznych fellaistow/spisek agentow williamsonizmu (*)

* niepotrzebne skreslic

Wygląda więc, na to, ze to zmiany na lepsze, ewolucja w kierunku poważnego, ambitnego periodyku, takiego jak Christanitas, czy PFRL. Chyba wrócę do kupowania. Jedynie comiesięczności szkoda.

To na fali zmian niech wprowadzą przypisy u dołu strony a nie na końcu artykułu.

To na fali zmian niech wprowadzą przypisy u dołu strony a nie na końcu artykułu.

Dlaczego?

Bo jeśli ktoś zerka na przypisy, a ja tak robię, to wertowanie co jakiś czas stronić utrudnia czytanie.

Wygląda więc, na to, ze to zmiany na lepsze, ewolucja w kierunku poważnego, ambitnego periodyku, takiego jak Christanitas, czy PFRL. Chyba wrócę do kupowania. Jedynie comiesięczności szkoda.

PFRL jest pismem paranaukowym, jak słyszałem nawet punktowanym. ZW ma inny profil i takiego właśnie nie nadto "rozintelektualizowanego" czasopisma Tradycji trzeba.

Mnie szkoda, że nie będzie wychodzić co miesiąc.

Wolałam mały format(chyba taki był w latach 90-tych, kolorowy, na dobrym papierze). Szczególnie długie teksty łatwiej przyswajałam podzielone na mniejsze partie.
I żeby było mniej przedwojennych przedruków, a więcej doniesień o żywej Tradycji i współczesnych tekstów, bo teraz można odnieść wrażenie, że Tradycja to coś zakurzonego, z lamusa. A może tak mi się wydaje (po porównaniu ZW z kilkoma numerami pisemek Bractwa wydawanych przez dystrykty niemiecki i azjatycki)?

Mnie szkoda, że nie będzie wychodzić co miesiąc.

Podobnież co miesiąc ma wychodzić inne pismo. Triumf Niepokalanej, dotychczasowy biuletyn Rycerstwa Niepokalanej (który w sumie już jest miesięcznikiem), który ma zastąpić co miesięczne wydawanie ZW.

A czy nie mamy tu też sytuacji kryzysu prasy papierowej? Internet wypiera prasę po prostu. Kryzys przeżywają wszystkie tytuły i kościelne i prawicowe i lewicowe. Wydawcy w różny sposób próbuja się ratować. Może trzeba by wydawca ,,Zawsze Wierni" stworzył wydanie internetowe pisma?

Internetowo - ok, ale część grupy docelowej nie jest aż tak przywiązana do tego wynalazku, jak szanowni współforumowicze. Mz papierowa obecność w EMPiK-u, gdzie pismo ma szansę przejrzeć przypadkowy czytelnik ma swoje plusy.

Kiedyś ZW było dwumiesięcznikiem na poziomie. Niemal nie kupowałem go jako miesięcznika. Przaśne okladki, słabsi autorzy, brak ciekawych tematów numery. Mam nadzieję, że wrócą tłustsze lata mojego niegdyś ulubionego lubczasopisma

I mnie też bardzo szkoda, że nie będzie wychodzić co miesiąc.

Podobnież co miesiąc ma wychodzić inne pismo. Triumf Niepokalanej, dotychczasowy biuletyn Rycerstwa Niepokalanej (który w sumie już jest miesięcznikiem), który ma zastąpić co miesięczne wydawanie ZW.

Od października się ukazuje, ale nie jest dołączane do ZW  i wychodzi na to, że  teraz trzeba sobie zaprenumerować to pisemko?

Bokotemat skasowano. 

--  Moderacja