Ale to nasze piekiełko! Od dziada pradziada i piekiełka ojców i przodków naszych.
I tu są ludzie życzliwi i bezinteresowni i dobrzy...
I tylko krajów tych obywateleJedni zostali wierni przyjacieleJedni dotychczas sprzymierzeńcy pewni!Bo któż tam mieszkał - matka, bracia, krewni,Sąsiedzi dobrzy, kogo z nich ubyło,Jakże tam o nim często się mówiło,Ile pamiątek, jaka żałość długa,Tam gdzie do pana przywiązańszy sługaNiż w innych krajach małżonka do męża,Gdzie żołnierz dłużej żałuje orężaNiż tu syn ojca; po psie płaczą szczerzeI dłużej niż tu lud po bohaterze.
Komputer, albo forum, co gorsze!
Może malkontenctwo sprzyjało przetrwaniu w prasłowiańskiej puszczy.