Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 15:22:54 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  [Archiwum]  |  Metropolia wrocławska  |  Wątek: FSSPX we Wrocławiu
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 11 Drukuj
Autor Wątek: FSSPX we Wrocławiu  (Przeczytany 57105 razy)
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #60 dnia: Maja 16, 2009, 23:05:12 pm »

To i ja się bardzo cieszę, także tym, że kwestia skromności bądź jej braku nie będzie już przeszkodą w dalszej rozmowie :D czasem sam internet może dać niekompletny obraz rozmówcy...

Zapisane
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #61 dnia: Maja 17, 2009, 02:27:31 am »

Proszę mi wymienić elementy duchowości FSSPX różne od duchowości IBP (bo potrzebą odmiennej duchowości argumentowana jest próba stworzenia kaplicy Bractwa).
Dwa - pan Tato pisał, że obecność Bractwa coś zmieni. A ja ciągle pytam - w jaki sposób? Będą słać listy do abp. żeby nie spotykał się z protestantami? Przykuwać się do bram kościołów, aby uniemożliwić takie spotkania? Bo ciągle nie mogę zrozumieć, jak obecność kaplicy FSSPX ma wpłynąć na to wszystko.

Pani Szmulko - wyjaśniałem już nie raz czemu część z nas ma takie zdanie: są inne miejsca, gdzie kapłani FSSPX byliby znacznie bardziej przydatni (gdzie w ogóle nie ma starej Mszy). Druga sprawa - bądź co bądź ci kapłani dalej nie mają uregulowanego statusu, po co więc życzliwemu nam arcybiskupowi sprowadzać pod nos takich kapłanów - nie sądzę, aby to przełamało lody w stosunkach Bractwa z kurią.

Co do trzeciego miejsca celebracji - nic nie pisaliśmy, że przyćmi pozostałe miejsca, ale że liczymy na to, iż jego uruchomienie może dodać nam nowego impulsu i że może bardzo pozytywnie zadziałać dla naszej sprawy (ale to tylko póki co życzenie i pokorne prośby do Boga, szczególnie moje).
« Ostatnia zmiana: Maja 17, 2009, 02:30:39 am wysłana przez Caesar » Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #62 dnia: Maja 17, 2009, 11:54:24 am »

Duszpasterstwem, którego źródłem jest...liturgia w starym rycie. Czyli mamy źródło (liturgia) i co z niego wypływa (duszpasterstwo). Różnica co do FSSPX by była, gdyby kapłani Bractwa tylko odprawiali Msze, ale z tego co wiem, to duszpasterstwem też się zajmują (a ich duszpasterstwo ma swoje źródło w ... w starej liturgii także). Czy zatem wyłuszczone przez Pana powyżej różnice w sformułowaniach statutowych są tak odmienne, że faktycznie niezbędna jest obecność FSSPX we Wrocławiu? Powyżej w postach też padło zdanie, że przecież kapłani IDP to to samo co kapłani FSSPX, tylko że pogodzeni z Rzymem - zatem jakie różnice są w duchowości? Chyba, że za różnicę w duchowości uznamy całkowite podporządkowanie się woli Ojca Świętego i działanie w ramach określonych przez Kościół.
Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #63 dnia: Maja 17, 2009, 12:58:56 pm »

Przecież ewidentne jest, że wrocławscy tradycjonaliści ucieszą się z każdego nowego miejsca odprawiania KRR w ich mieście. Czy to będzie jakiś ksiądz diecezjalny, czy ojciec zakonny, czy ksiądz z tradycyjnego instytutu. Czy to będzie IDP, FSSP czy "niezrzeszony" kapłan.
Dlaczego tak nie jest w przypadku Mszy sprawowanej przez FSSPX? Świńską grypę przenoszą czy co? Bedą agitować pod Waszymi kościołami?

Chwilami postawa wrocławskich aktywistów SP przypomina mi postawę naszego episkopatu "nie chcemy u nas tej sekty z importu". Nie wiem czy to osobista niechęć (nienawiść?), czy postawa wymuszona przez lokalne duchowieństwo. Czy to szczere, czy po prostu taki postawiono Wam warunek.

Dziękuję Pani  za zabranie głosu w tym wątku. Właśnie tak alergiczna reakcja pewnych " reprezentantów srodowisk tradycjonalistycznych" we Wrocławiu ukazuje wyraźnie koniecznosć wręcz pojawienia się FSSPX w naszym mieście. Domniemana bowiem potencjalna radość która powinna faktycznie przyświecać z założenia każdemu przzywiązanemu do Tradycji katolikowi, z każdego nowego miejsca celebracji które się pojawia okazuje się po prostu fikcją w momencie kiedy pada propozycja dotycząca FSSPX. Obawiam się że świadczy to niestety o bardzo niebezpiecznej tendencji, która opanowuje "środowisko wrocławskie", a która swiadczy o wyraźnej różnicy celów istniejącej pomiędzy tymi którym zależy na tryumfie Tradycji a tymi , któym zależy jedynie na tradycyjnej liturgii. Moim zdaniem jest to skutkiem braku właściwej formacji. Bowiem owszem pięknie kiedy jest wogóle celebracja w KRR, pięknie kiedy prowadzi się kurs dla ministrantów, bardzo pożytecznie kiedy rozpoczyna się kurs łaciny dla tych którzy go potrzebują. Natomiast gdzie w tym wszystkim jest formacja duchowa? Gdzie konferencje, katechezy, wykłady?Gdzie pozostałe Salramenty? Gdzie przygotowanie do nich? Gdzie choćby Spowiedź Święta w pierwszy piątek miesiąca? Czy porównując np. wykłady na temat Mszy Świętej wygłoszone przez X.Karola Stehlina, gdzie kaplan ten przybliżył i tłumaczył całą istotę Mszy Świetej, wszelkie znaczenie poszczególnych części, modlitw, gestów, to Czym faktycznie one są i jakie mają znaczenie lub choćby oraganizowane przez FSSPX rekolekcje ignacjańskie oraz wiele innych inicjatyw do stanu który obecnie mamy we Wrocławiu ( gdzie zaznaczam przychodzi coraz więcej osób w tym zupełnie nowych, któe są nieświadome częstokroć tego co wogóle się tam dzieje ) nie widać potrzeby wprowadzenia formacji? Zamiast mądrej refelkcji oraz wzajemnej współpracy w tym by przecież współpracując wzajemnie pracować dla zbawienia wielu dusz ( a także myślę wsparcia wzajemnego kapłanów celebrujących w KRR któych sytuacja wewnętrzna w ramach obecnych struktur jest sądzę nie do pozazdroszczenia ), usłyszeć można "Po moim trupie"...po prostu porażka.
Tym Panom przeszkadza nawet pomysł wspólnej konferencji - wykładu czy dyskusji na temat Tradycji pomiedzy Księdzem z IBP , Ojcem Katmelitą i Księdzem z FSSPX ( Ks. Karolem Stehlinem np ) - można oczywiście także w ramach tejże postarać się dołączyć Ks.Trytka dla pełnego obrazu ;)
Ja tui widzę ewidentną złą wolę niektórych osób. Zakładam, że wynika ona jedynie ze stanu ich nieświadomości bądź ogrniczonych nieco horyzontów a nie z jakijścik inspiracji lub założeń odgórnych. Przykre to jest niestety.
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #64 dnia: Maja 17, 2009, 13:37:08 pm »

Panie Waldemarze - zabrzmi to może "ziomowo", ale: szacunek za przyznanie się (czyli za odwagę) :)

Panie Tato: Pan ciągle to samo. W czym brakuje Panu formacji duchowej? Kazania są na każdej Mszy (nawet w tygodniu), mamy własne rekolekcje, sakramenty powszechnie dostępne (takie jak ślub, chrzest czy bierzmowanie - wystarczy pójść do x. prałata i ustalić wszystko, spowiedź - x. Grzegorz spowiada co niedziela przed Mszą, jak jest potrzeba to i w tygodniu też). Konferencje, wykłady - to nie kółko naukowe, aby co rusz takie rzeczy robić (może będzie coś takiego na Noc kościołów), skoro nikt z wiernych nie zgłaszał żadnemu księdzu takiej potrzeby - widocznie kazania i własna inicjatywa w poznawaniu wiary jest wystarczająca. Jak są propozycje - proszę zgłaszać księżom. Pewną rolę w tego typu formacji ma odgrywać biuletyn parafialny - na razie jeszcze niewielki i nieregularny, ale ilość osób się tym zajmująca jest ograniczona, a wiadomo że nastał czas egzaminów, sesji czy obron prac. Oprócz tego dochodzi kupa innych prac i problemów, które są na barkach niewielkiej grupy chętnych i aktywnych i czasu na wszystko po prostu nie starcza - są sprawy ważne i ważniejsze. I po raz kolejny powtarzam - wsparcie od Bractwa o nieuregulowanym statusie kanonicznym nie jest żadnym wsparciem - ani w oczach kurii ani grupy SP we Wrocławiu (bo przecież nikt nie może polecić uczęszczania na Msze do suspendowanych księży, skoro jest Msza w pełnej łączności - ED pisała, że do piusowców mozna chodzić jak nei ma innej możliwości). Dlatego "po moim trupie" nie jest żadna porażką, ale jasnym zaznaczeniem - dopóki sytuacja kanoniczna Bractwa i jego kapłanów się nie ureguluje nie ma mowy o żdnej współpracy.
Panie Tato (i inni chętni) - proszę się nie zasłaniać skromnością - ksiądz prałat nie papież, nie biskup, że trzeba o audiencje prosić, ale jest dostępny po każdej Mszy odprawianej przez niego i nie tylko, oprócz tego kancelaria też jest niedaleko Piasku. Jeżeli ktoś chce się włączyć, zaproponować coś - zapraszamy i czekamy na propozycje.
« Ostatnia zmiana: Maja 17, 2009, 13:39:34 pm wysłana przez Caesar » Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #65 dnia: Maja 17, 2009, 14:12:43 pm »

Panie Waldemarze - zabrzmi to może "ziomowo", ale: szacunek za przyznanie się (czyli za odwagę) :)

Panie Tato: Pan ciągle to samo. W czym brakuje Panu formacji duchowej? Kazania są na każdej Mszy (nawet w tygodniu), mamy własne rekolekcje, sakramenty powszechnie dostępne (takie jak ślub, chrzest czy bierzmowanie - wystarczy pójść do x. prałata i ustalić wszystko, spowiedź - x. Grzegorz spowiada co niedziela przed Mszą, jak jest potrzeba to i w tygodniu też). Konferencje, wykłady - to nie kółko naukowe, aby co rusz takie rzeczy robić (może będzie coś takiego na Noc kościołów), skoro nikt z wiernych nie zgłaszał żadnemu księdzu takiej potrzeby - widocznie kazania i własna inicjatywa w poznawaniu wiary jest wystarczająca. Jak są propozycje - proszę zgłaszać księżom. Pewną rolę w tego typu formacji ma odgrywać biuletyn parafialny - na razie jeszcze niewielki i nieregularny, ale ilość osób się tym zajmująca jest ograniczona, a wiadomo że nastał czas egzaminów, sesji czy obron prac. Oprócz tego dochodzi kupa innych prac i problemów, które są na barkach niewielkiej grupy chętnych i aktywnych i czasu na wszystko po prostu nie starcza - są sprawy ważne i ważniejsze.

Toż ja wcale nie zarzucam Wam Drodzy Państwo braku inicjatywy czy tego że nie dzieje się wystarczająco dużo. Mam pełną świadomość tego, że X.Grzegorz de facto jest sam ( no prawie sam ) Panowie zaś robicie doprawdy kawał dobrej roboty. To że piszę o braku formacji nie ma stanowić "wyrzutu" w stosunku do środowiska IBP ( SP ) czy jakie je nazwać "Sodalicji św.Benedykta" tylko zwróceniem uagi na pilną potrzebę powrotu FSSPX. To zaś już jak to ustaliliśmy w toku tej dyskusji wynika ze znaczących różnic miedzy nami o czym mowa także poniżej o tutaj :

I po raz kolejny powtarzam - wsparcie od Bractwa o nieuregulowanym statusie kanonicznym nie jest żadnym wsparciem - ani w oczach kurii ani grupy SP we Wrocławiu (bo przecież nikt nie może polecić uczęszczania na Msze do suspendowanych księży, skoro jest Msza w pełnej łączności - ED pisała, że do piusowców mozna chodzić jak nei ma innej możliwości). Dlatego "po moim trupie" nie jest żadna porażką, ale jasnym zaznaczeniem - dopóki sytuacja kanoniczna Bractwa i jego kapłanów się nie ureguluje nie ma mowy o żdnej współpracy.

Tu właśnie mamy cały problem. Dlaczego Pan niby uważa że o żadnej współpracy nie może być mowy? Skoro "możliwe" i tolerowane są wykłady heretyckich herezjarchów a nawet przez niektóre osoby z grona P.T. "grupowiczów SP na Pisasku" całkowicie dopuszczalne ( "o ile nie mają miejsca na mszy" - zdaje sie tak to zostało ujęte przez Pana AO) to dlaczego tak bardzo Panom przeszkadza "brak uregulowanego statusu" FSSPX? Czego się Panowie boicie? Czy zatem "comunnio" z nami ( wiernymi związanymi z FSSPX ) jest dla Panów możliwe jedynie wtedy gdy będziemy "ciuchutko" sobie przychodzić na Piasek, natomiast jeśli będziemy mogli cieszyś się placówką FSSPX we Wrocławiu to już wówczas "żadna współpraca nie jest możliwa"?
Czy Panom zależy na rozwiązaniu Kryzysu w Kosciele wogóle i jak Panowie chcecie w takim razie to zrealizować, skoro Panowie boicie się nie tylko krytycznie wypowiedzieć na temat niepokojących zjawisk, ale talże nie chcecie podać nawet ręki tym, którzy, przecież pierwsi od Was rozpoczęli bezkompromisową walkę duchową o przetrwanie katolickiej wuary? ( mówię ttu czoywiście o środowiskach FSSPX i IBP a nie o Panu czy o mnie rzecz jasna). Skoro z Abp.Lefebvre spotykali się nawet po ekskomunice hierarchowie kosćielni, a takoż wielu kapłanów współpracowało i utrzymywało kontakty z FSSPX - co zreszta dzieje się do tej pory, to czemu dla Panów ta wpółpraca jest niemożliwa? Proszę Pana , proszę naprawdę przemyśleć tą sprawę dobrze. Status kanoniczny moze zostać niebawem uregulowany i wówczas będzie Panom bardzo głupio, jak również statusu tego może dalej nie być i rozmowy mogą stracić swój sens, a wówczas los Panów w "nowym" Kośiciele zostanie definitywnie przesądzony i będzie tylko kwestią czasu kiedy Xięża IBP będą mieli wybór NOM albo "suspensa". Wówczas zaś gorzkimi łzami będziecie Panowie być może żałować tego, zę odrzucaliście braterską rękę podaną przecież nie z innych powodów jak tylko tych samych celów duchowej walki o Kościół.
Proszę doprawdy pomyśleć.

Panie Tato (i inni chętni) - proszę się nie zasłaniać skromnością - ksiądz prałat nie papież, nie biskup, że trzeba o audiencje prosić, ale jest dostępny po każdej Mszy odprawianej przez niego i nie tylko, oprócz tego kancelaria też jest niedaleko Piasku. Jeżeli ktoś chce się włączyć, zaproponować coś - zapraszamy i czekamy na propozycje.

Prosżę Pana porozmawiam na pewno. Wiem nawet z kim. Proszę jednak nie liczyć na to, że skoro Panowie uważacie "że o współpracy nie może być mowy" to nas wiernych do FSSPX przekonanych na Piiasku możecie się spodziewać. TRudno to Panowie taki proponują wybór.Pozostaje nadzieja jeszcze w kapłanach im może nie zabraknie odwagi imądrości.
Ja zaś oczyiwiście życzę szczerze głębokiej refleksji i dziękuję Panu za bardzo ciepłą jak na ten wątek wypowiedź.
Pozdriawiam in Christo
« Ostatnia zmiana: Maja 17, 2009, 14:16:45 pm wysłana przez Tato » Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #66 dnia: Maja 17, 2009, 15:45:03 pm »

Zdawało mi się, że wyjaśniłem po krótce Pana zastrzeżenia do formacji duchowej na Piasku - przecież niczego nie brakuje z tego, co Pan pisał, a co jest konieczne do umacniania wiary. Dlatego dalej nie mogę zrozumieć uporu w sprawie FSSPX.
Proszą Pana - gdyby to ode mnie zależało to też różnych inicjatyw by nie było w Kościele, niestety jest inaczej. Ja w rozmowach lubię jasność - wolę ortodoksyjnego rabina niż "modernistycznego" księdza. Niestety nie mam takiej jasności w stosunku do Bractwa, a wynika ona z tego, że jeszcze nie są całkowicie pogodzeni z Rzymem. Proszę zrozumieć, że dla mnie pełna łączność z papieżem kogoś, kto uznaje się za katolika jest niezbędna do współpracy. Nie odmawiam zasług FSSPX, ale także nie szczędzę krytyki tam, gdzie wg mnie jest to zasadne. Jak status zostanie uregulowany - nie będzie mi głupio, wręcz przeciwnie - będę się cieszył z tego z całego serca - oby do tego doszło :)
Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #67 dnia: Maja 17, 2009, 16:08:26 pm »

Zdawało mi się, że wyjaśniłem po krótce Pana zastrzeżenia do formacji duchowej na Piasku - przecież niczego nie brakuje z tego, co Pan pisał, a co jest konieczne do umacniania wiary. Dlatego dalej nie mogę zrozumieć uporu w sprawie FSSPX.

Ja z kolei potrafię zrozumieć upór przeciw FSSPX.Daltego właśnie wyraźnie się określam po tej stronie po któej się określam. Moja ocena tego czy brakuje i czego do umacniania wiary jest jednak odmienna od Pana, choć rozumiem Pana stanowisko. Brakuje moim zdaniem wiele. Nie będę tego wątku rozwijał ze względu na duży szacunek do Księży któży się starają robić w tym celu co mogą jak rónież dlatego by nie powodować dalszych zacietrzewień co bardziej krewkich "trabnatów antypiusowskiej krucjaty"( nie mam tu Pana na myśli ).
Sytuacja w któej znajduje się Kosćół jest bardzo poważna podobnie jak sytuacja nas zwykłych wiernych we Wrocławiu ( cóż ja akuat teraz jestem w voyeag'ach ale oczywiście prawie na stałe jestem w tym naszym wrocławskim zakątku ). Dlatego też głównie ze względu na szacunek wobec wysiłków młodych przecież O.Nikodema i X.Grzegorza wątku tego czy "niczego nie brakuje co jest konieczne do umacniania wiary" nie będę roziwjał.

Proszą Pana - gdyby to ode mnie zależało to też różnych inicjatyw by nie było w Kościele, niestety jest inaczej. Ja w rozmowach lubię jasność - wolę ortodoksyjnego rabina niż "modernistycznego" księdza. Niestety nie mam takiej jasności w stosunku do Bractwa, a wynika ona z tego, że jeszcze nie są całkowicie pogodzeni z Rzymem. Proszę zrozumieć, że dla mnie pełna łączność z papieżem kogoś, kto uznaje się za katolika jest niezbędna do współpracy. Nie odmawiam zasług FSSPX, ale także nie szczędzę krytyki tam, gdzie wg mnie jest to zasadne. Jak status zostanie uregulowany - nie będzie mi głupio, wręcz przeciwnie - będę się cieszył z tego z całego serca - oby do tego doszło :)

Widzi Pan tu już się bardziej rozumiemy obaj. Ja także cenię sobie wyrazistość. FSSPX jest w łączności z Papieżem, ale także nie jest to miejsce na to byśmy wracali do tej wielokrotnie już przerabianej na forum argumentacji na tak i nie. Cieszę się że będzie się Pan przynajmniej cieszył w takim wypadku ( uregulowanie statusu ) to i tak dużo w porónaniu do innych Pana Kolegów, któzy jak mniemam będą zgrzytać zębami. Proszę jednak także pomyśleć co Pan uczyni kiedy nigdy do takiej regulacji nie dojdzie a sprawy Tradycji będą znów penalizowane...


Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #68 dnia: Maja 17, 2009, 16:18:09 pm »

Pan Tato szuka osób zainteresowanych podjęciem próby sprowadzenia Bractwa do miasta. Nie rozumiem  skąd taki atak na niego i dlaczego ma się on z tego pomysłu tłumaczyć i dlaczego wielu osobom zależy na storpedowaniu tej forumowej inicjatywy  
Zapisane
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #69 dnia: Maja 17, 2009, 16:31:32 pm »

Nie tylko ja się będę cieszył z uregulowania kwestii FSSPX - zapewniam. Cieszyć się będą nawet ci, o których sądzić Pan może inaczej. Bo nasze negatywne stanowisko do kaplicy we Wrocławiu nie jest wynikiem ślepej wrogości do Bractwa. Ale jak sam Pan napisał: gdyby status Bractwa nie został uregulowany, to w takim przypadku teraźniejsza współpraca z FSSPX nie pomogła by nam, ale tylko zaszkodziła - tego pod żadnym pozorem ryzykować nie możemy. Nikt tu nie prowadzi antypiusowskiej krucjaty - choć sposób wypowiedzi jest różny, to nam ("piaskowcom" że tak powiem) chodzi tylko o dobro tradycyjnej sprawy we Wrocławiu. To co do tej pory zostało osiągnięte przez nas (a przecież chyba nikt nie powie, że to mało) to nie dzięki FSSPX czy ich obecności we Wrocławiu, ale dzięki powolnym staraniom i zyskiwaniu życzliwości oraz pokazywaniu, że jesteśmy grupą w pełni i całkowicie podporządkowaną papieżowi i biskupowi miejsca (bez względu, kto akurat w danym momencie piastuje te posługi).
Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #70 dnia: Maja 17, 2009, 18:57:02 pm »

Pan Tato szuka osób zainteresowanych podjęciem próby sprowadzenia Bractwa do miasta. Nie rozumiem  skąd taki atak na niego i dlaczego ma się on z tego pomysłu tłumaczyć i dlaczego wielu osobom zależy na storpedowaniu tej forumowej inicjatywy  

Nie wiem czego pan nie rozumie, ja nie mam pojecia o wroclawskich animozjach, a juz z samej dyskusji moge wyczytac o co chodzi.
Pozdrawiam
Zapisane
Thomas
Gość
« Odpowiedz #71 dnia: Maja 17, 2009, 22:35:55 pm »

"Słucham" tej debaty i jedno jest jasne: fsspx to diabeł. Lepiej M. Środę zaprosić na rekolekcje do Wrocławia niż kapłana z Bractwa.
Panie Tato. Daleka droga przed nami wszystkimi. Ale "ściągnięcie" fsspx do stolicy Dolnego Sląska zaowocuje dobrosąsiedzkimi stosunkami. Tak jest na Zachodzie. Trwa walka na śmierć i życie aby nie było IBP albo Fsspx. Jak już są ... no to trudno trzeba tolerować i jakoś żyć.
Na dodatek trzeba się spieszyć, czas  ucieka Benedyktowi lata lecą ...
Powodzenia :)
Zapisane
Antiquus_ordo
Gość
« Odpowiedz #72 dnia: Maja 18, 2009, 07:31:13 am »

"Słucham" tej debaty i jedno jest jasne: fsspx to diabeł. Lepiej M. Środę zaprosić na rekolekcje do Wrocławia niż kapłana z Bractwa.
Proszę nie dokonywać tego typu interpretacji bo są po prostu głupie- nikt czegoś takiego nie powiedział, a rekolekcje owszem i były...prowadzone przez o. Nikodema, zatem proszę wstrzymać się na drugi raz z tego typu wnioskami jak powyższy bo one zwyczajnie nas obrażają- poza tym też nie sadzę, żeby np. inni tradycyjni kapłani spoza FSSPX prowadzili re rekolekcje u nich.
« Ostatnia zmiana: Maja 18, 2009, 08:34:17 am wysłana przez Antiquus_ordo » Zapisane
Thomas
Gość
« Odpowiedz #73 dnia: Maja 18, 2009, 10:09:26 am »

Cytuj
Cytat: Thomas  Maj 17, 2009, 22:35:55
"Słucham" tej debaty i jedno jest jasne: fsspx to diabeł. Lepiej M. Środę zaprosić na rekolekcje do Wrocławia niż kapłana z Bractwa.
Proszę nie dokonywać tego typu interpretacji bo są po prostu głupie- nikt czegoś takiego nie powiedział, a rekolekcje owszem i były...prowadzone przez o. Nikodema, zatem proszę wstrzymać się na drugi raz z tego typu wnioskami jak powyższy bo one zwyczajnie nas obrażają- poza tym też nie sadzę, żeby np. inni tradycyjni kapłani spoza FSSPX prowadzili re rekolekcje u nich.

Niech forowicze sami ocenią, jak jest.
"[...] te fakty same się komentują.[...]" cytat ze znanego kardynała.
Zapisane
Krzysztof Cz.
uczestnik
***
Wiadomości: 174

« Odpowiedz #74 dnia: Maja 18, 2009, 10:34:35 am »

"Słucham" tej debaty i jedno jest jasne: fsspx to diabeł. Lepiej M. Środę zaprosić na rekolekcje do Wrocławia niż kapłana z Bractwa.
Proszę nie dokonywać tego typu interpretacji bo są po prostu głupie- nikt czegoś takiego nie powiedział, ...

"Mija się" Szanowny Pan z prawdą, napisał to jasno ksiądz EE.

Co do idiotycznego argumentu "we Wrocławiu już Msza Św. KRR jest":

Czekam aż środowisko wrocławskich postindultowców potępi środowiska postindultowe w Toruniu, Warszawie, Trójmieście, Rzeszowie, Krakowie, Łodzi i innych miastach, za to, że starali się o Mszę Św. KRR gdy były już takowe w kaplicach FSSPX.

Na marginesie:
Zachowanie na forum Szanownego moderatora Pana AO dowodzi jasno, że nie dorósł do tej funkcji.
Wątek został utworzony w określonym celu, jeśli ktoś tego nie potrafi uszanować tylko wylewa swoje frustracje jest to żenujące.
Przecież Szanowni Panowie Caesar i AO mogli sobie założyć wątek "Dlaczego nie powinna powstać kaplica FSSPX we Wrocławiu"
Ale Oni wolą niszczyć, dlatego postanowili rozwalić w drobny mak wątek założony w określony celu prze Sz. Pana Tatę.
Jeszcze jedno, właściciel forum mógłby wziąć pod uwagę wskaźnik reputacji (jeśli już takowy się pojawił) przy wyznaczaniu (i odwoływaniu) moderatorów.
Myślę, że wpłynęło by to na jakość dyskusji na forum.
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 11 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  [Archiwum]  |  Metropolia wrocławska  |  Wątek: FSSPX we Wrocławiu « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!