Reputacja

To raczej ci, co rzadko zabierają głos i trudno ich poznać lub zauważyć...

Dałem plusa Panu Kristoforosowi - nic to, że teraz ma akurat po równo plusów i minusów... To jak z propozycja Wiridiany ?

To jak z propozycja Wiridiany ?

zaniechać
Pan zresztą też blisko zagrożonej strefy Plusa dałem, żeby Pana od tej strefy oddalić

Ma Pan ode mnie plusika. Kto wie może P. Wiridiana wymysli jakąś skuteczną metodę, żeby przekonać moderację do swojego pomysłu?
Chociaż coś czuję przez skórę, że mój plusik bardzo Pana nie poratuje. Od samego wprowadzenia na Forum "reputacji" Pan wciąż utrzymuje równowagę...

Właśnie zauważyłam, że mam pierwszego minusa. Bardzo mnie to cieszy, bo same plusy też tak jakoś nijako wyglądają. 

Ale chodzi o to, żeby te plusy nie przesłoniły nam minusów

Zanim dałem minusa wynik reputacji był taki:



Kiedy właśnie dałem panu minusa to wynik był jakiś dziwny.



Widzę jakieś nieprawidłowości co to funkcjonowania reputacji.  Czy jest z nami administrator 

O, to już wiem dlaczego poprawiła mi się "reputacja". Początkowo byłem wyraźnie na minusie.

Panie Bambin, najwieksze autorytety moralne Polski juz dawno mowily o "plusach ujemnych"

Zanim dałem minusa wynik reputacji był taki: (...)

Nie ma to jak szczera wypowiedź

I bardzo dobrze. Za szczerość Panu Bambinowi - Baltazarowi dodaję plusa.

Coś słabo Pan dawał. Minusów mu nie ubyło...

Zanim dałem minusa wynik reputacji był taki:

A czymże to zasłużyłem, by nie tylko zostać obdarowanym minusem, ale dokładnie to udokumentować poprzez screen'y przed i po??

Zanim dałem minusa wynik reputacji był taki:

A czymże to zasłużyłem, by nie tylko zostać obdarowanym minusem, ale dokładnie to udokumentować poprzez screen'y przed i po??

Panie Kristoforos, pan to jesteś jakąś minusową gwiazdą, czego nijak pojąć nie mogę. Dlatego dla równowagi każdego dnia stukam w Pana plusik ;-)

Bardziej gwiazda równowagi. Proponuję, żeby dwie osoby zgłosiły się na ochotnika i wstawiły P. Kristoforosowi po minusiku, bo się równowaga zaburzyła...