Parę słów wyjaśnienia.Reputację włączyłem ja osobiście ad experimentum. Cel: dostarczenie użykownikom informacji zwrotnej o postrzeganiu przez innych. Oczywiście w dużym przybliżeniu.Wydaje mi się, że uzyskaliśmy pewien efekt w postaci mniejszej ilości osobistych "wycieczek" i dyskusja jest ostatnio nieco spokojniejsza.I proszę o więcej autodystansu i patrzenie na wyniki z przymrużeniem oka. Nie będziemy ani wypłacać premii posiadaczom największej ilości plusów ani banować z automatu minusowiczów.
Wydaje mi się, że uzyskaliśmy pewien efekt w postaci mniejszej ilości osobistych "wycieczek" i dyskusja jest ostatnio nieco spokojniejsza.
Proponuję, by tę zabawę nieco ukierunkować, wyraźnie określając interpretację plusów i minusów.
Mnie ta opcja pokazała, że są między nami podziały ostrzejsze, niż sądziłam.Trudno uwierzyć, że wszystkie te "precze" przy nickach tradsów pochodzą od neonów czy forumowiczów spoza tradilandu. Wygląda na to, że sami między sobą najchętniej czyścilibyśmy szeregi.Jak myślicie, czy te podziały są naturalne, czy inspirowane przez dobrze zakamuflowanych ludzi z zewnątrz?
Mnie tam w ogóle słowo "precz" nie pasuje. To nie jest niezgoda z poglądami, tylko rodzaj osobistego bana. Na ff wiadomo przynajmniej kto nas plonkuje, a stąd wiadomo, czy podchodzić do tego z dystansem, czy się przejmować. Wiadomo, że jak plonkuje ktoś, kto walczy w tej samej sprawie co ja, to warto się przejąć i zastanowić gdzie popełnia się błąd i co można wyjaśnić. No ale może to takie nasze forumowe "czyszczenie kielicha" ;)
A słowo "precz" to przecież takie piękne pod względem oszczędności liter i bogactwa treści.
Mogę zmienić "brawo" i "precz" na "cacy" i "be"
Cytat: Tomek Torquemada w Maja 27, 2009, 15:23:00 pmMogę zmienić "brawo" i "precz" na "cacy" i "be"I tak z tych opcji nie korzystam, więc jest mi wszystko jedno...
Ja proponuję jeszcze 3 o zbliżonej ilości plusów i minusów jako takie nijakie