Zgodnie z wolą Arcybiskupa Metropolity Warszawskiego zostały opracowane specjalne teksty wprowadzenia do aktu wiary przed każdym odmówieniem Credo w liturgii przez cały Rok Wiary [...]
Zgodnie z wolą Arcybiskupa Metropolity Warszawskiego zostały opracowane specjalne teksty wprowadzenia do aktu wiary przed każdym odmówieniem Credo w liturgii przez cały Rok Wiary. Teksty te przygotowane przez ks. dra Marka Przybylskiego zostały wydane w oddzielnej książce z czytelnym zaznaczeniem każdej niedzieli i uroczystości w całym Roku Wiary. Zgodnie z wolą Ks. Arcybiskupa wprowadzenia te należy odczytywać po chwili ciszy po homilii. Wierni wysłuchują wprowadzenia w postawie siedzącej. Powstają dopiero po wezwaniu do odmówienia aktu wiary.
Alkopopy jak dopalaczewww.kurier365.pl/.../4189-ekumeniczna-radosc-na-rozne-sposobyKopiaDajesz +1 publicznie. CofnijI nic w tym złego jeżeli zachowany jest umiar i zdrowy rozsądek - mówi ks. dr Marek Przybylski. - Trochę pić można i nawet trzeba, bo to daje radość – dodaje Boaz Pash rabin z Krakowa. ...- Alkopopy to używki same w sobie moralnie obojętne – tłumaczy ks. dr Marek Przybylski, specjalista do spraw uzależnień w Kurii Metroplitalnej. - Niebezpieczne jest ich nadużywanie, które może prowadzić do różnego rodzaju uzależnień. - Wszystko co szkodliwe dla ciała i duszy jest zabronione – mówi Boaz Pash, rabin z Krakowa.- Ale Judaizm nie widzi, żeby alkohol z napojami energetycznymi w małych ilościach był szkodliwy.Jeśli z alkopopem się przesadza to jest dużo gorzej. - Popełnia się grzech przeciwko przykazaniu nie zabijaj. W tym wypadku skierowane do własnej osoby – ostrzega prawosławny ks. Henryk Paprocki. - Wtedy nie wolno pić- mówi Pash. ks. Przybylski...
P.S. Dobry ktos miał pomysł z tymi księgami. Wydawnictwo zarobi kokosy na ich druku. Muszą je zakupic wszyscy proboszczowie parafii w Polsce. A tak normalnie przecież nikt by tego nie kupił w księgarni.
We mszy zrobiono rewolucję. Kapłan do tej pory stał tyłem do ludzi i mamrotał jakieś niezrozumiałe formuły, a wierni tym czasie odmawiali różaniec. Odtąd msza miała być zrozumiała dla ludu. Celebransa odwrócono o 180 stopni. Msza miała być nabożeństwem całej wspólnoty.
We wczorajszej "Niedzieli" artykuł o Soborze, jako najważniejszym wydarzeniu w dziejach Kościoła. Napisał go doktor teologii, zapomniałem nazwiska... Są tam różne kwiatki, np. to, że soborowi zawdzięczamy odwrócenie kapłana przodem do wiernych co iało podkreślić bardziej wspólnotowy, biesiadny charakter mszy...