W waszej okolicy (dalszej) jest odprawiana Msza (w Bytowie).
Świetnie, trzymam kciuki i może poza 3 niedzielą miesiąca w wakacje wpadnę z Bytowa
No cóż z przykrością muszę powiedzieć, że wróciliśmy do punktu wyjścia. Ksiądz który miał odprawiać Msze, wyjeżdża na Ukrainę, a więc zostaliśmy bez kapłana. Ewentualna zgoda księdza biskupa Kasyny na naszą prośbę w chwili obecnej nie ma sensu, chyba, że "wydeleguje" jakiegoś księdza dla nas, ale wątpię by taki krok uczynił.
Inna sprawa co można rozwinąć z przymuszonym księdzem...
CytujInna sprawa co można rozwinąć z przymuszonym księdzem...Dokładnie o to chodzi, dlatego będziemy dalej szukać kapłana który CHCE, a nie MUSI bo mu tak kazali.[/quoteJesli nie znajdziecie to i tak nie macie juz nic do starcenia wiec poproscie biskupa. Czesto biskup daje kaplana, ktory jednak sie zaangazuje.W razie pytan polecam: http://www.unavocepolonia.pl/13-doradztwo-prawne-dla-wiernych.html