Ks. Giulio Tam FSSPX

Wracając do Maurassa, to dopowiem jeszcze, ten cały maurrasizm to niestety choroba środowisk bractwowych. Ocena tej postaci nie jest rzecz jasna łatwa, no i trzeba mieć jasność, że w ocenie Action Francaise stajemy w poprzek wobec abp. Lefebvre, który jednak, o ile się orientuje, nie ma patentu na nieomylność, a już zwłaszcza w osobistych sympatiach politycznych. To byłby jakiś obłęd, gdybyśmy musieli nagle polubić Maurrasa, bo abp. Lefebvre nie podobało się potępienie Action Fr. przez Piusa XI (a nie podobało się, to rzecz pewna).

A wracając to meritum wątku, to  nie widzę żadnego powodu, żebym nagle miała polubić włoski faszyzm, niemiecki nazizm czy co tam jeszcze, tylko dlatego, że lubią to Korwin Mikke  czy Pan F_B czy też inni lubią. "Mussolini cieszy sie duza estyma ..." Niech się cieszy, no bo co napisać? Że Mussolini był świetny, a Hitler też, tylko miał takie lekkie zafiksowanie na Żydach? To oczywiście prawda, że miesza się w powszechnej świadomości faszyzm z nazizmem, ale mnie żadna z tych ideologii nie wydaje się pociągająca. Tak jak Kościół jest ponadnarodowy, tak Bractwo winno być apolityczne i zapewne jest, skoro nie pozwala sobie na pochwałę czy aprobatę takich publicznych zachowań.

Nie dlatego, by ta czy inna dzialalnosc byla zla, ale z roztropnosci.

... ale tej roztropności jemu zabraklo i nie przemawia tu do mnie zaden argument na jego obrone, bo  swoim postepowaniem sam daje wodę na młyn wrogom. Pisze Pan "że poszlo wiec o zachowanie, a nie o poglady, bo poglady ks. Tam nie sa jakos szczegolnie kontrowersyjnie." - za niekontrowersyjne poglady by został w Bractwie. Także mlody otrzymał od Pana dawkę utwierdzenia, ze to jednak dobre postepowanie księdza, ale  w tradycjonalizmie integralnym nic złego też nie widzi, jak i wielu innych też. Piękny podpis w stopce z Evoli i  młodzi sa juz tak tym zainfekowani, że maja swoich "guru" i zadne wyklady, ksiazki, broszury nie skutkuja. Tak było/jest z Evola, Gueonem i in. ...

Co do ks. Tam, to wystarczajacym powodem do negatywnej opinii na jego temat jest jego postepowanie. Nie trzeba na sile przyprawiac mu geby, zwlaszcza przy pomocy epitetow i kryteriow naszych wrogow.

O postępowaniu napisałam powyżej czym ono jest, i nikt mu "gęby" nie dorabia". On sam na to pracuje i sam daje pozywkę. Wczoraj czytałam polski tekst napisany właśnie bardzo negatywnie pod adresem Bractwa, właśnie ze względu na takie postepowania. Uważam, że to nie jest dawaniem pożywki pisząc to, tylko odcinanie sie od złych publicznych zachowań i postępowań.  A mozna poczytać wszędzie, multum tego,  piszą zagraniczne strony, jak to mi wpadło :

http://vaticaninsider.lastampa.it/news/dettaglio-articolo/articolo/italia-lefebvriani-19276/

... i powielają, tłumaczą polskie strony. Na tym, czy na takich działaniach  miała by  polegać działalność ks. FSSPX?

Pani się pomyliły fora - to nie forum antyfaszystowskie, tylko katolickie. Jak chce Pani pluć na Duce i tropić "faszyzm" u Maurrasa to polecam jakieś fora anarchistyczne i lewackie.

W temacie Maurrasa zaś polecam ten tekst z "Naszego Dziennika": http://stary.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110622&typ=my&id=my12.txt

Pani się pomyliły fora - to nie forum antyfaszystowskie, tylko katolickie. Jak chce Pani pluć na Duce i tropić "faszyzm" u Maurrasa to polecam jakieś fora anarchistyczne i lewackie.

Trochę grzeczności i kultury wypowiedzi młody czlowieku, bo na wcześniejsze pytanie nie było odpowiedzi na postawiony mi zarzut.

Proszę czytać co też piszę i podaję, a jak nie interesuje, to proszę nie czytać i nie pisać. Tyle powstało tomów katolickiej doktryny, duchowości, które można z korzyścią przeczytać i nie udawać intelektualisty.

.

(...) nie widzę żadnego powodu, żebym nagle miała polubić włoski faszyzm, niemiecki nazizm czy co tam jeszcze, tylko dlatego, że lubią to Korwin Mikke (...)

Może Pani podać jakieś źródła tego twierdzenia?

@ Krzysztof CZ

Pan nie jest nowicjuszem w temacie JKM, jak pana interesuje to proszę czytać tu gdzie o tym było bardzo wiele pisane tu na FK

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,4030.285.html

... a na różnych stronach aż się roi od różnych wypowiedzi tego Pana, które są cytowane z jego wypowiedzi, np. tu:
http://natemat.pl/66511,janusz-korwin-mikke-adolf-hitler-prawdopodobnie-nie-wiedzial-o-holokauscie

Pani się pomyliły fora - to nie forum antyfaszystowskie, tylko katolickie. Jak chce Pani pluć na Duce i tropić "faszyzm" u Maurrasa to polecam jakieś fora anarchistyczne i lewackie.

W temacie Maurrasa zaś polecam ten tekst z "Naszego Dziennika": http://stary.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110622&typ=my&id=my12.txt

A od kiedy faszyzm jest katolicki a Mussolini to katolicki polityk?

@ conservative revolutionnary : Nie wiem czy ktos twierdzi, ze faszyzm jest katolicki. Natomiast wiem, ze zarzut faszyzmu to uniwersalny klucz erystyczny do pozamerytorycznego potepienia dowolnego pogladu czy dowolnej osoby. Nie ma obowiazku padania na kolana przed Maurrasem (nawet jesli sw. Pius X nazwal go "obronca wiary" - i to w okresie kiedy Maurras bardziej zalatywal poganstwem niz w 1926 r.), ale jesli chcemy poddac jego idee merytorycznej krytyce to z punktu widzenia katolickiego, a nie przejmujac terminologie i punkt widzenia analfabetow z lewicy. Uznajac, ze Maurras jest faszysta mozemy spokojnie uznac, ze faszysta jest Hitler, Stalin, Fidel Castro, Dmowski, Pilsudski, Janusz Korwin-Mikke, Jozef Oleksy czy Janusz Palikot. Slowa maja znaczenie, idee maja konsekwencje.

Parafrazujac klasyka, ks. Tam bez watpienia jest faszysta, ale nie za to go nie lubimy.

@ Krzysztof CZ

Pan nie jest nowicjuszem w temacie JKM, jak pana interesuje to proszę czytać tu gdzie o tym było bardzo wiele pisane tu na FK

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,4030.285.html

... a na różnych stronach aż się roi od różnych wypowiedzi tego Pana, które są cytowane z jego wypowiedzi, np. tu:
http://natemat.pl/66511,janusz-korwin-mikke-adolf-hitler-prawdopodobnie-nie-wiedzial-o-holokauscie

Prosiłem o źródła Pani twierdzenia a pani każe mi czytać kilkudziesięciostronnicowy wątek na FK, żebym sobie znalazł...
To Pani wysunęła oskarżenie i to na Pani spoczywa zadanie udowodnienia tego oskarżenia.

Co do drugiego linka proszę - proszę pokazać który fragment wypowiedzi JKM świadczy o tym, że lubi faszyzm i nazizm.

Obawiam się, że grzeszy Pani oszczerstwem, a z tego co się orientuję jest Pani katoliczką.

"(...)
Kiedy Stolica Apostolska zmuszona była do wy­stąpienia przeciwko niebezpiecznym dla wiary doktry­nom, to winowajcy uciekli na drogi, znane dobrze herezjarchom dawnych czasów; – zaapelowali do innego papieża, tym razem jednak do poprzednika, Piusa X-go, jego cytując jako przychylniejszego dla ruchu Action Française i dla jego przywódców. W oczach Papieża sprawa ta przedstawiała się jasno. Chcąc jednak udaremnić wybiegi potępionych autorów, a nadto zapoznać się z poglądami i stanowiskiem swego poprzednika w stosunku do dzieł K. Maurras'a, Papież polecił przeszukać archiwum Kongregacji Indeksu – i cóż się okazało? Oto w roku 1914 na sesji przygotowaw­czej tej kongregacji, poświęconej omówieniu dzieł Maurras'a, wszyscy konsultorzy jednomyślnie wypowiedzieli zdanie, że dzieła: le chemin de Paradis, Anthinéa, les Amants de Venise, Trois idées politiques są złe, że zasługują na cenzurę, a nadto oświadczyli, że należałoby jeszcze do nich zaliczyć l'Avenir de l'intelligence, a według opinii kilku konsultorów ten sam los powinien spotkać: La Politique religieuse i Si le coup de force est possible.
 
Wkrótce potem na sesji ogólnej kardynałowie, członkowie kongregacji, oświadczyli to samo, miano­wicie, że dzieła wskazane przez konsultorów są istotnie bardzo złe (pessima) i zasługują na potępienie, zwłaszcza iż od ich czytania trudno odwieść młodzież, która w autorze widzi wyrocznię w sprawach politycz­nych i literackich, a nadto i wodza, po którym należy się spodziewać zbawienia ojczyzny. Potępili więc wspomniane dzieła i uznali nadto, że ówczesny dwu­miesięcznik "L'Action française" należy także potępić. Papież Pius X, przyjmując na audiencji sekretarza kon­gregacji, zatwierdził jej wyrok, jednak zastrzegł sobie wybór stosownego momentu, w którym można będzie cenzurę ogłosić. Następca Piusa X, papież Bene­dykt XV również się zainteresował tą sprawą, jednak wyroku kongregacji indeksu tylko dlatego nie opubli­kował, że w czasie wojny, kiedy namiętności polityczne były rozpalone, krok ten nie byłby należycie oceniony przez opinię publiczną.

Obecnie panujący Papież uznał, że już dłużej zwlekać nie można. Zbyt się uwydatniły wpływy złych doktryn i lękać się można było o przyszłość znacznego odłamu katolików francuskich, gdyby nadal mieli się chować pod wpływami niechrześcijańskich teoryj. Zatem kongregacja Św. Oficjum ogłosiła dn. 29 grudnia 1926 r. dekret, w którym potępiła niektóre dzieła Karola Maurras'a.
(...)

http://www.ultramontes.pl/action_francaise_potepiona.htm

Przeczytalem ten artykul ze strony sedewakantystow. Nie ma tam slowa o tym, ze Maurras byl faszysta.

I ja przecież nie upieram się przy tej tezie z Wiki, że Maurras był prekursorem faszyzmu. Istnieją co prawda pewne podobieństwa ideowe między AF a faszyzmem, ale oba systemy się różnią.

W tym artykule od sedekow, ktory z grubsza prezentuje teze, ze Kuria ma zawsze racje, jest wiele innych dyskusyjnych twierdzen, niektore falszywe juz w momencie pisania, inne - negatywnie zweryfikowane przez historie. Ale to juz oftopik.