Ciekawy artykuł o Fatimie

http://www.bibula.com/?p=9267

Problem w tym, że autor jakoś nie przyjmuje do wiadomości, że w objawienie fatimskie wierzyć nie trzeba. Poza tym artykuł wybitnie tendencyjny.

Racja - nie trzeba tylko - należy!

Problem w tym, że autor jakoś nie przyjmuje do wiadomości, że w objawienie fatimskie wierzyć nie trzeba. Poza tym artykuł wybitnie tendencyjny.

podążając tym sposobem myślenia nie trzeba wierzyć również w objawienia w La Salette i Lourdes i wyrzucić cudowny medalik - bo to też podobno prywatne objawienie. A najlepiej to wrócic tylko do Pisma Św. i kanonizować Lutra i będzie git!!!

Problem w tym, że autor jakoś nie przyjmuje do wiadomości, że w objawienie fatimskie wierzyć nie trzeba. Poza tym artykuł wybitnie tendencyjny.

podążając tym sposobem myślenia nie trzeba wierzyć również w objawienia w La Salette i Lourdes[...]

Bo nie trzeba.

Czy ktoś z Państwa wie może czy i gdzie można przeczytac ciąg dlaszy o którym autor wspomina na końcu opracowania ?
Zawsze chciałem przeczytać ten ciąg dalszy i nie trafiłem nigdzie niestety. Świetny artykuł tyle mogę powiedzieć.

Objawienia to nie dogmat czy prawdy wiary, katolik nie jest zobowiązany do ich uznawania.

Objawienia to nie dogmat czy prawdy wiary, katolik nie jest zobowiązany do ich uznawania.

Ja to sformuuję tak: wiara w objawienia prywatne (zaakceptowane przez Kościół) nie jest do Zbawienia koniecznie potrzebna.

Jak dla mnie to autor zbyt ostro potraktował Jana XXIII i Pawła VI. Wypomina im się niechlubną przeszłość.
Warto pamiętać, że ks. Ratzinger w czasie Soboru został sfotografowany w garniturze i krawacie, w towarzystwie o. Rahnera.
Czy to znaczy, że jest liberalnym Papieżem

Epoka Piusów nie zatrzymała kryzysu i infiltracji Kościoła przez wrogie ideologie.
Zakazy i potępienia nie pomogły, więc zmieniono po prostu taktykę.

Kiedy kard. Wyszyński "dialoguje" z komunistami to wierzymy, że to czyni aby ratować Kościół w Polsce.
Natomiast gdy Papieże robią podobnie, tylko że ze zlaicyzowanym i zdemokratyzowanym Zachodem to pisze się o ich złej woli.

Ciekawy awatar Pan masz...

Ciekawy awatar Pan masz...

 

Dziękuję, dodam tylko, że pomimo niektórych decyzji to darze Pawła VI ogromnym szacunkiem.

Objawienia to nie dogmat czy prawdy wiary, katolik nie jest zobowiązany do ich uznawania.

Catechismus Catholicae Ecclesiae (1998):

"67 Decursu saeculorum, revelationes sic dictae « privatae » habitae sunt, quarum quaedam Ecclesiae sunt agnitae auctoritate. Hae tamen ad depositum fidei non pertinent. Earum munus definitivam Christi Revelationem « meliorare » non est vel « complere », sed adiutorium praebere ut ipsa, in quadam historiae periodo, plenius deducatur in vitam. Fidelium sensus, sub Ecclesiae Magisterii ductu, id discernere et accipere valet quod pro Ecclesia in his revelationibus germanam Christi vel sanctorum continet hortationem."

polska wersja:

"67 W historii zdarzały się tak zwane objawienia prywatne; niektóre z nich zostały uznane przez autorytet Kościoła. Nie należą one jednak do depozytu wiary. Ich rolą nie jest "ulepszanie" czy "uzupełnianie" ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej. Zmysł wiary wiernych, kierowany przez Urząd Nauczycielski Kościoła, umie rozróżniać i przyjmować to, co w tych objawieniach stanowi autentyczne wezwanie Chrystusa lub świętych skierowane do Kościoła."

Mogę zrozumieć, że najzwyczajniej w świecie nie stać niektórych lub tez nie chce im się zastanowić nad wartością tego przesłania. Gdyby wprost to powiedzieli, byłoby to przynajmniej uczciwe. Tak jednak nie jest, ponieważ niektórzy uważają się "nie wierząc w Fatimę", za wyższy i bardziej świadomy Kościół w przeciwieństwie do tego ciemnego i zacofanego, tkwiącego w mrokach zabobonu i tradycji oraz prywatnych objawień. Na końcu okaże się tak naprawdę co było wartościowe, czy bezduszne tkwienie w definicjach posoborowej dogmatyki czy też zwykłe akty szczerej pobożności i nabożeństwa pierwszosobotnie.

No a skoro w Fatimę wierzyć nie trzeba to i Różańca odmawiać- nie trzeba!

Ciekawy awatar Pan masz...

 

Dziękuję, dodam tylko, że pomimo niektórych decyzji to darze Pawła VI ogromnym szacunkiem.

 
Ja również... gdyby tylko był bardziej zdecydowany To Kościoł obecnie wyglądał by jak należy.