A tak na poważnie to kilku spowiedników już mi powiedziało że jestem srupulancki. czy ktoś może podać jakieś ciekawe lektury, wypowiedzi ojców Kościoła, świętych na ten temat???
Tradycjonalistyczny nacisk na rubryki, przepisy i grzech może łatwo prowadzić niektórych do skrupulantyzmu.
Przesłania on istotę religii i każe skupiać się na rozmyślaniu czy popełniłem grzech/nieprawidłowość. Szkodzi to wolności dzieci Bożych.
Bóg jest obecny w Hostii,więc trzeba go przyjmować Go z szacunkiem,także w odłączonej Partykule.
Natomiast doszukiwanie się cząstek wszędzie prowadzi do niemożności skupienia się na Mszy i jest rujnujące. Bóg przecież czuwa nad nimi.
Mam dziwne wraenie, że nie rozumie pan pojęcia skrupulantyzm
Nad Konsekrowanymi Hostiami też czuwa, a mimo to trzyma się Go w tabernakulum, używa 3 obrusów, korporału, paten komunijnych... Panie Joker - nic nie zwalnia nas z odpowiedzialności za Niego. Pan Jezus oddaje się nam - skutkiem czego to my musimy dbać by Mu nic złego się nie przytrafiło. Analogicznie - jeśli jakaś znajoma rodzina bardzo by Panu zaufała i powierzyła opiekę nad kilkuletnim dzieckiem- chyba zrobiłby Pan wszystko co możliwe, aby było jak najbezpieczniejsze, a nie stwierdził "przecież Pan Bóg nad nim czuwa"?
W pewnych kręgach księży "tradycyjnych" (dziwne określenie, więc umówmy się, że "nieposoborowych" ) patrzenie tylko i wyłącznie na rubryki jest postrzegane jako "pomponiarstwo". Dla mnie nie ma większego znaczenia czy ksiądz trzyma dłonie tak, aby nie wystawały zza ramion czy nieco szerzej. W sprzyjających okazajach, a więc sporej praktyki i uduchowienia, ksiądz może sobie już "dopieszczać" takie detaliki, bo nie nabierze skrupulanctwa, ale na dobrą sprawę nie kłóćmy się o 2-3 cm tak czy siak, bo przecież nie przychodzimy na Mszę po to, żeby obserwować "jak księdzu idzie" i wyliczać potknięcia, tylko adorować Pana Jezusa i czerpać łaski.
Powiedziałem radosnego? Przepraszam-to pewnie modernizm.CytujJak dla mnie to dziś to słowo troszkę się przeinacz co może być objawem modernizmu. Radość - często identyfikowana z nieuporządkowaną przyjemnością, rozrywką. A co mawiał św. Franciszek z Asyżu?? Proszę spojrzeć do "Kwiatków św. Franciszka" rozdział 8: http://kwiatki-sw-franciszka.klp.pl/a-7469.html
Jak dla mnie to dziś to słowo troszkę się przeinacz co może być objawem modernizmu. Radość - często identyfikowana z nieuporządkowaną przyjemnością, rozrywką. A co mawiał św. Franciszek z Asyżu?? Proszę spojrzeć do "Kwiatków św. Franciszka" rozdział 8: http://kwiatki-sw-franciszka.klp.pl/a-7469.html