Cytat: Mała mi bis w Lutego 20, 2014, 13:38:53 pmŚwięta racja, tylko z tymi mszami o 20.00 się nie zgodzę. Są bardzo potrzebne dla tych, którzy z różnych powodów wcześniej nie mogą, nie tylko z powodu wyjazdu na działkę.Votum separatum.Od "innych - rano i w środku dnia - powodów" są msze wieczorne w sobotę, które są już liturgią niedzielną. Proszę pamiętać, że nawet msza popołudniowa (ponieszporowa) to w zasadzie nowość w 2000-letniej historii.
Święta racja, tylko z tymi mszami o 20.00 się nie zgodzę. Są bardzo potrzebne dla tych, którzy z różnych powodów wcześniej nie mogą, nie tylko z powodu wyjazdu na działkę.
Nieporozumienie: msza wieczorno-sobotnia i msza niedzielno-wieczorna to ta sama liturgia i TEN SAM dzień pański. Tu - bez różnicy (jak dla mnie).A wynika to z paschalnego spojrzenia na mszę, która winna być "między zmierzchem, a świtem". Wszystkie (codzienne i niedzielne) msze w roku to niejako "powtórzenie" liturgii niedzieli Zamrtwychwstania (Wielkanocy).Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę w toku rozumowania. (Ale nie "sądzenia", ale prawno-teologiczne odpowiedzi).
Nie zawsze ma się dostęp do sobotnich wieczornych mszy św.Nas to spotyka regularnie raz do roku ( powrót z wakacji)
W Krakowie msze św o 20, 21 są przez cały rok.
Kiedyś pracowałem (także w niedziele) 6-18. Do najbliższego kościoła od pracy miałem 15min - (Msza o 18:00). Dojazd do domu - kolejna 1h (19:15). Bez Mszy o 20 - 21 nie miał bym możliwości wysłuchać żadnej.
Cytat: jp7 w Lutego 21, 2014, 11:22:09 amKiedyś pracowałem (także w niedziele) 6-18. Do najbliższego kościoła od pracy miałem 15min - (Msza o 18:00). Dojazd do domu - kolejna 1h (19:15). Bez Mszy o 20 - 21 nie miał bym możliwości wysłuchać żadnej.W przedsoborowiu miałby Pan możliwość załapać się na Mszę ranną. W miastach popularnością cieszyły się msze o 5:00 czy 5:30. Zniesiono je w latach 70. z powodu rozpowszechnienia koncelebry.
Rybnik, u XX. Werbistów. http://www.misjonarze.rybnik.pl/index.php