Gdybym był papieżemKiedy nie mam innych zmartwień, myślę, co bym zrobił, gdybym był papieżem.Dziś Benedykt XVI wyrusza z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Pomyślałem sobie, że przydałby się bardzo Kościołowi, Izraelowi i światu gest proroczy na tamtej ziemi. Jan Paweł II włożył w Ścianę Płaczu kartkę z prośbą o przebaczenie chrześcijańskich win, a Paweł VI ukląkł przed przedstawicielem prawosławia na analogiczny znak pokornej skruchy. Benedykt XVI mógłby uklęknąć przed Ścianą Płaczu, prosząc w ten sposób jeszcze raz Żydów, by uczniom Chrystusa wybaczyli wieki prześladowania ich starszych braci w wierze. Napisałem, że taki gest przydałby się światu. Tak, nie tylko Kościołowi katolickiemu, nie tylko Żydom: wszystkim ludziom. Bo takie gesty znaczą więcej niż jakakolwiek encyklika. Uczą pokory lepiej niż jakiekolwiek słowa.