Kluczową sprawą jest relacja nakład/technika druku. Nie będę się wdawał w szczegóły, w każdym razie przypuszczam, że gdyby najwięksi potencjalni odbiorcy (np. Te Deum, sanctus.pl, Fronda) wspólnie zamówili np. 200 egz., to cena detaliczna mogłaby spaść do 70-80 zł. Ale to oznacza dla każdej z księgarń jednorazowy wydatek ładnych kilku tysięcy zł na jedną tylko pozycję.
Tyle że przy takiej cenie, ta książka po polsku w ogóle się nie sprzeda. Nie wielu zapaleńców (ja mam zamiar być w tej grupie) zdobędą się na taki koszt. Szkoda, bo właśnie ta książka powinna trafić do jak najszerszego grona, a nie tylko do już przekonanych do sprawy.
160 zł?! Nie będę przeklinać na forum... Mnie nie stać Windując cenę zrobili najlepszą rzecz, żeby książka się nie sprzedawała.Jeśli ktoś kupi, proszę, żeby wrzucił ją w pdfa i kontaktował się ze mną na priva.
widać, że to polskie forum nie dość, że ktoś wyda 160 zeta, to jeszcze ma poświęcić kilka dni pracy, by zrzucić książkę do PDFa i wysłać ją sfrustrowanym nienabywcom.co ten komunizm zrobił z tym narodem ...
Przyznam, że zrozumiałbym jeszcze inne podejście, typu:- mogę przeznaczyc na to 40 zł, szukam jeszcze 3ch innych osob by kupić na spółkę ...
Sęk w tym, że nie zgadzam się na taką cenę.
Jeśli ktoś kupi, proszę, żeby wrzucił ją w pdfa i kontaktował się ze mną na priva.
mi też jest przykro co ten komunizm zrobił z narodem Zamiast maksymalnie obniżać cenę (przy przyzwoitej jakości) zwiększa się koszty. Na Zachodzie jest odwrotnie: jak najniższa cena przy jak najlepszej jakości.
Cytat: Bagheera w Maja 11, 2009, 10:24:31 amSęk w tym, że nie zgadzam się na taką cenę.Sęk w tym, że nie jest Pan jedynym adresatem tej książki. Zawsze można iść wypożyczyć w bibliotece publicznej..
Pan żartuje? Gdzie są biblioteki publiczne z podobnemi pozycjami? W mojej okolicy nie ma.
To może wystąpimy do Antyku z propozycją zakupu "hurtowego" - na tym forum zbierze się zapewne kilkadziesiąt chętnych...
Cytat: andy w Maja 10, 2009, 23:42:26 pmNie jestem przekonany. Ona jest jednak trudna, zarówno przez swoją wielkość jak i język. Żeby się przez nią przebić trzeba już coś wiedzieć. To może być książka do przekonania księdza czy zakonnika, ale raczej nie szerokiego grona wiernych.Sugerujesz Panie, że skoro jestem szarawym katolikiem, bez wykształecenia teologicznego, nie powinienem się za nią zabierać?!
Nie jestem przekonany. Ona jest jednak trudna, zarówno przez swoją wielkość jak i język. Żeby się przez nią przebić trzeba już coś wiedzieć. To może być książka do przekonania księdza czy zakonnika, ale raczej nie szerokiego grona wiernych.
To jest nieglupi pomysl. Marza ksiegarska to jakies 55% ceny wiec przy dobrej organizacji dystrybucji mano a mano mozna zbic cene do 75-80 PLN przy zamowieniu hurtowym dla Forumowiczow.