Radio Watykańskie - Nowa fala na falach

Radio Watykańskie i powolne zmiany jakie może zaobserwować w jego przekazach za pontyfikatu O.Św. Benedykta XVI.
Na początek magazyn RV, który łamie beton posoborowia (w 1 i 2 cz. gdyż już 3 to pomysł i wykonanie ewidentnie polskie)
http://www.deon.pl/religia/radio-watykanskie/magazyn-radia-watykanskiego/art,602,o-kosciolach-wybudowanych-po-soborze.html
1. Wieści z US - czyli jak powinien wyglądać ekumenizm
2. Paolo Portoghesi i jego uwagi - dla tradisrodowisk nic nowego ale dla przeciętnego zjadacza chleba to nowość
3. - tu już rodzima wersja neogallikanizmu

Od lat słyszę z ust oficjeli watykańskich o reformie liturgii. Że łacina, że versus Deum, że chorał, że modlitwa u stóp ołtarza, a Msza w mojej parafii jest wciąż taka sama.

Z roku na rok jest coraz gorzej.

Msza w mojej parafii jest wciąż taka sama.

No to niechże się Pan cieszy - bo zawsze może być gorzej niż jest!

Msza w mojej parafii jest wciąż taka sama.

No to niechże się Pan cieszy - bo zawsze może być gorzej niż jest!

Nie ma z czego.  Zmiany w liturgii przekładają się na zmiany w architekturze kościelnej. Najbardziej widać to na przykładzie kaplic i kościołów neokatechumenalnych. Nawet jak nowobudowany kościół wygląda w miarę normalnie to nie uświadczy w nim ambony czy balasek.Kształt kościołów jest skutkiem głębszych zjawisk.  I nic tu nie pomoże jedna czy druga wypowiedź. Zmiany poszły tak daleko, że trzeba kilku pokoleń, by wszystko wróciło do normy. Wypowiedzi Ojca Świętego, czy Msza św odprawiana przez Niego nie robią na nikim wrażenia. Potrzeba radykalnego przełożenia wajchy, ale kto to zrobi?

nie ma co sobie robić złudzeń. Jest Wolnośc Równość Braterstwo.

Zmiany poszły tak daleko, że trzeba kilku pokoleń, by wszystko wróciło do normy. Wypowiedzi Ojca Świętego, czy Msza św odprawiana przez Niego nie robią na nikim wrażenia. Potrzeba radykalnego przełożenia wajchy, ale kto to zrobi?

Chyba nikt tego nie zrobi - w każdym nie ma na to widoków.

Ale może inny scenariusz jest bardziej realny. Mam znajomego, który wychował się na wschodzie Kanady w czasie największych wynaturzeń posoborowych, kiedy księża palili na grillach stare mszały, mensy ołtarzowe przerabiano na płyty chodnikowe, konfesjonały rozbierano, a posągi świętych lądowały na wysypiskach śmieci.

On uważa, że ta trauma, którą Kościół wtedy przeżył, całkowicie zniszczyła jego fundamenty,
a to, co powstało na gruzach starego systemu jest dotknięte tak wielką skazą, że
NOM i posoborowa wersja katolicyzmu nie ma żadnych szans na przeżycie.

Chyba nikt tego nie zrobi - w każdym nie ma na to widoków.

Może zrobi to jakiś święty na wzór św Atanazego, czy św Franciszka.

Dziś ludzie uczęszczający na NOM to ludzie wychowani na nim. Nawet 70-latkowie. Oni o KRR wiedzą tylko, że ksiądz stał tyłem i modlił się po łacinie. Poza tym większość z nich zaczęła chodzić do kościoła w ostatnich 20 latach i znają ten Kościół jaki zastali.

Od lat słyszę z ust oficjeli watykańskich o reformie liturgii. Że łacina, że versus Deum, że chorał, że modlitwa u stóp ołtarza, a Msza w mojej parafii jest wciąż taka sama.

Zbierać podpisy o ryt klasyczne , pisać do biskupa , Watykanu.  Ja bym sobie darował reformę liturgii . Jedynym lekarstwem jest zastąpienie klasycznym rytem + katecheza , katecheza czym jest KRR i ,, jak to się je ''

Audycja nareszcie jest przełomem . Brawo 

Od lat słyszę z ust oficjeli watykańskich o reformie liturgii. Że łacina, że versus Deum, że chorał, że modlitwa u stóp ołtarza, a Msza w mojej parafii jest wciąż taka sama.

Ja bym sobie darował reformę liturgii .

Malo chrześcijańskie.

Ja bym sobie darował reformę liturgii .

Mechaniczne wprowadzenie KRR zamiast NOM nie jest możliwe i przyniosłoby więcej szkody niż pożytku. Najpierw trzeba uporządkować kilka spraw. Przywrócić czystość doktryny, dyscyplinę etc.

Zmiany niedługo pójdą dalej. Będą próby zmuszenia Kościoła do wyświęcania kobiet w imię równości płci. Sanepid każe stosować maszynki do rozdawania Komunii św w imię higieny itd.
Być może trzeba będzie zejść do katakumb.

 Może tak inicjatywa Forum Krzyż  Krucjata różańcowa :
 

• o przywrócenie  czystości doktryny,
• o dyscyplinę w Kościele ,
• o powrót Kościoła do  Tradycji Apostolskiej i Mszy św. Wszechczasów

Zagrożeniem dla kościoła jest kolegialnym .
ps.  to co Biskupi robią zrobili z Mszą Wszeciechów i Summorum Pontificum to skandal . Dawno nie widziałem tak zastraszonych kapłanów w diecezjach.[/list]

ps.  to co Biskupi robią zrobili z Mszą Wszeciechów i Summorum Pontificum to skandal . Dawno nie widziałem tak zastraszonych kapłanów w diecezjach.[/list]

Mam nadzieje, ze nie napisze zbyt wiele, ale dla wielu biskupow dobry ksiadz to nie tylko mierny czy bierny ksiadz, ale zastraszony. I potem nie ma sie co dziwic roznym problemom w zyciu ksiezy (niektorych), o czym tu zreszta nie chce pisac. Przykre to, ale prawdziwe.

Oj ma Ksiądz rację. BMW panuje a do tego strach.

Mechaniczne wprowadzenie KRR zamiast NOM nie jest możliwe i przyniosłoby więcej szkody niż pożytku.

Mechaniczne wprowadzenie NOM zamiast KRR było możliwe czterdzieści kilka lat temu i przyniosło więcej szkody niż pożytku.