Zamilowanie do "egzorcyzmow" itp. sensancji to chrzescijanska pornografia.
Z tą herezją to trochę przesada. Po prostu autor stara się (fakt: kiepsko mu wyszło) w ten sposób odstręczyć ludzi od grzechów przeciwko moralności itp itd. Niskich lotów razem z oleodrukami, sacro polo itd. Faktycznie z porównaniem do "Listów" kiepsko wyszło - chodziło mi raczej o uzmysłowienie p. Blejowi, że to nie jest rzeczywisty dialog.
Trafna analiza Panie Arturze. Jednym słowem niebezpieczne bzdury.
Jakieś te rozmowy z diabłem okołomoralne.
(fakt: kiepsko mu wyszło)
Cytat: Blej w Lutego 07, 2012, 19:29:32 pmPewno, teksty świętych są spreparowane, biblia jest spreparowana( bo tłumaczona na inne języki wielokrotnie), i ten wywiad. Cały świat jest spraparowany Co ma piernik do wiatraka? Słyszał Pan kiedyś od egzorcysty jak wygląda dialog z diabłem? Jakimś dziwnym trafem nie ma tu wulgaryzmów, wyzwisk itd poza dodanym na siłę klechą.
Pewno, teksty świętych są spreparowane, biblia jest spreparowana( bo tłumaczona na inne języki wielokrotnie), i ten wywiad. Cały świat jest spraparowany
Nie rozumiem Pana w żaden sposób
... a do piekła się nie trafi, jeśli tylko nie popełni się grzechu nieczystego. Toż to czysta herezja!
Cytat: Artur Rumpel w Lutego 07, 2012, 20:30:20 pm... a do piekła się nie trafi, jeśli tylko nie popełni się grzechu nieczystego. Toż to czysta herezja!Proszę czytać dokładnie a nie czytać co drugie słowo.
Nieczystość jest jednym z wielu grzechów. I dla jednych nieczystość może mieć wagę grzechu ciężkiego a dla innego nie.
Panie Major to się nazywa relatywizm moralny. Nieczystość to grzech ciężki(X przykazań Bożych, 7 grzechów głównych)
Cytat: Major w Lutego 08, 2012, 17:34:28 pmNieczystość jest jednym z wielu grzechów. I dla jednych nieczystość może mieć wagę grzechu ciężkiego a dla innego nie.Panie Major to się nazywa relatywizm moralny. Nieczystość to grzech ciężki(X przykazań Bożych, 7 grzechów głównych)
@ MajorO nieczystości mówił sam Jezus, wskazując na serce jako podmiot wszelakiej nieczystości duchowej, także seksualnej: Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota (Mk 7,20-22).O swoich uczniach mówił, że zostali cali wykąpani (J 13,10), używając słowa λούω /luo (gr.)/, oznaczającego kąpiel całego ciała, a nie jedynie poszczególnych jego części. Zdanie to wypowiedział Jezus w przeddzień swej Męki. Kąpielą, o której myślał jest chrzest, będący sakramentem obmycia z grzechów, czerpiącym swą oczyszczającą moc z Tajemnicy Paschalnej. Wyraża to Księga Apokalipsy w słowach o Jezusie, który nas miłuje i który przez swą krew uwolnił nas od naszych grzechów, i uczynił nas królestwem - kapłanami Bogu i Ojcu swojemu (Ap 1,5). Tak więc w Chrystusie, poprzez Jego łaskę działającą w sakramentach, wszelka nieczystość seksualna zostaje usunięta. Mimo tego, uczeń Chrystusa w trakcie ziemskiego życia potrzebuje stałego oczyszczenia: wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć (J 13,10). Symbol zabrudzonych nóg - jako tych, które stąpają po ziemi - oznacza ducha w pewnym, niewielkim stopniu dotykanego przez grzechy nieczyste, które rodzą się w sercu w związku z ziemskimi namiętnościami. Cudzołóstwa dopuszcza się bowiem człowiek już w sercu - przez poddanie się pragnieniu skłaniającemu do spoglądania na kobietę w sposób cudzołożny, tzn. patrzeniu się z zamiarem wejścia w nieuporządkowaną moralnie relację seksualną (por. Mt 5,28). Namiętności prowadzące do takiego nieczystego spoglądania na drugą osobę są obecne w człowieku narodzonym z ciała póki nie stanie się w pełni narodzonym z ducha (por. J 3,6). Te dwie kategorie ludzi Paweł nazwie później: człowiekiem ziemskim i człowiekiem duchowym (1 Kor 15,45-49).O nieczystości w znaczeniu moralnego nieporządku w sferze erotycznej nauczał św. Paweł: Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał, (...) mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie (Rz 1,24-27; por. 2 Kor 12,21, Ga 5,19; Ef 5,3; Kol, 3,5; 1 Tes 4,3-7).Chrześcijanin, który przez Prawo Ducha został wyzwolony z niewoli grzechów nieczystych i dla którego nie ma już potępienia (Rz 8, 1-4), nosi w sobie pożądliwość (concupiscentia), która wywołuje nieporządek we władzach moralnych człowieka i nie będąc samą w sobie grzechem, skłania człowieka do popełniania grzechów (KKK 2515).