Ruch cieszy się dużym poparciem władz kościelnych, a hierarchia dostrzega w nim szansę na skuteczne, nowatorskie, a przede wszystkim adekwatne do wyzwań współczesności głoszenie Ewangelii. Duszpasterze powszechnie akceptują działalność Ruchu i owocnie ją wspierają. Nie znaczy to jednak, iż działalność Ruchu nie jest krytykowana, a nawet oczerniana, a jego dokonania dezawuowane. W krytyce przodują środowiska tradycjonalistyczne, przywiązane do kanonów i kryteriów przedsoborowych form pastoralnych, do liturgii sprzed czasów Soboru Watykańskiego II i do klasycznej refleksji teologicznej. Środowiska te zarzucają Ruchowi rzekomą zbytnią protestantyzację jego działalności, synkretyzm religijny, nadużycia liturgiczne, a nawet stosowanie w prowadzonych inicjatywach metod psychomanipulacji i socjotechniki.http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_%C5%9Awiat%C5%82o-%C5%BBycie#Krytyka_ruchu
Nie znaczy to jednak, iż działalność Ruchu nie jest krytykowana, a nawet oczerniana, a jego dokonania dezawuowane.
Ktoś z Państwa spotkał się z wyżej wymienionymi nadużyciami i jest w stanie udowodnić,że tyczy się to całej oazy czy to taka krytyka dla krytyki,bo to modne w "środowisku"?
A z drugiej strony, wielu dobryvh katolikow (znaczy takich bez sexu do slubu itd.) to oazowicze, wiec moze sa i dobre owoce?
Która to lista?
Cytat: Jean Gabriel Perboyre w Maja 06, 2009, 17:31:44 pm A z drugiej strony, wielu dobryvh katolikow (znaczy takich bez sexu do slubu itd.) to oazowicze, wiec moze sa i dobre owoce? To ostatnie ma pan i w Neo, i w ODŚ, i u protestantów. Ale to rzeczywiście dobry owoc.