Może przy tej okazji organizatorzy tej wigilii spytają x. Wojciecha Drozdowicza czy by nie zechciał celebrować KRR w swojej parafii? Jak widać z programu ma on skłonności tradycjonalistyczne, a bardzo przydałby się kościół z KRR w tej części Warszawy. Były kiedyś celebracje KRR w Łomiankach, ale po przeniesieniu x. Łukasza do innej parafii sprawa upadła.
Ale jak Pan będzie to można porozmawiać. To i tak dobrze, że udostępnia kościół. Chyba w Warszawie szybciej można wygrać główną nagrodę w LOTTO niż znaleźć jakiegoś kapłana chętnego celebrować KRR, który by wspomógł o. Krzysztofa. Co do podwiezienia to niestety nie mam auta, bo też bym chętnie pojechał tam
Jest podstawowy problem Kościoły , kaplice są zgodna przełożonym jest ale brak kapłanów ,, udostępniam proszę znaleźć kapłana '' ale to jest nie wykonalne . Spawa wraca do początku.
Cytat: binraf w Stycznia 03, 2012, 21:08:42 pmJest podstawowy problem Kościoły , kaplice są zgodna przełożonym jest ale brak kapłanów ,, udostępniam proszę znaleźć kapłana '' ale to jest nie wykonalne . Spawa wraca do początku.Kto udostępnia? Czy chodzi o proboszcza w Płudach czy ktoś jeszcze jest taki hojny?
Cytat: binraf w Stycznia 03, 2012, 20:55:59 pmJest wielki problem z powrotem . Jeśli ktoś będzie dysponował autem to proszę o zgłaszanie się Deo Gratias. Chodzi o podwiezienie do metra lub innej dzielnicy .Problem jest - jeśli ktoś chce się wybrać to niech się porządnie zastanowi.. Rok musiałem przejść pieszo 10 kilometrów w środku nocy, a w międzyczasie czekać *dziesiąt minut na autobus..
Jest wielki problem z powrotem . Jeśli ktoś będzie dysponował autem to proszę o zgłaszanie się Deo Gratias. Chodzi o podwiezienie do metra lub innej dzielnicy .
Panowie czują pismą nosem x Wojciech Drozdowicz, bardzo sympatyczny człowiek i świątobliwy kapłan, jest pionerem ruchu liturgicznego w stolicy. Na ołtarzu stoji sześć świec wraz z krzyżem, ma najlepszych w mieście kantora i organistę, przygotowuje kazania i dobrze życzy trydentowi. W tygodniu odprawia ciche zorientowane msze w kaplicy. Gości w parafii mnóstwo osób szczerze zatroskanych liturgiją katolicką. Przeszedł długą drogę od poseminaryjnych mszy dziecięcych, o których to dzisiaj mówi "to jest zorganizowana obraza boska" do odmawiania łacińskich ciemnych jutrzni i Kanonu Rzymskiego. Da Bóg, że wsparty modlitwami łaciny i mszy łacińskiej się douczy. Zapewne więcej zbuduje dobre słowo i modlitwa niż cokolwiek innego.
sam Wojtek Hoffmann