Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 00:41:22 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231948 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Apel - ważna sprawa
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 ... 5 Drukuj
Autor Wątek: Apel - ważna sprawa  (Przeczytany 9371 razy)
PSFF
uczestnik
***
Wiadomości: 229


« dnia: Grudnia 23, 2011, 16:47:56 pm »

   Bardzo proszę Wszystkich o podpisanie apelu na stronie: http://www.prawicarzeczypospolitej.org/RodzinaPodatki. To nie jest jakaś moja reklama, sprawa jest naprawdę istotna - chodzi o ulgi dla rodzin (tj. małżeństw z dziećmi). Pomysły na ograniczenia ,,wydatków'' na rodziny są jak plaster na syfilis - nie naprawią budżetu państwa, a zaszkodzą. W końcu to dzieci za jakiś czas będą nas utrzymywać. A jak ich nie będzie, to kto? Mam już swoje lata i w bajki nie wierzę, a zwłaszcza w OFE itp.
   Z góry dziękuję Wam Wszystkim.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #1 dnia: Grudnia 23, 2011, 17:51:11 pm »

,,uzależnienie wysokości emerytury oraz wieku emerytalnego od liczby dzieci"
to jakaś bzdura. Wysokość emerytury ma zależeć od liczby dzieci??!! A niby dlaczego? A co ma piernik do wiatraka?. To osoby samotne, czy bezdzietne, które przepracowały całe życie mają mieć niższe emerytury bo nie mają dzieci? To jawne łamanie konstytucji, która mówi o równości obywateli wobec prawa.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2011, 17:56:08 pm wysłana przez ryszard1966 » Zapisane
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #2 dnia: Grudnia 23, 2011, 18:16:53 pm »

Panie Ryszardzie, im więcej człowiek ma dzieci tym więcej oddaje przyszłych pracowników na swoje emerytury. Jest to bardzo sprawiedliwa sprawa. Oczywiście nie mogą to być diametralne różnice. Poza tym wychowywanie dzieci, zwłaszcza kilkoro to wykreślenie kilku lat z beztroskiego życia, dużo stresu i roboty. Nie widze nic złego w tym, żeby matka która wychowała pięcioro dzieci mogła iść wcześniej na emeryturę niż osoba bezdzietna.
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #3 dnia: Grudnia 23, 2011, 18:26:32 pm »

Ale w żadnym wypadku wysokość emerytury nie może zależeć od liczby dzieci. Przecież człowiek samotny też odkłada składki emerytalne. Nie mają się liczyć liczba lat pracy,zajmowane stanowisko, kompetencje?? Nigdy takiej bzdury nie podpiszę. Co do kobiet to jakoś Państwo powinno im dać jakiś dodatek za liczbę dzieci. Kiedyś PSL wystąpił z jakimś projektem
Zapisane
animus60
aktywista
*****
Wiadomości: 1126

« Odpowiedz #4 dnia: Grudnia 23, 2011, 20:23:27 pm »

Żeby nie mnożyć wątków. Dostałem maila następującej treści z prośbą o rozpropagowanie, co niniejszym czynię.

Cytuj

Termin zakończenia konsultacji społecznych przesunięty! Pan Premier czeka na Twój list jeszcze trzy dni.
 
Szanowni Państwo,
 
W zeszłym tygodniu prosiliśmy o wysyłanie do Pana Premiera opinii w sprawie zapisu o zrównaniu praw związków nieformalnych z małżeństwami umieszczonego w „Długookresowej Strategii Rozwoju Kraju – Polska 2030. Trzecia fala nowoczesności.”
 
Wysłanie listu potwierdziło już ponad  3.000 osób. Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w tę akcję.
Dzień po jej uruchomieniu, ze względu na (jak poinformował  Zespół Doradców Premiera) duże zainteresowanie konsultacjami społecznymi, przesunięto o trzy dni (do 24 grudnia 2011 roku) ostateczny termin zgłaszania uwag do Strategii.
 
Interpretujemy ten fakt wyłącznie pozytywnie - Pan Premier postanowił umożliwić zwiększenie zasięgu naszej akcji! Nie marnujmy takiej szansy. Wspólnymi siłami zachęćmy do wyrażenia zdania na ten temat jeszcze większą liczbę osób.
 
Prosimy tych z Państwa, którzy nie wzięli dotąd udziału w akcji o wysłanie listu. Przykładowy wzór można znaleźć na stronie internetowej www.mamaitata.org.pl.
Tych, którzy przedświąteczną korespondencję z Panem Premierem mają już za sobą prosimy o zachęcenie do tego choćby jedną osobę.  Wierzymy, że liczba wysłanych listów będzie miała szansę się w ten sposób potroić! Nie jesteśmy niewolnikami wielkich liczb, ale siła i skuteczność akcji społecznych tkwi często w ich masowym charakterze.
 
10, 20 a może 50 tysięcy listów do Pana Premiera jeszcze przed Pasterką? Ufamy, że dzięki Państwa zaangażowaniu i to jest możliwe!
 
Życząc Radosnych Świąt Bożego Narodzenia i realizacji wszelkich Noworocznych postanowień pozdrawiamy serdecznie.
 
Paweł Woliński
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2011, 20:25:48 pm wysłana przez bruno1960 » Zapisane
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #5 dnia: Grudnia 23, 2011, 20:55:29 pm »

Panie Ryszardzie, im więcej człowiek ma dzieci tym więcej oddaje przyszłych pracowników na swoje emerytury. Jest to bardzo sprawiedliwa sprawa. Oczywiście nie mogą to być diametralne różnice. Poza tym wychowywanie dzieci, zwłaszcza kilkoro to wykreślenie kilku lat z beztroskiego życia, dużo stresu i roboty. Nie widze nic złego w tym, żeby matka która wychowała pięcioro dzieci mogła iść wcześniej na emeryturę niż osoba bezdzietna.
Jej panstwowa emerytura nie jest potrzebna. Ma dzieci, ktore moga sie nia zaopiekowac, jesli ona nie ma oszczednosci. Tak bylo, dopoki sprytni zlodzieje nie dobrali sie do nie swoich pieniedzy.

Zna pan to: Socjalizm jest ustrojem walczacym z problemami, ktore sam stwarza.?

Na mnie prosze nie liczyc. Gdyby domagano sie obnizenia podatkow dla wszystkich, to chetnie popre.
Na tym polega roznica miedzy M.Jurkiem, a JKM. Jeden chce leczyc objawy socjalizmu homeoptycznie, a drugi chce to swinstwo po prostu wyciac.
Nie jest sprawiedliwe zabieranie pieniedzy bezdzietnemu na cudze dzieci!!! Jesli uwaza sie pan za katolika, to na takie zlodziejstwo powinien pan zareagowac oburzeniem.





« Ostatnia zmiana: Grudnia 24, 2011, 08:22:04 am wysłana przez Krzysztof Kałębasiak » Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #6 dnia: Grudnia 23, 2011, 21:03:12 pm »

Przed wojną i po wojnie nie było żadnych ulg na dzieci, urlopów macierzyńskich, podwójnych becikowych, nikt nie domagał się wcześniejszych emerytur dla matek, a rodziło się więcej dzieci. Sprawa dzietności nie leży tylko w podatkach
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2011, 21:07:09 pm wysłana przez ryszard1966 » Zapisane
PSFF
uczestnik
***
Wiadomości: 229


« Odpowiedz #7 dnia: Grudnia 23, 2011, 23:46:04 pm »

   Drodzy Panowie. Koncentrujecie się głównie na uzależnieniu wysokości emerytury od liczby dzieci. To akurat (wbrew pozorom) sprawa najmniej ważna w tym kontekście. Problem polega na tym, że nasze emerytury nie będą pochodziły z oszczędności, które wpływają na jakieś tajemnicze konta (ZUS, OFE itp.). Jak pokazuje praktyka, obecni emeryci dostają emerytury z budżetu państwa, czyli z tego, co MY zapłacimy płacąc podatki. Nic nie zapowiada jakichkolwiek zmian (porzuććie nadzieje pokładane w PO i GW!). Jest więc oczywiste, że to obecne dzieci będą płaciły pieniądze na NASZE emerytury. Jest więc np. tak: rodzina X ma np. 4 dzieci (to wbrew pozorom jeszcze nie patologia). Facet zarabia np. 3000 zł, bo ma niezłą robotę, a jego żona 1500. Zarabiają razem 4500 zł na miesiąc!!! Na głowę wychodzi 750 zł. To dużo? Pan Y zarabia też 3000 zł, tylko nie ma dzieci. Ma te 3000 zł dla siebie. OK, dzieciorób narobił dzieciaków, ma żonę, która mu pierze, sprząta itp. (a zwłaszcza itp.;) ), niech więc płaci. Tylko za jakiś czas to dzieciaki państwa X pośrednio będą dla niego pracowały. Czyli wychodzi na to, że państwo X tyrają przez ponad 20 lat na przyszłość pana Y, który może (pewnie nie musi, ale może) niźle się wtedy bawić.
   Jeżeli moja emerytura pochodziłaby z moich oszczędności, to pierwszy powiedziałbym 'wara od moich pieniędzy', ale niestety, tak nie jest. Ktoś, kto nie ma dzieci, nie zdaje sobie sprawy, ile to roboty i stresów. To nie jest tak, że dzieci pracują, pomagają w domu, a rodzice sobie siedzą i nic nie robią. To jest robota 24 godz. na dobę (po jakiś 10 latach może 16-18 :) ).
   Propozycje zawarte w apelu Prawicy nie są jakimiś specjalnymi przywilejami dla rodzin z dziećmi. Proszę przeczytać (ze zrozumieniem) cały tekst apelu. A to co było przed wojną, raczej nie ma tu nic do rzeczy...
Zapisane
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #8 dnia: Grudnia 24, 2011, 08:28:29 am »

    Pan Y zarabia też 3000 zł, tylko nie ma dzieci. Ma te 3000 zł dla siebie. OK, dzieciorób narobił dzieciaków, ma żonę, która mu pierze, sprząta itp. (a zwłaszcza itp.;) ), niech więc płaci. Tylko za jakiś czas to dzieciaki państwa X pośrednio będą dla niego pracowały. Czyli wychodzi na to, że państwo X tyrają przez ponad 20 lat na przyszłość pana Y, który może (pewnie nie musi, ale może) niźle się wtedy bawić.
   

Widze, ze pan nie zrozumial.
Jesli teraz jest zle, to nalezy zmienic system, a nie latac go dodatkowym zlodziejstwem.
Dziwi mnie zawsze, ze sa osoby, ktore daklarujac sie jako katolicy, nie maja zadnych oporow przed okradaniem bliznich.
I nawet przez chwile nie zastanowia sie, co mozna by zmienic, zeby nie bylo okazji do kradziezy.
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #9 dnia: Grudnia 24, 2011, 08:46:55 am »

Osobiście uważam że jakoś należy promować rodziny wielodzietne jakimiś tam ulgami.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #10 dnia: Grudnia 24, 2011, 09:24:47 am »

Ale nie kosztem osób samotnych. Zresztą czy np. ulga na dzieci jest dla biednych rodzin? Żeby z niej skorzystać trzeba mieć spory dochód, by można było dokonać odpisu. Nie ma co bronić np. podwójnego becikowego.
Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #11 dnia: Grudnia 24, 2011, 13:33:18 pm »

Co do kobiet to jakoś Państwo powinno im dać jakiś dodatek za liczbę dzieci. Kiedyś PSL wystąpił z jakimś projektem

A z czego DAĆ ? Nie z podatków przypadkiem ?
Naprawdę świetny przykład "antysocjalistycznego" myślenia.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #12 dnia: Grudnia 24, 2011, 15:50:18 pm »

Nie ma co bronić np. podwójnego becikowego.
O ile dobrze pamietam, to ci dobroczyncy "dali" becikowe, ale najpierw podniesli VAT na ubranka dla dzieci.
Zwolennicy LPR i PiS byli wniebowzieci, a normalnych uciszalo sie na forach, bo "psuja atmosfere".

Podobnie mysleli ci sami dobroczyncy, gdy najpierw podniesli VAT na uslugi budowalne dla wlascicieli domow czynszowych, a pozniej zastanawiali sie, czy nie podniesc jakichs innych podatkow, bo czynsze wzrosly i niektorzy lokatorzy maja problem z placeniem, no i nalezaloby dac im jakies zasilki. Po prostu banda kretynskich idiotow nie potrafiaca skojarzyc i przewidziec skutkow swych "dobrodziejstw".
A jak w koncu brakuje kasy z podatkow,. to nawet "najwieksi patrioci" nie maja problemow z dodrukiem pieniedzy albo pozyczaniem zadluzajac w ten sposob te wielodzietne rodziny, o ktore "bardzo dbaja".
Skandal, ze takim ludziom pozwala sie byc w sejmie, a im podobnym pozwala sie glosowac w wyborach.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 24, 2011, 15:52:52 pm wysłana przez Krzysztof Kałębasiak » Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #13 dnia: Grudnia 26, 2011, 16:36:03 pm »

Ot kolejna dziedzina z której należy wykurzyć państwo a nie dawać mu dodatkowych uprawnień byle dawali "naszym" a nie "obcym".

Cytuj
Osobiście uważam że jakoś należy promować rodziny wielodzietne jakimiś tam ulgami.
Generalnie ma Pan oczywiście rację. Ulga!
Każde dziecko - 25% mniej dochodowego. To jest coś co bym poparł (w zasadzie poparłbym każde zmniejszenie podatków).
4 dzieciaki = 0 podatku dochodowego.

Zalety takiego rozwiązania:
- kobieta zostaje w domu a pieniążków w domu jest wciąż tyle samo;
- nikomu się nie zabiera pieniędzy aby dać komuś innemu, nie ma prawnie sankcjonowanej kradzieży;
- nie ma redystrybucji = nie ma tabunów urzędników którzy zajmują się redystrybucją pieniędzy;
- ludzie nie są uczeni, że dostają coś od Państwa, że są od państwa zależni;
- dzieci nie mają poczucia, że się na ich istnieniu zarabia, utrzymuje rodzinę;
- żeby odliczyć sobie podatek dochodowy (mieć realny zysk z tego tytułu) trzeba najpierw zdobyć dochód a więc pracować!!!;
- posiadanie dzieci obniża koszty zatrudnienia (realnie) a więc mniej osób zdecyduje się na pracę "na czarno" - co powinno ucieszyć fiskusa (mnie nie cieszy ale trzeba być realistą  ;D );
- itd. itp.

Teraz pytanie konkursowe, dlaczego NIKT nie wychodzi z takim pomysłem, za to przekrzykują się w pomysłach opartych o redystrybucję, marnotrawstwo środków, okradanie innych, .... etatyzm?
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #14 dnia: Grudnia 26, 2011, 16:48:08 pm »

Zgadzam się z Panem Gnome. Jednak nie wykluczyłbym jakichś wyjątkowych sytuacji losowych gdzie Państwo powinno pomóc ale nie powinno się wtrącać.
A swoją drogą przyjrzałbym się tym wszystkim co biorą stypendia socjalne i wszelkie możliwe pomoce. Założę się że nie trafiają do najbardziej potrzebujących.
A jeśli chodzi o studentów i socjalne to 80-90% nie powinna ich otrzymywać. To są kombinatorzy. A ci biedni, uczciwi przekraczają dochód o 20 gr. i nie dostają. Po prostu nie potrafią kombinować.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 5 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Apel - ważna sprawa « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!