Jeszcze ja zaśpiewam, i co wtedy?
A czy celebrans nie ma wykształcenia muzycznego?
Tegoroczny czart z Ewangelii na III Niedzielę Wielkiego Postu nie był niemy ....Odnosząc się do poruszanego ostatnio na forum tematu: dzisiejsze wycie scholi było jednym z najgorszych doświadczeń muzycznych w moim życiu. Chodzi oczywiście o Traktus.Ufam, że poprzez nie będę z tydzień krócej w czyśćcu
Michale zgadzam się z tobą. Michale nie daj się. Mnie też ta cała oprawa mocno intryguje to całe beczenie. Mam już dość tego. To jest dyktat jednego środowiska, które nie uznaje pokory i narzuca innym swoje wycia ,,pijanych wilków''. Jeśli tak ma wyglądać oprawa mszy tradycyjnej to ja powoli psychicznie wysiadam. Albo zaczniemy poważnie rozmawiać albo tradycja będzie stała w miejscu. Jest jedna osoba bardzo zacietrzewiona tu na forum i w środowisku tradycji, która miesza i narzuca ,,jedyny, słuszny model śpiewania''. Takie wycia na festiwal a nie na msze parafialne. Czy w każdej parafii był chorał? Nie. Opanujcie się robicie tylko komunę i odstraszacie ludzi od tradycji.
Chcecie wycia zapraszam do Ormian.
Chwała Mu wielka za decyzję o poszerzeniu składu scholi i otwarciu jej na niewieście głosy.
przecież Majestro dr Halamski toż samo samusienkie Solesme, nawet we Francyjej się uczył, śpiewa szybciutko, wysoczko i ma taki miły uśmiech...Od siebie dodam, że nastolatka która od dwóch lat okazyjnie w indulcie warszawskim śpiewa, jest lepiej wykształcona i lepiej śpiewa niż cała schola bez niej razem wzięta. Przyjęcie jej do scholi było katastrofalnym błędem...
przecież Majestro dr Halamski toż samo samusienkie Solesme, nawet we Francyjej się uczył, śpiewa szybciutko, wysoczko i ma taki miły uśmiech...
Od siebie dodam, że nastolatka która od dwóch lat okazyjnie w indulcie warszawskim śpiewa, jest lepiej wykształcona i lepiej śpiewa niż cała schola bez niej razem wzięta. Przyjęcie jej do scholi było katastrofalnym błędem...
Nie niepokoi Panstwa coraz mniejsza ilosc celebracji mszy trydenckich w dni powszednie? U sw. Benona bylo znacznie.wiecej. Po prawie 20 latach postindultu Warszawa nie ma codziennych celebracji.