Dzieci uczestniczą we Mszy Świętej - kolejna książeczka "instruktażowa"

Przedstawiam kolejna książeczke wyjaśniającą dzieciom zasady uczestnictwa we Mszy Świętej.
Ta ksiażeczka wydana jest przez Księgarnię Św. Jacka w Katowicach - niestety nie wiem kiedy została wydana. Gdy byłem dzieckiem trocheja "poprawiłem" (graficznie) - za co z góry przepraszam. Oto skany:

Naprawdę ładnie pomalowane.

A może warto by wydać coś takiego dla obecnych i przyszłych maluchów?

Wydać by można - tylko do dzisiejzych "parafialnych" realiów to nie pasuje niestety... Chyba najpierw trzeba by wydać takie ksiażeczki dla rodziców a potem dla ich dzieci ....

Naprawdę ładnie pomalowane.

A może warto by wydać coś takiego dla obecnych i przyszłych maluchów?

Myślę, że taką funkcję spełnia komiks "Twoja Msza".
Twoja Msza to komiks inny niż wszystkie. Przedstawia tradycyjną katolicką naukę o Mszy św. w przystępny, zrozumiały dla dzieci sposób, a jednocześnie jest arcyciekawa i pouczająca dla dorosłych. To sprawia, że Twoja Msza to wspaniałe narzędzie katechetyczne dla czytelników w każdym wieku.

Reprint książki z 1954 r. (z imprimatur Franciszka kardynała Spellmana). W tej prawie 100-stronicowej barwnej książce można znaleźć nie tylko szczegółowy opis wszystkich części Mszy św., ale również objaśnienie przygotowania do Mszy św., poszczególnych części stroju kapłana, ołtarza, świątyni oraz nieco historii liturgii.

Wydać by można - tylko do dzisiejzych "parafialnych" realiów to nie pasuje niestety... Chyba najpierw trzeba by wydać takie ksiażeczki dla rodziców a potem dla ich dzieci ....

Przecież uczestniczący w Mszach trydenckich mają wiele dzieci z tego co zauważyłam więc pasuje.
Nie miałam na myśli zwykłych parafii.

A co do komiksu. Tak bardzo dobra pozycja, ale myślę że komiks się dla dzieci nadaje od pewnego wieku dopiero. Może się mylę.

Obie te pozycje nadają się do samodzielnego czytania dla dzieci od pewnego wieku, a jakiego to na pewno najlepiej wiedzą ich rodzice. A do tego wieku, każda z nich powinna być czytana przez rodziców z pewnymi uproszczeniami i tłumaczeniem.

Ale do pewnego wieku im mniej obrazków na stronie tym lepiej

Zawsze mi się wydawało, że im młodsze dzieci tym więcej obrazków i tak postępowałam ze swoimi dziećmi. Ale może to ja się teraz mylę?

Na stronie...

Może ja się mylę, nie mam żadnego doświadczenia ale wg mnie komiks to za dużo bodźców na raz dla małego dziecka. Jeden obrazek na stronę tak i o ile pamiętam tak są konstruowane książeczki dla dzieci, więcej obrazków na jednej stronie to za dużo, a tak wygląda komiks. Chyba że tenże wygląda inaczej niż każdy inny komiks, nie miałam niestety w ręce, widziałam tylko okładkę.

Chyba że tenże wygląda inaczej niż każdy inny komiks, nie miałam niestety w ręce, widziałam tylko okładkę.

wygląda jak każdy inny komiks
zaopatrzyłem się w niego, zanim poszedłem pierwszy raz na Mszę trydencką
jako już "dziecko od pewnego wieku" potwierdzam jego walory