Bestsellery tradycji

@Krusejder

jakiego znowu czynu ?

"Znowu " ? Jakiego by tam "znowu"...?

A o co konkretnie miałaby Pani ochotę oskarżać ? O napisanie (nieprzyjmowanej przez Panią) prawdy ? O tzw. "antysemityzm" ?

Jedzie Pan starą koleiną.

Zrobienie tego fotomontażu nie służy ukazaniu ludziom gestu machania palcem na krzyż, uczynionego przez jakiegoś tam żyda,

STOP.

@Krusejder

jakiego znowu czynu ?

"Znowu " ? Jakiego by tam "znowu"...?

Pewien młody talmudysta z Chełma, nie bardzo uświadomiony w sprawach życia doczesnego, został ożeniony dość wcześnie. Niedługo po ślubie żona jego urodziła dziecko. Młody człowiek poleciał do rabina i pyta go:
- Rebe, wydarzyła się dziwna rzecz. Moja żona właśnie urodziła dziecko, a my jesteśmy dopiero trzy miesiące po ślubie. Jak to może być, przecież każdy wie, że do tego potrzeba 9 miesięcy.
Rabin uśmiechnął się i powiedział:
- Mój synu, niewielkie masz pojęcie o tych sprawach. Nie znasz prostych zasad kalkulacji. Pozwól, że ci zadam kilka pytań: żyłes z twoją żoną trzy miesiące?
- Tak.
- Czy ona z tobą żyła trzy miesiące?
- Tak.
- A razem żyliście ze sobą trzy miesiące?
- Tak.
- Policz więc: trzy miesiące i trzy miesiące, i trzy miesiące, to ile?
- Dziewięć miesięcy, rebe.
- Widzisz, nie namyślisz się i przychodzisz mi zawracać głowę głupimi pytaniami.

Jedzie Pan starą koleiną.

Pani jedzie starszą. Co nie znaczy, że mądrzejszą.

Zrobienie tego fotomontażu nie służy ukazaniu ludziom gestu machania palcem na krzyż, uczynionego przez jakiegoś tam żyda,

STOP.

Nie wierzę. I tylko do tego się może pani odnieść?

Nie wierzę. I tylko do tego się może pani odnieść?

Tu się zaczyna pole do ciężkiej pracy dla misjonarza, dla katechety, pedagoga, dla matki, dla ojca.

Dobrze. Dajmy już spokój. Pani genowefa dzięki swoim fobiom zreklamowała całkiem niezłą książkę. Polecam.

Dobrze. Dajmy już spokój. Pani genowefa dzięki swoim fobiom zreklamowała całkiem niezłą książkę. Polecam.

Wpiszcie  państwo ten tytuł na listę bestsellerów tradycji . Pozycja  numer jeden,  naturalnie.

Niekoniecznie nr !. Ale taką postawę p. Joskowicza z 1997 r. pamietam. A że przed Krzyżem fotomontaż p. Genowefo to co? Przecież on nie jest sympatykiem a wręcz wrogiem tego co Krzyż symbolizuje. Książka to dokładnie wyjaśnia. I nie jest to żaden antysemityzm.

Nie wierzę. I tylko do tego się może pani odnieść?

Tu się zaczyna pole do ciężkiej pracy dla misjonarza, dla katechety, pedagoga, dla matki, dla ojca.

Dobrze. Dajmy już spokój. Pani genowefa dzięki swoim fobiom zreklamowała całkiem niezłą książkę. Polecam.

Wpiszcie  państwo ten tytuł na listę bestsellerów tradycji . Pozycja numer jeden,  naturalnie.

znaczy, zeszliśmy na pozycję misjonarską Szkoda, że razem :p To już przynajmniej ma znamiona grzechu

JA cie... a jak napiszę Żydostwo w stosunku do narodu, to pani genowefa też napisze STOP?

Można zmienić okładkę na inną, ale istota przekazu zostanie ta sama, że Krzyż jest zgorszeniem dla Żydów - oczywiście nie jest to jakimś uogólnieniem, że na każdego Żyda krzyż tak działa:

Z apelem (I GROŹBĄ ) o doprowadzenie do usunięcia krzyża papieskiego ze Żwirowiska na terenie b. obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu zwrócił się 11 czerwca 1999 r do Jana Pawła II naczelny rabin Polski Menachem Pinchas Joskowicz.



Podczas spotkania z Polską Radą Ekumeniczną i przedstawicielami innych religii w gmachu Sejmu rabin wyraził uznanie władzom miejskim w Polsce za "zabranie krzyży z Oświęcimiu", ale jednocześnie zażądał zabrania także krzyża papieskiego.
- Jest to dla mnie wielki zaszczyt wziąć udział w tym spotkaniu rozpoczął swą krótką rozmowę z Ojcem Świętym naczelny rabin. Przypomniał następnie swój pobyt w obozach zagłady w czasie ostatniej wojny, z których szczęśliwie udało mu się wyjść cało.
- Auschwitz jest bramą do nieba i przez tę bramę przeszli bardzo dużo ludzi mówił dalej swoją charakterystyczną polszczyzną Joskowicz. Dodał, że jest to święte miejsce, obmyte krwią ludzką.
- Ja z tej okazji muszę podziękować bardzo władzom miejskim i władzom państwowym, że udało im się zdjąć te krzyże z Oświęcimiu poza obozem powiedział rabin.
I w tym momencie zwrócił się do Jana Pawła II ze słowami: "Mam prośbę do Pana Papieża, aby ten ostatni krzyż... również go z tego obozu zdjąć".
-To jest dla nas, gdy ja przychodzę do Oświęcimiu, miejsce, gdzie ja muszę zrobić rachunek sumienia, aby wiedzieć, co tutaj było.
Tu się robi tę ostatnią modlitwę przed śmiercią wyjaśniał następnie rabin, na co Papież zareagował słowami: "Wiem, znam, to jest modlitwa, którą my codziennie odmawiamy w komplecie, w modlitwie dnia...
- Dlatego prosiłbym, żeby Papież dał wezwanie do swoich ludzi, żeby również i tego krzyża... żeby go wyprowadzili z obozu powiedział na zakończenie naczelny rabin Polski.
Jak podała Katolicka Agencja Informacyjna: - Ojciec Święty w milczeniu uściskał swego rozmówcę.

Czy z powyższego nie wyczytujemy, że jednak ten Krzyż jest zgorszeniem dla Żydów? I nie należy wszystkiego uogólniać, wkładać do jednego wora, ale ... Naród ten powinien być odpowiednio traktowany, a nie głupio i bezmyślnie faworyzowany i hołubiony, jak to ma niestety miejsce. Dotyczy to w pierwszej kolejności przywódców tego narodu - współczesny Sanhedryn - którzy jak ongiś tak i obecnie, kryjąc się w cieniu współczesnej kultury i humanizmu, głosząc i gloryfikując fałszywą wolność i tolerancję. Przecież można to zobaczyć na filmie "Zniesławienie" jak ten Naród jest wykorzystywany i ogłupiany przez ten współczesny Sanhedryn. I nie wiem skąd takie bezustanne zacietrzewienie p. "genowefy" w każdym wątku, gdzie przeczyta - wystarczy słowo Żyd - żeby ruszyć do ofensywy.

Warto też pamiętać o tej sprawie: http://www.youtube.com/watch?v=9RY83mAr5uA&feature=player_embedded

http://www.rp.pl/artykul/67352,651188-Kpina-z-Chrystusa-czy-z-ksenofobii-Zydow-.html

Skoro już dyskusja zeszła na Żydów i książki o nich, to dla zainteresowanych cywilizacją żydowską polecam dwie pozycje:

Hilaire Belloc "The Jews" (nie wiem, czy istnieje polskie tłumaczenie?)
Feliks Koneczny "Cywilizacja żydowska" (dostępna w internecie)

Obie świetnie napisane, i, co najważniejsze, z pozycji stojącej (czyli nie na klęczkach)    Książki się uzupełniają - Koneczny wiele miejsca poświęca niuansom i zawiłościom judaizmu, jak również historii Żydów, w tym spraw w większości nieznacych przeciętnym śmiertelnikom - np. burzliwym dziejom różnych odmian religii  żydowskiej.
Z kolei Belloc rzuca światło m.in. na rolę Żydów w rewolucji w Rosji, znów pisząc faktach i aspektach tej spawy zupełnie dziś przemilczanych

Niekoniecznie nr !. Ale taką postawę p. Joskowicza z 1997 r. pamietam. A że przed Krzyżem fotomontaż p. Genowefo to co? Przecież on nie jest sympatykiem a wręcz wrogiem tego co Krzyż symbolizuje. Książka to dokładnie wyjaśnia. I nie jest to żaden antysemityzm.

Ponieważ Ojciec Święty JEST Namiestnikiem Chrystusa Pana na ziemi, więc taki fotomontaż jest celnym podsumowaniem bolesnego wydarzenia z Sejmu.

Dobrze. Dajmy już spokój. Pani genowefa dzięki swoim fobiom zreklamowała całkiem niezłą książkę. Polecam.

Wpiszcie  państwo ten tytuł na listę bestsellerów tradycji . Pozycja  numer jeden,  naturalnie.

Pani na początek polecam lekturę lżejszą: Dziedzictwo – powieść Kazimierza Wybranowskiego.