Ja bym zamiast "Konia trojańskiego" dał "Spustoszoną Winnicę". Chyba jednak lepiej pasuje do naszych czasów. (i jako najlżejsza - na początek)
Którą z książek typu "Koń trojański w mieście Boga", "Iota unum", "Ren wpada to Tybru" czy może innych polecacie państwo na początek?
A "Ukrzyżowany zgorszeniem dla żydów" nie jest dla tradsów namber łan ? Nie działa jak magnes i lep dla najszerzej pojętych mas dewotów ?Przecież po to właśnie jest by przyciągać i jednoczyć.
Cytat: RaSz w Października 22, 2011, 15:55:41 pmKtórą z książek typu "Koń trojański w mieście Boga", "Iota unum", "Ren wpada to Tybru" czy może innych polecacie państwo na początek?Wczoraj zastanawiałem się nad identycznym pytaniem.Mam tylko lekkie obawy...jeśli zacznę czytać książki, które tu państwo polecacie czy nie będzie to moja droga do sedevacante?