Kto to jest "ksiądz"?

No właśnie, kto dokładnie? Pytam, bo dzisiaj w Teleexpresie powiedzieli, że były tenisista Boris Becker procesuje się z księdzem, który żąda od niego zapłaty za udzielenie ślubu, 9600 franków.

Sprawdziłem to zaraz, i okazało się, że ten "ksiądz" to protestancki pastor Brent Fisher.

Zdaję sobie sprawę, że słowa zmieniają z czasem znaczenie, a ja, mieszkając za granicą nie zawsze jestem tego świadomy.   Jak to jest więc z tym księdzem? Za "moich czasów" słowo ksiądz oznaczało duchownego katolickiego, na protestanckich mówiło się pastor, na prawosławnych pop.  Czy to się zmieniło, bo juz nie pierwszy raz słyszę, że media nazywają pastora księdzem?

Ot taka forma akakumenizmu.

Mój "Słownik Języka Polskiego" PWN z 1994 r. mówi jasno: ksiądz - duchowny katolicki. Ale już w Wikipedii napisano, że może to być osoba, której w kościołach protestanckich powierzono urząd kościelny poprzez ordynację.

Wikipedia, "yaka yest, każdy widzi", ale ciekawe co piszą najnowsze słowniki języka polskiego, może ktoś  mógłby sprawdzić?

Xiądz to kapłan w Kościele Katolickim.
Każdy inny to "xiądz" i nic tego nie zmieni, ani wiki, ani poprawność polityczna. Tak jak poseł Grodzka ZAWSZE będzie mężczyzną.

Xiądz to kapłan w Kościele Katolickim.
Każdy inny to "xiądz" i nic tego nie zmieni, ani wiki, ani poprawność polityczna. Tak jak poseł Grodzka ZAWSZE będzie mężczyzną.

Znów pan przesadza. Ksiądz prawosławny, starokatolicki, czy inny z ważną sukcvesja, to tez ksiadz, a nie "ksiądz"

Kiedyś w TV był program o sekcie metodystów. Tamtejszy (metodystyczny) pastor mówił o sobie "ksiądz" "ze względu na polską tradycję" (  ). W innych krajach mówią (metodyści) o sobie "pastor". Schizofrenia i tyle.

http://metodyzm.eu/index.php?option=com_content&view=article&id=134:ekumenicznie-i-jubileuszowo-u-warszawskich-metodystow&catid=41:aktualnoci&Itemid=89
Arcybiskup warszawsko-praski Henryk Hoser nie nazywa metodystów sektą i pastorów metodystycznych i ewangelickich tytułuje słowami ,,ksiądz" i ,,biskup", uczestniczy w nabożeństwie metodystycznym i jakoś mu to nie przeszkadza.
Chyba bardziej za sektę uważa on Przeorat FSSPX na terenie swej diecezji, tam już Ekscelencja nie raczy pojechać, może nie ma czasu